- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.j twarz. Drżała. Była przerażona. - Usiądź - powiedziała Alice, wskazując miejsce obok siebie. Dziewczyna posłusznie wykonała polecenie. - Jak się tutaj dostałaś? - próbowałam się zabić - wykrztusiła. - Dobrze, ale jak się tutaj dostałaś? - Skoczyłam z urwiska i nagle pojawił się złoty krą Wciągnął mnie. Czy naprawdę nadal żyję? - Tak, żyjesz - odparła Alice, stukając się po brodzie idealnie wypielęgnowanymi długimi paznokciami. - Jak ci na imię? - Emily. Nie rozumiała, dlaczego znalazła się w innym wymiarze. Alice, milady władająca państwem o nazwie Preteran, była urocza, ale zdecydowanie niezadowolona z jej pobytu. Emily nie rozumiała, kim są postaci, które mijała, włócząc się ulicami pięknego miasta. Peter przyprowadził ją do niewielkiej sypialni. Miała tam wszystko, czego potrzebowała - łóżko, dwa krzesełka, stolik i kominek. Z okna widać było jezioro. - Potrzebuje czegoś panienka? - zapytał Peter, chcąc wrócić do Alice. Wzruszyła ramionami. - Nie, dziękuję. - W takim razie żegnam i do zobaczenia. Kiedy zamykał drzwi, uwagę Emily przykuł przedmiot leżący w rogu. Czyżby skrzypce? Podeszła i wzięła w dłonie instrument. Był piękny i lekki, ze strunami, które błyszczały jak krople rosy w promieniach słońca. Smyczek leżał obok. Wygrawerowano na nim inicjały: Podeszła do okna i rozsunęła ciężkie grafitowe zasłony. Wpatrując się w skrzącą taflę wody, zaczęła grać starą rodzinną pieśń - W krwawych skrzydłach anioła. Kiedy była mała, mama zawsze przed snem nuciła jej ten utwór. W okresie dojrzewania znienawidziła go, ale teraz był balsamem dla jej duszy. Zaczęła śpiewać: W krwawych skrzydłach anioła, co upadł na ziemię, Znalazłam spokój, znalazłam ukojenie. Anioł ten w szkarłatnym kąpał się blasku, Dopóki następnego ranka nie dożył brzasku. Skrzydlaty aniele, co zstąpiłeś z nieba, Ochroń nas przed złem, daj ukojenia! O aniele, co masz skrzydła krwawe, Nie pozwól, by któryś z naszych braci znów martwy padł na trawę... Pot zrosił jej czoło, gdy powtórzyła kilka razy pierwszą zwrotkę. Nie zważając na to, grała dalej. Ktoś zaczął śpiewać fragment, którego ona już nie pamiętała: Niebiańskie przestrzenie zrzuciły cię na dół, Jaki sprawiłeś swemu bóstwu zawód? Nie ma w twoim sercu ani krzty dobroci, Niech zstąpi do nas ktoś, kto przed tobą nas obroni! Emily obróciła się w stronę drzwi. W jej śpiew włączył się drugi głos. Tym razem męski. I zesłał Bóg na ratunek dzielnych benefitów, Którzy zażegnali z upadłym moc konfliktów. Pozostawiając pokój i wiarę na ziemi, Do innego wymiaru wszyscy odlecieli. Teraz za niewidzialną kurtyną doglądają świata, By ludziom w spokoju mijały kolejne lata. Opuściła skrzypce. Gdy otworzyła oczy, ujrzała Alice i Petera przyglądających się jej ze zdziwieniem. - Skąd znasz tę pieśń? - zapytał Peter. - Była śpiewana u nas w domu od pokoleń. - Łżesz! Alice położyła mu dłoń na ramieniu. - Gdyby kłamała, skąd mogłaby naprawdę ją znać? Jest człowiekiem. Nie mogła nauczyć się jej w Preteranie. Nie miała tutaj wstępu. - Milady? Rada cię szuka. Zaginął kolejny benefit. - Już idę, Williamie. Peterze, zaopiekuj się pod moją nieobecność gościem. Być może jest jeszcze coś, co wie o naszym świecie. Zamek, w którym mieszkała milady Alice, był wysoki, zbudowany z ciosanego kamienia. Jego szczyt wieńczyła złota kopuła. Otaczał go ogród, poprzecinany co jakiś czas przez alejki, przy których stały ławki. Pełno było czerwonych i białych róż, piwonii i bratków. Za południową ścianą zamku stała fontanna, kształtem przypominająca rozłożone skrzydła anioła. - Powiedziałaś - zaczął Peter - że pieśń, którą zagrałaś, znana jest w twojej rodzinie od pokoleń. Opowiesz coś o tym? - No wię Kiedy byłam mała, moja mama śpiewała mi ją codziennie przed snem. Mówiła, że krąży legenda, że kiedyś ktoś z naszego rodu poznał anioła z krwawymi skrzydłami. Miłość, którą się wzajemnie obdarzyli, była gorąca, ale wydarzyło się coś, co sprawiło, że ich życie wywróciło się do góry nogami. Na świat przyszło - Dziecko? Ludzkie dziecko? Peter słuchał z zaciekawieniem. Czyżby jego przypuszczenia miały się sprawdzić? - Ludzkie, nie do końca pasujące określenie. - Co przez to rozumiesz? Emily cofnęła się myślami do opowiadań matki. Lubiła słuchać tej opowieści o złym chłopcu, któremu dano na imię Bill. - Wyglądał jak zwyczajne dziecko. Ale był pię Nieskazitelnie pię Jak jego ojciec. Był szybki, zwinny, bystry. Ale też zły. Bardzo zły. Niszczył wszystko i wszystkich. - Co się z nim stało? - Anioł, który był ojcem dziecka, zabrał je ze sobą. I słuch po nich zaginął. Przystanęli przed wielką jabłonią. Ptak
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantasy, inne |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok publikacji: | 2015 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.