- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ciężarną Terenię i poszedł do pani Taylor. Tam zastał rozbite drzwi wejściowe i dwie stare kobiety siedzące w przedpokoju na krzesełkach, opatulone w koce, pilnujące mieszkania. Potem był u Marusczyków. Konrad był jeszcze w domu, ale się pakował. Chciano go zabrać, jednak będący w gościnie teść - mecenas Siła-Nowicki - wymusił dostarczenie nakazu aresztowania. Janusz wrócił około trzeciej nad ranem. W chwilę potem usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Sądziłam, że idą po nas, ale była to Wanda, z którą spędziliśmy ostatni ,,wieczór wolności". Przyszła nas ostrzec i radziła uciekać z domu. Na tym zakończyły się nasze nocne przygody. W niedzielę przed południem poszliśmy razem do pani Taylor. Janusz wziął narzędzia i doprowadził drzwi do stanu pozwalającego je zamknąć. Marta była już podlotkiem, kiedy Kaczyńscy zamieszkali na Mierosławskiego, a potem przeprowadzili się na Armii Krajowej 55. Kiedy Leszek wspiął się na wysokie szczeble drabiny administracyjnej, czasami tylko spotykałam Marylkę, a Martę zdarzało mi się spotykać jeszcze do niedawna. Z dawnej przyjaźni pozostały nam drobne pamiątki i stolik, przy którym Leszek poznał Borusewicza. Lech Kaczyński w Wolnych Związkach Zawodowych Krzysztof Wyszkowski W tajnym dokumencie SB Dane osobopoznawcze elementów antysocjalistycznych KSS-KOR, ROPCiO, SKS i WZZ z lipca 1978 r. zawarte są następujące informacje: ,,Kaczyński Lech s. Rajmunda, ur. r. w Warszawie, wykształcenie wyższe, bezpartyjny, zatrudniony na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego. Zam. Sopot, ul. Armii Czerwonej 73. Związany z elementami antysocjalistycznymi od kwietnia 1978 r. Zaangażowany w działalność KSS KOR. Kolporter nielegalnych wydawnictw i publikacji. Umieszczony w wykazie elementów antysocjalistycznych część I, str. 21, poz. 20". Informacje te dowodzą, że SB nie była wszechwiedząca, ponieważ Lech kontakt z ruchem antykomunistycznym nawiązał dużo wcześniej i była to współpraca dużo szersza niż kolportaż pism i ulotek. Poznałem Lecha jeszcze przed utworzeniem WZZ Wybrzeża, podczas spotkania z grupą robotników wyrzuconych ze Stoczni Gdańskiej za udział w strajku z Czerwca76. Spotkanie odbywało się w Oliwie, w mieszkaniu Kazimierza Szołocha, jednego z przywódców Grudnia70 w Gdańsku, członka komitetu strajkowego Stoczni Gdańskiej. Szołoch był wielkim, zwalistym mężczyzną o tubalnym głosie, a i inni robotnicy nie zaliczali się do ułomków. Gdy snuli realistyczne opisy krwawych walk ulicznych, skóra cierpła na plecach i czuło się strach przed samym wysłuchiwaniem tych opowieści. Wtedy do mieszkania wszedł młody człowiek, jak mi się wydawało, prawie chłopak, tak spokojny, cichy i delikatny, że kontrast z robotnikami wyglądał jak zderzenie. Przedstawił się jako pracownik naukowy Uniwersytetu Gdańskiego i powiedział, że ma tu wygłosić pogadankę o prawie pracy, by wesprzeć swoją fachowością ludzi objętych represjami. Widziałem, że cała sytuacja przyprawiała go o silne napięcie wewnętrzne, ale jako zawodowy wykładowca, w miarę rozwoju tematu szybko się odprężał. Po wykładzie robotnicy zasypali Lecha pytaniami w konkretnych, osobistych sprawach. I nagle sytuacja się odwróciła - to Lech z werwą i animuszem tłumaczył, jak walczyć z systemem na drodze prawnej, a robotnicy słuchali w skupieniu. On sam tak te spotkania wspominał: ,,Zdarzało się, że cały pokój pani Ani Walentynowicz był tak zajęty, że oni siedzieli już na podłodze, że tam nie było miejsca, tam było już ponad trzydzieści osób". Oczywiście trzeba było napisać te podania, odwołania czy wnioski i w ten sposób w następnych miesiącach Lech stał się nadwornym specjalistą WZZ w sprawach pracy, a właściwie wyrzucania z pracy. Udzielał też pomocy prawnej robotnikom stawianym przed kolegiami i sądami. Mówiła o tym Anna Walentynowicz, którą Lech Kaczyński opiekował się szczególnie z powodu stosowanych wobec niej nieustających represji: ,,Uczył nas korzystania z prawa pracy, wskazywał i omawiał paragrafy gwarantujące robotnikom pewne przywileje i możliwości obrony przy zatargach z pracodawcą. Wielokrotnie korzystaliśmy potem z jego pomocy prawnej". Podobnie pamiętają udział Lecha Kaczyńskiego w WZZ Joanna i Andrzej Gwiazdowie: ,,Obrona działaczy była ogromnym ryzykiem. Tłumaczył, jak korzystać z prawa pracy i jakie daje ono możliwości obrony. Wydawałoby się, że praca w takich małych grupach jest robotą szlachetną, ale o znikomej skuteczności. Efekt można było dostrzec dopiero w czasie strajku w 1980 r. (...) W tym ogromna zasługa Leszka Kaczyńskiego". Pytałem Lecha wówczas, czy wejdzie w skład grupy kierującej pracami WZZ, ale odpowiedział, że właśnie jest w trakcie pisania doktoratu, a uzyskanie tytułu naukowego jest warunkiem dalszego zatrudnienia w Uniwersytecie. Uznaliśmy, że możliwoś
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, biografie |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo M |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 12.07.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.