- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.rpretacji przepisów wytyczonych przez coś, co zwykło się określać mianem Inteligencji. Jak ci się to podoba? Adam pokręcił głową z udaną dezaprobatą. -- Zasłużyłeś na co najmniej dziesięć lat lochu -- stwierdził z przekonaniem. -- Gdyby było tak, jak mówisz, zakonnicy staliby się Wracajmy już. Podyskutujemy innym razem, choćby pojutrze. Kiedy znaleźli się na sali, cały zgromadzony tłum wpatrywał się w zajmujący połowę jednej ze ścian ekran telewizora, na którym widniała pomarszczona, wykrzywiona grymasem złości twarz Wielkiego Mistrza. ,,...Należy się nad tym zastanowić" -- mówił starzec. -- ,,Problem łamania zasad moralności stał się jednym z najbardziej palących i jemu właśnie poświęcą wiele uwagi nasi wybitni politycy. Dzisiaj rano Izba Zakapturzonych wystąpiła z projektem nowych praw dotyczących poczynań, mających położyć kres wszechobecnemu zepsuciu. Projekt zostanie niebawem zatwierdzony przez Izbę Jawnych. Nie pytajcie mnie, dlaczego nie pyta się was o zdanie. Wyjaśniałem to już Są wśród was światli i mądrzy mężowie, i takoż niewiasty, którzy rozumieją, o co w tym wszystkim chodzi, i w ogó Ale są też wichrzyciele, którym nie wolno pozwolić wichrzyć!!!". -- Chodźmy stąd -- warknął Abel przez zaciśnięte zęby. Po chwili znaleźli się z Anną na ciemnej ulicy. -- Nienawidzisz go -- zauważyła dziewczyna. -- A ty? -- zapytał Abel. -- Czy jesteś w stanie darzyć go sympatią? -- Sympatią nie. Ale staram się być obojętna. Tak jest o wiele lepiej. -- Jesteś dzisiaj jakaś dziwna, inna niż zwykle. Anna opuściła głowę. -- Wieczór jest inny -- westchnęła. -- Wszystko jest -- Ale dlaczego? Wzruszyła ramionami. -- Nie pytaj -- jej głos był tak cichy, że ledwo słyszalny. -- Nie pytaj o Niespodziewany szmer nie pozwolił Ablowi zadać kolejnego pytania. Jego dłoń automatycznie sięgnęła do kieszeni i wyszarpnęła rewolwer. -- Spokojnie, spokojnie, nie tak ostro -- rozległ się czyjś przytłumiony głos. -- Wyłaź! -- zażądał Abel. Zza rogu budynku, obok którego stali, wychyliła się wystraszona twarz. Następnie ujrzeli całego jej właściciela. Był to niski, przygarbiony osobnik o długich siwych włosach. -- Może chcecie państwo zobaczyć mały spektakl? -- zapytał nieśmiało. -- Jesteś naganiaczem? -- spytał Abel, wciąż mierząc do niego z rewolweru. -- Jakie to brzydkie słowo, a I po co panu ta giwera? Ja jestem zupełnie nieszkodliwy. Niech pan zachowa swoje kule dla grubszej zwierzyny. Abel powoli schował rewolwer do kieszeni. -- Masz ochotę tam iść? -- zapytał, spoglądając na Annę. Ku jego zdumieniu dziewczyna skinęła głową. -- Zapraszam, zapraszam -- zachęcał nieznajomy -- tylko pięćdziesiąt od łebka. Mamy też specjalny napój dla zakochanych i pokoiki do wynaję No, więc jak? Państwo jesteście tacy mł Na pewno też zakochani -- Prowadź! -- przerwał mu Abel. Mężczyzna ruszył w kierunku najbliższej bramy, wiodącej do wnętrza betonowego bunkra. Przez dłuższą chwilę błądzili w labiryncie mrocznych, wąskich korytarzy, aż w pewnym momencie naganiacz zatrzymał się i pochylił nad wiekiem ściekowej studzienki. Zastukał weń kilka razy, zapewne przekazując komuś zaszyfrowaną informację. Po chwili wieko się uniosło. W pastelowym świetle, którym emanował otwór, Abel ujrzał kilka pierwszych stopni metalowej drabinki. W okrągłej dziurze pojawiła się czyjaś głowa. Był to łysy, brodaty typ, którego wygląd jednoznacznie kojarzył się z pełnioną przez niego funkcją. Jednym słowem: stuprocentowy goryl. -- Proszę, proszę -- przemówił tubalnym basem. -- Nasz drogi Jack sprowadził gości. Świetnie. No, proszę państwa, należność inkasujemy tutaj, w tym miejscu. Setkę poproszę -- wyciągnął w ich stronę rozcapierzoną ogromną dłoń. -- Po zakończeniu spektaklu Jack odprowadzi was na ulicę. Chyba że zdecydujecie się zostać tutaj na całą noc, he, he, Abel sięgnął do kieszeni, ale Anna była szybsza. W jej dłoni pojawił się banknot. Abel popatrzył na nią z wyrzutem. -- Pozwól, niech to będzie mój wieczór -- poprosiła łagodnie. Goryl z wyraźnym zadowoleniem zainkasował należność. Po fi ligranowej drabince zeszli na dół, do wyczyszczonego i wysuszonego, zapewne niefunkcjonującego od lat kanału. Goryl pociągnął za wystający z nagiej ściany, niezwracający niczyjej uwagi kawałek drutu. Skrzypnęły zamaskowane w sprytny sposób drzwiczki, odsłaniając przed nimi zupełnie inny świat. Znaleźli się w pogrążonej w nastrojowym półmroku sali, pośrodku której wystawało z podłogi koliste, wyłożone szarą tkaniną podwyższenie. Dookoła niego rozstawione były rzędy pokrytych aksamitem krzeseł, których sporą część zajmowali już widzowie. Większość gości lokalu stanowiły damsko-męskie pary w najprzeróżniejszym wieku. Najwid
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, thriller |
Wydawnictwo: | Zysk I S-Ka |
Wydawnictwo - adres: | biuro@zysk.com.pl , http://www.zysk.com.pl , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 13.12.2010 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.