- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.e ma wyćwiczoną sylwetkę. Nagle ogarnia mnie chęć przejechania dłonią po jego włosach, żeby sprawdzić, czy są tak miękkie, na jakie wyglądają. Co? Słucham? Skąd biorą się te myśli w mojej głowie? Przecież ten idiota, choć seksowny, właśnie wjechał w mój samochód. - Dupku, powiedz mi, czy ty masz wszystkie klepki?! Czy jesteś ślepy, czy po prostu dla jaj przejechałeś na czerwonym świetle?! - krzyczę na niego zachrypniętym głosem. Świetnie, właściwie to chciałam wyjść na groźną, ale mój głos brzmi jak zniekształcona dziecięca zabawka. Marszczy czoło i podnosi uspokajająco ręce. - Proszę posłuchać, bardzo mi przykro - mówi głębokim, seksownym głosem. Seksownym? Co się ze mną dzieje? Ten dupek we mnie wjechał, a ja uważam go za atrakcyjnego? Chyba dostałam wstrząśnienia mózgu. To na pewno to! Podchodzi do mnie i przygląda mi się ze zmartwieniem w oczach. Nagle znajduje się tak blisko, że czuję zapach jego perfum. Ta cudowna woń wybija mnie z rytmu. Kusi mnie, żeby zamknąć oczy i nabrać głęboko powietrza. - Wszystko w porządku? Uderzyła się pani w głowę? Może zadzwonię po pogotowie. Ogarnia mnie panika. Sprawia, że gwałtownie oddycham. - Teraz muszę się jeszcze szarpać z jakimś seksownym facetem w garniturze - mruczę pod nosem. - Słucham? - Nie mówiłam do pana! Zdziwiony unosi brew. - O co chodziło z tym seksownym facetem w garniturze? - Uśmiecha się do mnie krzywo. Czyżby zawstydzanie mnie sprawiało mu przyjemność? Co? Jak? O cholera, znowu myślałam na głos! Tylko nie daj nic po sobie poznać. Biorę głęboki oddech i ponownie zwracam się do niego. Jak się okazuje, jest to błąd, bo jego oczy są tak fascynujące, że zatracam się w ich turkusowej głębi. No dalej, Reed, weź się w garść! - Proszę posłuchać, spóźnię się pierwszego dnia nowej pracy. Może po prostu da mi pan swój numer telefonu i omówimy resztę później. - Jak sobie pani życzy, ale czy nie powinienem zadzwonić po karetkę? Wygląda pani na wykończoną. To jest ostatnia kropla, która przepełnia czarę goryczy. - Nie interesuje mnie pańskie zdanie na mój temat! Proszę wreszcie dać mi ten pieprzony numer telefonu! - syczę przez zaciśnięte zęby. - No dobrze, dobrze. Skoro tak ładnie mnie pani - Lekko rozbawiony sięga do marynarki i wyciąga wizytówkę. Wściekle łapię kartonik, w ogóle na niego nie patrzę i wsiadam do mojego uszkodzonego samochodu. Podczas jazdy, która na szczęście przebiega bez dalszych komplikacji, nie mogę się pozbyć z głowy atrakcyjnego kierowcy SUV-a. Jego uśmiech był tak czarujący, że na chwilę zapomniałam, że jestem na niego wściekła. Zapach jego perfum i do tego muskularne ciało, którego zarys mogłam dostrzec pod garniturem, zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Najbardziej jednak urzekły mnie jego ciepłe turkusowe oczy. Kręcę głową z uśmiechem i próbuję się skupić na drodze. Jak do tej pory wszystkie moje kontakty z mężczyznami kończyły się złamanym sercem. Przeważnie moim. * * * - Panie Coleman, bardzo przepraszam, że spóźniłam się już pierwszego dnia. Miałam wypadek! - jęczę do szefa i teatralnie naciskam kanalik łzowy. Wyraz jego twarzy błyskawicznie zmienia się z poirytowanego na zatroskany. - O mój Boże, panno Reed, nic pani nie jest? Dlaczego nie pojechała pani do szpitala? - Z ulgą stwierdzam, że reaguje dokładnie tak, jak się tego spodziewałam. - Bo nic mi się nie stało, proszę pana. Mogę pracować. Chciałam tylko osobiście przeprosić za spóźnienie. Mężczyzna ma śnieżnobiałe włosy, ciepłe niebieskie oczy i szczupłą sylwetkę. Jego ciało może i jest naznaczone wiekiem, ale mój szef wciąż jest pełen życia i cieszy się uznaniem wśród pracowników. Klepie mnie po plecach w ojcowskim geście. - Dziękuję, moje dziecko. Cieszę się, że nic się pani nie stało. Nawet dobrze się składa, że pofatygowała się pani do mnie, bo chciałbym przedstawić moich dwóch synów. Wkrótce zajmą oni moje miejsce i staną na czele firmy. Ten troskliwy człowiek przypomina mi trochę mojego zmarłego dziadka. Idziemy korytarzem do dwuskrzydłowych drzwi z matowego szkła. Na ścianie obok wejścia widnieje napis: Liam i Sean. Coleman senior puka do drzwi i wchodzi do biura, a ja podążam za nim. - Dzień dobry, panowie. Chciałbym przedstawić wam naszą nową asystentkę, Emmę Reed. Spuszczam wzrok i z przerażeniem stwierdzam, że dolny guzik mojej jedwabnej bluzki jest rozpięty. Szybko go zapinam i unoszę głowę. Znów mam wrażenie, że ziemia osuwa mi się spod nóg i zaraz zemdleję. Przede mną stoi dwóch wysokich, niezwykle atrakcyjnych mężczyzn, których już wcześniej spotkałam. Podczas gdy jeden z nich ma krótkie blond włosy, szerokie ramiona i opaloną cerę, drugi brat jest jego całkowitym przeciwieństwem. Jasna cera, czarne, dziko zmierzwione
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans |
Wydawnictwo: | virtualo |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 143 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.