- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.załam na zakończenie zmysłowy głos. W sumie to pewna niekonsekwencja, przyszło mi do głowy, kiedy już mogłam w miarę przytomnie pomyśleć: skoro miałam o nim śnić, to powinien dać mi zasnąć... A po takim zakończeniu rozmowy naprawdę trudno jest zasypiać! On czasami doprowadza mnie do * Skończył jeść wspólnie przygotowaną kolację i popatrzył na mnie przez stół. Na chwilkę zaschło mi w gardle z wrażenia. Wzięłam głęboki oddech, czując w żołądku znajome łaskotanie. ,,Nie wolno ci dopuścić do tego, aby motylki fruwały ci w brzuchu" - skarciłam siebie. Popiłam wina, mając nadzieję, że zdradliwe motylki upiją się i nie będą w stanie wyczyniać harców w moim brzuchu. Po winie motylki rzeczywiście jakby się uspokoiły. ,,Ooo, widzicie? - Ucieszyłam się. - Wiem, co lubicie". - uśmiechnęłam się do siebie, wyobrażając sobie, jak motylki zaniemogły po winie. - Uśmiechasz się - usłyszałam mój ulubiony głos. - Powiedz coś - Nic nie powiem, dopóki nie usiądę wygodniej. Możemy? - Wskazałam głową wygodną kanapę stojącą nieopodal. - Odetchnęłam z ulgą i usiadłam, a właściwie na wpół położyłam się na kanapie. - Cudownie - mruknęłam, przymykając oczy. - Jak było na spotkaniach? - spytałam, bo wcześniej nie było okazji, a marzył mi się balsam na przejedzony brzuszek, a jego głos idealnie nadawał się do tej roli. Streścił mi pokrótce wydarzenia z całego dnia, a ja siedziałam, słuchając go i delektując się jego głębokim głosem. Dość szybko przestał mówić, co mnie dziwiło, bo lubił opowiadać. Uniosłam powieki, aby zobaczyć, co się stało. Zobaczyłam, że siedzi blisko mnie, dużo bliżej, niż gdy siadaliśmy na kanapie kilkanaście minut wcześniej. Popatrzyłam w jego niesamowite oczy. Wyciągnął rękę w moją stronę, a ja czułam, jak ponownie zasycha mi w gardle. Jego palce dotknęły moich włosów, wzięły w posiadanie jeden z loczków i zaczęły się nim bawić. Patrzyłam w jego oczy, bojąc się poruszyć, bałam się, że choćby głębsze nabranie powietrza może zniszczyć tę chwilę. Bezwiednie wstrzymałam oddech. - Niesamowite masz te loczki - usłyszałam jego cichy głos i poczułam, jak opite winem motylki ruszyły w tany. ,,Cholerne motylki" - mruknęłam w duchu i uśmiechnęłam się, uświadamiając sobie, że oto przeżywam jedną z najbardziej romantycznych chwil mojego życia. * Zapukałam do drzwi jego mieszkania. - Padam z nóg - poinformował mnie, kiedy tylko przekroczyłam próg i na dowód swojego złego samopoczucia poszedł do pokoju, gdzie zaległ ciężko na kanapie. - Bolą mnie wszystkie mięśnie. Nie żartuję. - Czuję się zaszczycona, że wstałeś, aby otworzyć mi drzwi. - Powiesiłam torebkę w przedpokoju i jego śladem udałam się do pokoju. - Biedactwo - powiedziałam do jego pleców. - Jak mogłeś się tak zaprawić? Czyżby siłownia? Chyba za bardzo poszalałeś jak na pierwszy - Uhm - stęknął niewyraźnie. - Nie wygląda to dobrze. A co konkretnie cię boli? - - wymruczał, leżąc twarzą w oparciu kanapy. - Och, to fatalnie. - Głos starałam się mieć pełen współczucia. Cierpiący mężczyźni są tacy rozbrajająco zabawni. - Ale Są na takie bóle ludowe sposoby - powiedziałam znaczącym głosem. Nagle zainteresowany podniósł głowę. - Taaaak? - mruknął swoim zmysłowym głosem, a ja w brzuchu poczułam znajome łaskotanie. - Tak, Ale ty chyba jesteś zbyt wykończony, nawet jak na ludowe - odrzekłam. - Na sposoby ludowe nigdy nie jestem za bardzo zmęczony. Nie ma takich ćwiczeń, które mogłyby pozbawić mnie chęci uczestnictwa w ludowych sposobach na wszelkie bó - zniżył znacząco głos, kończąc zdanie. Uśmiechnęłam się szeroko. Uwielbiałam te nasze rozmowy z podtekstami. - Uhm - moje mruknięcie miało zakończyć ten wątek rozmowy. - W roli gospodarza nie jesteś dziś zbyt pomocny, więc pozwolisz, że sama zrobię sobie herbatki. Pomaszerowałam do kuchni. Po chwili wróciłam z parującym kubkiem. Usiadłam na krześle niedaleko jego głowy, która nadal - wraz z resztą ciała - leżała nieruchomo na kanapie. - Nie zrozum mnie źle, ale mogę pomóc ci z tym bólem - powiedziałam spokojnym głosem, który wywołał gwałtowną reakcję. - Mmm, czyżbyś coś sugerował - Spojrzał na mnie z błyskiem w oku. - Chciałbyś... - Zaśmiałam się. - Masaż ci proponuję. Jak te przećwiczone mięśnie ci się zastaną, to jutro się nie ruszysz, właściwie nie ruszysz się już za kilka godzin. A masaż pomoże zakwasom się rozejść. Nie jestem może wykwalifikowaną siłą fachową, ale robiłam to już kilka - Nie wątpię... - wtrącił z uśmiechem. - ...i nie ma obawy, krzywdy ci nie zrobię - skończyłam zdanie, ignorując jego wtrącenie. Wahał się przez chwilkę, ale ból był chyba dość silny, bo się zgodził. - Plecy i ramiona - mr
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Wydawnictwo - adres: | wojciech.gustowski@novaeres.pl , http://novaeres.pl/ , PL |
Rok publikacji: | 2014 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.