- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.adają mi roboty, to jedna ich cecha, a druga, że z żadnym z nich nie umówiłabym się za żadne skarby. Poza tym są w porządku. - Roześmiała się. - A teraz powiedz mi, z czym dzwonisz. - Chodzi o - Izzy sprawiała wrażenie zakłopotanej. - Nie mogę się go już doczekać. Chętnie się wybiorę na babskie spotkanie. Mam za sobą ciężki tydzień. Zmieniła tło na jasnozielone. Ekran rozjaśnił się jak jarzeniówka. Natasha przechyliła głowę. Energetyzujący czy może zbyt frywolny? - Jest mała zmiana planów. A konkretnie miejsca. - Co za problem? Więc gdzie się spotkamy? - Cóż. To prywatny dom. Można powiedzieć, że go wypożyczyłam. Zapisz adres. - Podyktowała go. - Natasha, jest coś jeszcze. Ton jej głosu zaniepokoił Natashę. Przerwała zabawę myszką. - Dobrze, Izzy. Mów, o co chodzi. Masz jakiś problem? To jakaś ruina? Nie ma centralnego ogrzewania? Czy może muszę wynająć helikopter, aby się tam dostać? - Gdyby tak było, na pewno byś to zrobiła. - Jasne, że tak. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką i nie widziałam cię ponad pół roku. Mam zacząć szukać pilota? - Nie, dojedziesz samochodem. To godzina drogi od lotniska. - W takim razie nie widzę problemu. - Dobrze. Wracaj do pracy, zobaczymy się jutro. Masz zarezerwowany lot? - Tak. - To dobrze. Będziemy miały cały dzień, żeby pogadać, zanim tam dotrzemy. - Izzy, co się dzieje? Masz jakieś kłopoty? - Nie, chodzi tylko o to, ż Możesz mieć pewne trudności z odnalezieniem Serenaty. Przyślę ci mailem mapę - stwierdziła nienaturalnie radosnym głosem, jakby chciała coś powiedzieć, lecz nie mogła się zdobyć na odwagę. Natasha zmarszczyła brwi. Izzy nigdy się tak nie zachowywała. Przynajmniej od czasu, gdy. Otrząsnęła się ze złych wspomnień. To już przeszłość. Obie wydostały się z dżungli żywe, podobnie jak reszta. Wszystko skończyło się dobrze. Za jakiś czas znikną też nocne koszmary. To jednak nie tłumaczyło dziwnego zachowania Izzy. - Powiesz mi wreszcie, co się stało? - Wychodzę za mąż. - Co?! - Za mąż. Wiem, wiem. To wszystko stało się tak nagle. Tylko że on musi wyjechać i w ten weekend chcemy zrobić zaręczynowe przyjęcie. Natasha nic nie powiedziała. Izzy była rozsądną, mocno stąpającą po ziemi kobietą, ale jak wszyscy, miała słaby punkt. Ona wiedziała, co nim było. Izzy była w biurze, a ponieważ pracowała z nią również jej kuzynka Pepper, na pewno nie chciała przy niej zdradzać osobistych tajemnic. - Posłuchaj, zobaczymy się w piątek i wtedy wszystko ci opowiem. Dobrego lotu. - Izzy rozłączyła się. Dobrze. Poczeka do piątku, ale wtedy Izzy będzie musiała powiedzieć jej wszystko ze szczegółami. Tymczasem musi zająć się swoją prezentacją. Ponownie przeniosła wzrok na monitor i zdecydowała się na purpurowe tło dla swoich slajdów. Sala tronowa była jedną z najbardziej okazałych sal w całym pałacu. Emir Saraq siedział we francuskim fotelu, który nie bardzo pasował do wystroju wnętrza, i zaprosił nowo przybyłych, aby zajęli miejsce na niewielkiej sofie. - Dziadku, wiesz, że nie podlegam twoim rozkazom - powiedział wysoki ciemnowłosy mężczyzna. - Podlegasz, kiedy tu przebywasz. - Przyjechałem tylko na chwilę. Ich spojrzenia spotkały się. Wzrok emira był spokojny i władczy. Ze spojrzenia młodego mężczyzny nie sposób było nic wyczytać. Potrafił doskonale maskować swoje uczucia. - Nie kłóćmy się, Kazim. To bardzo ważne. Taka łagodność nie leżała w naturze emira, jednak Kazim znał jego talenty aktorskie. - Chodzi o kolejne zaaranżowane małżeństwo? - Nie. Ustaliliśmy już, że sam zdecydujesz, kiedy się ożenisz. - Jeśli w ogóle się ożenię. - Jeśli się ożenisz - powtórzył z wyraźną niechęcią dziadek. - I z kim się ożenię. - Tak. Emir dodał coś pod nosem, ale Kazim udał, że tego nie słyszy. Czasem tak było lepiej, jeśli w ogóle miał zachować poprawne stosunki z dziadkiem. - Łamiesz tradycję i nikogo nie słuchasz, ale dobrze wypełniasz swoje obowiązki. - Dziękuję. - Chciałem się z tobą widzieć, bo pojawiły się pewne groźby. - Pod twoim adresem? - Kazim wyraźnie się zaniepokoił. - Nie. Pod twoim. - Gdy Kazim nie odpowiedział, dodał: - A więc wiedziałeś o tym. - To nie pierwszy raz, kiedy zdarza się coś takiego. - Jesteś dla nich doskonałym celem, nie rozumiesz tego? Emir od dawna nalegał, by Kazim wrócił do Saraq, gdzie byłby bezpieczny. Nie podobało mu się, że następca tronu podróżuje po świecie, angażując się w działalność pacyfistyczną. - Ta twoja Międzynarodowa Rada Pojednawcza to świetny pomysł. Bardzo wzniosły. - Zrobił pauzę. - Tylko przedwczesny o jakieś pięćdziesiąt lat. - Nie mogę tyle czekać. - Kazim wiele razy kłócił się z dziadkiem o swoją polityczną działalność. - Uważam, że nie dbasz o swoje bezpiecz
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | |
Wprowadzono: | 11.01.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.