- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.anisław Mielech (Cracovia), Wacław Kuchar (Pogoń Lwów), Bolesław Kotapka (Cracovia), Mieczysław Kukla (Union Łódź), Leon Sperling (Cracovia). Team B: Osiek (Makkabi Kraków) - Gintel (Cracovia), Marczewski (Polonia) - Ludwik Schneider (Pogoń Lwów), Marian Danz II (Wisła), Witold Gieras (Wisła) - Mieczysław Bacz (Pogoń Lwów), Franciszek Danz I (Wisła), (?) Gumplowicz (Jutrzenka Kraków), Władysław Kowalski (Wisła), Zygmunt Krumholz (Jutrzenka). Team A wygrał 5:1. Dzień później Wydział Gier PZPN powołał kadrę na mecz z Węgrami: bramkarz - Loth II; obrońcy - Gintel, Marczewski; pomocnicy - Styczeń, Cikowski, Synowiec; napastnicy - Mielech, Kuchar, Kałuża, Einbacher, Sperling; rezerwowi - Bacz (inna forma nazwiska Batsch), Loth I. W komunikatach PZPN z tamtego okresu można znaleźć informację o tym, że w Budapeszcie Polacy wręczą gospodarzom proporzec, a czołowemu węgierskiemu graczowi Imremu Schlosserowi - złoty sygnet z okazji rozegrania przez niego 70. meczu w reprezentacji. Nawiasem mówiąc, PZPN miał nieścisłe informacje. Pojedynek z Polską był dla Schlossera 65. spotkaniem w kadrze w karierze, a liczby 70 meczów nigdy nie osiągnął. Węgrzy zaproponowali Polakom dwóch sędziów do wyboru: Hebaka i Graetza. PZPN zgodził się na obydwu, z sugestią, że być może Hebak byłby lepszy; 23 października arbiter ten prowadził w Budapeszcie mecz Węgry - Środkowe Niemcy, a robił to tak dobrze, że publiczność, w uznaniu jego pracy, zniosła go z boiska na rękach. Mimo to Węgrzy postawili na Ernsta Graetza, Czecha niemieckiego pochodzenia. Po ostatnich spotkaniach kontrolnych: z reprezentacją Bielska (3:1), Lwowa (9:1) i Krakowa (7:1) polska ,,reprezentatywka" mogła wreszcie ruszyć w podróż. ,,Przegląd Sportowy" przewidywał, że wraz z dziennikarzami do Budapesztu może udać się około 30 osób z Polski. Radzono im więc, aby zaopatrzyli się w ,,żywność na całą dobę i w pewną ilość koron czeskich i węgierskich na zakup biletów jazdy i na drobne wydatki, a to dlatego, że wymiana marek polskich na walutę zagraniczną na stacjach kolejowych wzmoże znacznie koszta podróży wobec znanego zdzierstwa przygodnych waluciarzy. Kto chce uzyskać przez trenera Pozsonyiego tańszą wizę czeską i węgierską, ten powinien najpóźniej do poniedziałku 12 nadesłać gotowy paszport z załączeniem kwoty Mp [marek polskich - przyp. aut.] 2000 na ręce sekretarza PZPN dr. Jana Weyssenhoffa, Kraków, ul. Gołębia 13, lub do Redakcji >>Przeglądu Sportowego<<, Kraków, ul. Radziwiłłowska 8, III. p.". Numer ,,Przeglądu Sportowego" z 17 grudnia ukazał się ze wstępniakiem w językach polskim oraz węgierskim i cały poświęcony był sportowym stosunkom polsko-węgierskim. Podpisujący się inicjałami autor używa pełnego patosu języka, który dziś brzmi anachronicznie, ale w 1921 roku był uzasadniony, oddawał bowiem polskie nastroje: ,,Od czasu powstania niepodległej Ojczyzny jest to pierwszy występ sportu polskiego zagranicą. Tam, w Budapeszcie ma Polska złożyć egzamin z tego, jakie postępy poczyniła w jednej gałęzi sportu, czy i ile jej jeszcze brakuje do tego, by stanąć na równi ze sportem piłki nożnej w środkowej Europie. Dzień to dla sportu polskiego historyczny, chwila wielka, radosna dla każdego Polaka! Czy przed kilkoma jeszcze laty marzyli nasi footbaliści, że będą mogli stawać do zawodów z innymi narodami w obronie honoru Polski jako jej reprezentanci? Czyż to nie szczęśliwy zbieg okoliczności, że w skład tej drużyny wchodzą gracze, do tak niedawna jeszcze poddani trzech tyranów, zmuszani siłą do walki bratobójczej, a teraz wolni obywatele Rzeczypospolitej Polskiej, synowie jednej Matki?". Ostatecznie w podróż udała się delegacja złożona z 13 zawodników, trenera Imrego Pozsonyiego, prezesa PZPN dr. Edwarda Cetnarowskiego i sekretarza związku dr. Jana Weyssenhoffa. Oprócz nich pojechali: działacz Cracovii prof. Wacław Babulski, dziennikarz ,,Rzeczpospolitej" z Warszawy Kazimierz Biernacki, redaktor naczelny krakowskiego ,,Tygodnika Sportowego", poświęconego głównie sportowi żydowskiemu, dziennikarz sportowy dr Henryk Leser, założyciel Warty Poznań Edmund Szyc oraz Edward Kleinadel - pierwszy mistrz Polski w tenisie, właśnie z roku 1921, a jednocześnie kibic piłkarski. Pociąg z polską delegacją wyruszył z Krakowa na dwa dni przed terminem meczu, 16 grudnia, o Kilka z wymienionych wyżej osób (z Warszawy i Poznania) dosiadło się w Trzebini. Na granicy w Zebrzydowicach pasażerowie poddani zostali kontroli polskich służb granicznych. W Piotrowicach do akcji wkroczyli pogranicznicy czescy, którzy w bagażu trenera zakwestionowali ilość produktów żywnościowych. Była to wałówka dla drużyny na całą podróż, więc zawodnicy, w obawie przed konfiskatą jedzenia, oświadczyli, że ,,mogą zjeść wszystko w komorze celnej, byle tylko za
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura faktu i reportaż, sport i rekreacja |
Wydawnictwo: | SQN Sine Qua Non |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 336 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.