- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.kościoła, włożyli jej pod kołdrę kawałek chleba, stalówkę i mirtową gałązkę. Matka schowała te podarunki do blaszanego pudełka po kawie. Zapytana potem przez Hildę o znaczenie tego prezentu, odpowiedziała: ,,chleb, by ci go za życia nie zabrakło, stalówka - na pilną naukę, a mirtowa gałązka, cobyś zachowała ślubny wianek". Wianka Hilda nie zachowała, ale gdyby z nim poczekała do ślubu z Nigdy nie zaznałaby smaku miłości i nie urodziłaby Rosemarie. Wtedy jeszcze nie przeczuwała, że ich wspólne noce okażą się brzemienne w skutki. Dla trzydziestotrzyletniej Hildy rok młodszy Erich okazał się ucieleśnieniem prawdziwego mężczyzny. Postawny, wysoki, z jasnym wąsem i błękitnymi jak skrawki pustnickiego jeziora oczami. Ona, wyższa niż inne kobiety, o której mówiło się ,,przystojna", obawiała się, że nie znajdzie męża równego sobie. Rozglądała się za nim i w pobliskim Sensburgu[4], do którego jeździła na targ, i w Tolkmicku, gdzie mieszkała jej ciotka. A Kilka domów dalej żył Erich Sobottka. Miłość przyszła jednak dość późno, gdy oboje zauważyli już uciekający czas. Mieszkali przy jednej drodze, stali przy niej jako ten zakurzony groch, aż zeszli się wreszcie ze sobą. Poszedł na wojnę... Ale wróci, bo to wszystko przecież musi się zaraz skończyć. I znów nastanie upragniony wiejski spokój, wszyscy wrócą do swoich domów, będzie można spotkać na drodze swoich przyjaciół i znajomych, pójść nad jezioro czy rozpalić ognisko u podnóża Diabelskiej Gó Rozmyślania przerwało pianie koguta. Ranek. Wszyscy wstają do swoich zajęć. Ona, Hilda, dziś pozostanie w łóżku. Oby pan Gustaw jej to wybaczył! [1] Zarówno ten, jak i pozostałe cytaty pochodzą z wierszy Marii Zientary-Malewskiej, poetki, nauczycielki i działaczki Warmii i Mazur, zmarłej w 1984 roku. [2] Litewska nazwa pruskiej niedźwiedziówki, czyli likieru na miodzie i spirytusie. Niemcy nazywają go Bärenfang. [3] Prawdziwe nazwisko właściciela dworu w Pustnicku to Heitmann. Na potrzeby książki zostało zmienione, a współczesna historia tej rodziny jest zmyślona. W powieści wciąż przeplata się prawda z fikcją, ale to wszystko mogło się przecież kiedyś zdarzyć, w tym lub innym miejscu pod milczącym mazurskim niebem. [4] Przedwojenna nazwa Mrągowa Gdyby mi błękit dał z tęczy chmury Dostępne w wersji pełnej Ten grób. On mieści moje sny, Do niego tulę zbladłą skroń Dostępne w wersji pełnej A niebo - takie jasne, wysokie, otwarło dźwierze dali na oślep Dostępne w wersji pełnej Świat w cudnej tęczy ubrał się w kolory, Słyszę, jak w ciszy liście z drzew spadają Dostępne w wersji pełnej W tę aksamitną miękką ciszę idę samotna i zmęczona Dostępne w wersji pełnej Jesienny poranek, ciężki rosami, Tak słodko pachnie jabłkami Dostępne w wersji pełnej W smutnych jałowcach rozdroży Śpi mgła w perlonej sukience Dostępne w wersji pełnej Wśród czarów nocy w zaklętym jeziorze Tajemne głosy coś szepczą i bają Dostępne w wersji pełnej W ostatnich blaskach kona dzień Jak szyba gładkie wód lazury Dostępne w wersji pełnej Wsłuchany w spowiedź nocy Co tajemniczym szyfrem kreśli gwiaździste horoskopy, Rybak zarzuca w głębię swe sieci. Od wioseł stwardniałe dłonie Chłodzi wiatr pachnący kalmusem Dostępne w wersji pełnej I poszły w świat sny moje świetlane, Poszły jak echa w przestworza zaklęte Dostępne w wersji pełnej Do stóp uwiesza się Dostępne w wersji pełnej Wyrwany z ziemi, co jedna i tylko jedna, i wieczna, za którą płacze tęsknota Dostępne w wersji pełnej W aksamit nieba wszywa noc syriuszowe brylanty. Wiatr na zegarach przedś Dostępne w wersji pełnej Nie głoszą imion waszych marmury Tylko te głazy omszałe Dostępne w wersji pełnej Szłam przez pola, z łzą u powieki Dostępne w wersji pełnej (Dom) uśmiechnął się do słońca rzędami okien, Pachniał wapnem, potem i troską... Dostępne w wersji pełnej (Tęsknota) czasem serc dwojga rozgina ogniwa Dostępne w wersji pełnej (Tęsknota) czasem serc dwojga rozgina ogniwa Dostępne w wersji pełnej Noc srebrna w błękitach rozwiała wokół łzy (...), jam ją zrozumiała, lecz nie wiem, czy ty? Dostępne w wersji pełnej Może przyjdzie czas, gdy zabraknie Oczom łez, a sercu drżeń Dostępne w wersji pełnej W poświacie księżyca staliśmy oboje Dostępne w wersji pełnej Po listkach półsennych kładł cicho się zmrok Dostępne w wersji pełnej Barwne klony na miedzy szlak sypnęły liści przebogato! Dostępne w wersji pełnej Strojna w welony babiego lata spływa ku ziemi jesień Dostępne w wersji pełnej Nad płotem się rozpostarło słonecznikowe Dostępne w wersji pełnej Poza drzewami widzę już jezioro modrookie Dostępne w wersji pełnej Sfrunął listek brzozowy, złoty dukat jesieni Dostępne w wersji pe
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść psychologiczna |
Wydawnictwo: | MG |
Rok publikacji: | 2010 |
Liczba stron: | 280 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.