Ajnowie jako lud osiadły na terenie Sachalinu, części Wysp Japońskich i Kurylskich już ponad 6 tysięcy lat temu, nadal są czymś mocno enigmatycznym dla przeciętnego mieszkańca zachodu. Mało tego nawet pokaźna liczba Japończyków nie wiele wie na ich temat. Grupa ta ciągle stanowi wielką zagadkę dla naukowców, którzy starają się odkryć ich przeszłość etniczną i kulturową. Jednym z nich był Basil Hall Chamberlain, który podjął się między innymi zadania zebrania i opisania legend i mitów autochtonów zamieszkujących wyspy dalekiego wschodu.
Autor książki Basil Hall Chamberlain to jeden z najwybitniejszych specjalistów zajmujących się badaniem przeszłości archipelagu japońskiego, który swego czasu był prekursorem zachodnich badań kultury Ajanów. W drugiej połowie XIX wieku prowadził on rozległe badania antropologiczne nad kulturą i językiem tego ludu. Dziesiątki przeprowadzonych rozmów i setki usłyszanych opowieści pozwoliły mu stworzyć dzieło, które teraz rodzimy czytelnik ma okazję przeczytać dzięki Kirin.
W krótkim wstępie autor opisuje swoje początki badania Ajnów oraz nauki ich języka, właśnie dzięki poznawaniu mitów i legend. Jednocześnie podkreśla, że badanie tego typu historii pozwala naukowcowi na lepsze rozumienie całej struktury owego ludu. We wstępnych uwagach znajdziemy również informację na temat pierwotnego wydania książki, które starało się nie ingerować w kształt i formę poszczególnych legend, dzięki czemu udało się zachować jej pierwotną formę.
Biorąc do ręki rodzime wydanie, należy jednak pamiętać, że konieczność przełożenia na nasz język pewnych znaczeń, mogła odrobinę zmienić ich pierwotny kształt. W żaden jednak sposób nie wpływa to jednak na odbiór całego dzieła i nie umniejsza jego wartości.
Część właściwa podzielona jest na pięć oddzielnych części. Na początek zajęto się mitami wyjaśniającymi pewne zjawiska i zależności. Głownie są to dość krótkie legendy opisujące wybrane zjawiska przyrody, w których występują zwierzęce postacie (pochodzenie konia, powód, dla którego kogut nie potrafi latać, pochodzenie pcheł itp.). Część duga to już odrobinę obszerniejsze opowieści z morałem, które potępiają ludzkie wady i pokazują jak należy postępować. Część ta najbardziej powinna przypaść do gustu rodzimym czytelnikom, dość mocno przypominając krajowe bajania moralizatorskie. W trzecim rozdziale znalazło się miejsce dla historii o Panaumbe oraz Penaumbe. Nie jest to nic innego jak tylko mity pokazujące lokalne konflikty i wyraźne podziały na ludzi z wyższych i niższych sfer społecznych. W przedostatniej części czwartej zebrano opowieści różne, które nie dało się przyporządkować do żadnej z wcześniej wymienionych kategorii. W większości czytelnik znajdzie tutaj historie pokazujące ludzi mających bezpośredni kontakt z bogami lub innymi bytami nadprzyrodzonymi. Ostatnim rozdziałem stanowiącym swoistego rodzaju dodatek jest sennik, która pozwala odbiorcy na interpretację swoich sennych wyobrażeń przez pryzmat tamtejszej kultury. Każda kolejna opisana tutaj historia opatrzona jest imieniem opowiadającego i dokładną datą, kiedy została wysłuchana.
Autor podszedł do swoich badań z wielkim pietyzmem i starał się dotrzeć do różnych warstw społecznych, począwszy od szanowanego wodza, kończąc na osobach z zajmujących się codziennymi obowiązkami (rybak, łowca itp.). Baczny obserwator na pewno zwróci uwagę na to, że źródłami kolejnych mitów są tylko mężczyźni. Jest to spowodowane tym, że tamtejsze kobiety nie chciały i po części pewnie też nie mogły rozwiać z obcokrajowcem. Sam twórca podkreśla, że miało to pewien wpływ na jakość i różnorodność spisywanych historii. Dość często mamy tutaj do czynienia z mitami, w których kobieta ma jasno określoną rolę albo dotykających dość szeroko pojętej cielesności. Łatwo można również dostrzec, że część zaprezentowanych tutaj mitów ma swoje odpowiedniki zarówno w kulturze greckiej, rzymskiej czy nawet naszej rodzimej. Daje to odbiorcy wiele do myślenia na temat szeroko pojętej antropologii i podobieństwa różnych ras, nawet pomimo dzielących je odległości.
Twórca już w samym wstępie wspomina, że zbiór legend głównie kierowany jest do naukowców (antropologów, etnologów), którzy chcieliby poszerzyć swoją wiedzę na temat Ajanów. Nie wyklucza to jednak zwykłego czytelnika w możliwości zapoznania się tym dziełem. Należy jednak wtedy książkę traktować jako zwykłą literaturę rozrywkową, która może pobudzić pewną naukową ciekawość. Oceniając ?Mity Ajnów? przez właśnie taki pryzmat, otrzymujemy obraz bardzo dobrej publikacji, która może zainteresować rodzimego miłośnika dalekowschodnich historii, który nie koniecznie zalicza się do grona naukowców. Jednocześnie dając mu pewne podstawy do dalszego zagłębiania się w temat tego enigmatycznego ludu.
Opinia bierze udział w konkursie