- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ie" odnosiło się do Lucjana, nie do mnie. Ja wiem o tym romansie stulecia od jakichś dwóch tygodni, i to są najpaskudniejsze dwa tygodnie w moim życiu. To samo mogę powiedzieć o Renacie. Reszta paczki tkwi w błogiej nieświadomości. Tak przynajmniej myślę, bo inaczej byłoby sporo gadania, a jest cisza. To było tak. Siedziałyśmy z Renatą u mnie, Maciek gdzieś polazł, a ten spóźniony amant, twój Lucjan, wpadł po coś tam, już nie pamiętam. Niby nic nie powiedział, lapnął się jedynie i wyskoczył z jakąś Inką czy Irminką... Coś w tym stylu. Wzięłyśmy go w krzyżowy ogień pytań, początkowo żartem, potem już całkiem serio. W końcu się poddał. I wiesz, co ci powiem? Wyraźnie mu ulżyło, że wyrzucił z siebie tę wielką tajemnicę. Zagubił się, chłopaczyna, i nie wie, co robić. Ciebie nie chce stracić, tamtej mu żal, bo dziecko w drodze. I jeszcze coś ci powiem: on się nie lapnął, on próbował naszymi rękami wyciągnąć te gorące kasztany z pieca. Tak na zasadzie łańcuszka: on mówi nam, my donosimy tobie, a ty jak zwykle najpierw trochę się pieklisz, potem znajdujesz mądre wyjście, czyli myślisz i decydujesz za męża. Nie z nami te numery. Postawiłyśmy twardy warunek: nie my tobie, tylko on tobie, a my milczymy jak dwa głazy. No i popatrz, wreszcie się przemógł. W samą porę, bo już zaczynałam pękać. - Akurat! - mruknęła Milena. - Nic nie powiedział, nie zdradził się jednym zdaniem. Dowiedziałam się przypadkiem. Wrócę do domu i wszystko z niego wyciągnę. Zrobię mu takie przesłuchanie, że popamię Agnieszka zatrzymała się gwałtownie i nie dała jej skończyć. - Zastanów się, czy to ma sens - powiedziała. - Wycisk zawsze zdążysz mu dać, ale najpierw poczekaj na finał. Niech sam wystęka, co zamierza i z kim. Nie musisz grać w jego sztuce, ułóż sobie własny scenariusz. - Mam czekać, aż ten nienarodzony dzieciak zrobi maturę? - Matka dzieciaka nie wytrzyma tak długo. - Z tej sytuacji nie ma dobrego wyjścia - odparła Milena znękanym głosem. - Od kilku godzin próbuję pogodzić się z myślą, że na starość zostanę sama. Nie zaufam już żadnemu mężczyźnie. Agnieszka nieoczekiwanie się roześmiała. - Jeszcze z jednym nie skończyłaś, a już myślisz o następnych? Wrzuć luz, kochana. Mamy po czterdzieści cztery latka, a to jeszcze nie jest starość. W wyścigu matrymonialnym wchodzimy, co prawda, na pozycje przegrane, ale powiem ci, że mnie to ani trochę nie martwi. Kto powiedział, że dojrzałej i wykształconej kobiecie niezbędny jest do życia facet? Jeśli trafi się odpowiedni i mądry, to owszem, czemu nie, ale palantom trzeba dać zdecydowany odpór. Gdyby mój Maciek zechciał odejść do jednej z tych panienek, które obskakuje, przyjęłabym tę wiadomość z ulgą. Zresztą dałam mu już ostatnią szansę: jeśli zawiedzie, pakuje ciuchy i wynosi się z domu. Uważam, że to tylko kwestia czasu. Nie można wymagać od niepoważnego faceta, żeby zachowywał się poważnie. - Maciek przyzwyczaił cię do zdrady i wyskoków, ale Lucjan był inny. Dbał o mnie, trzymał się domu. - Aż raz się puścił - zauważyła Agnieszka. - I przeskoczył nawet mojego bałamuta, który wiernością nie grzeszy, za to swój rozum ma i nie daje się złapać na dzieciaka. - Uważałam nas za całkiem udane małżeństwo - westchnęła Milena. - Takie normalne, bez wielkich wzlotów, - Urwała, bo płacz nie pozwolił jej mówić. Agnieszka pogłaskała przyjaciółkę po ramieniu. - Cicho już, cicho. Jeśli rzeczywiście chcesz wyrzucić faceta z serca i z domu, najpierw musisz wyrzucić go z głowy. Myśl o jego wadach, nie o zaletach. - Już raz stosowałam taką terapię i odkryłam w sobie potwora. Nawet rodzona matka się dziwiła, skąd we mnie tyle jadu. - Chcesz mu przebaczyć? Milena energicznie pokręciła głową i coś tam nieskładnie wybąkała, co z grubsza miało znaczyć, że nie ma zamiaru odbierać niemowlakowi ojca, jak również łożyć na utrzymanie tegoż niemowlaka, który z czasem wyrośnie i będzie miał coraz większe potrzeby. - Też tak uważam - zgodziła się Agnieszka. - Nie warto kłaść się chłopu na drodze do szczęścia, ale też nie ma co wykładać mu tej drogi różami. Dom jest twój po rodzicach, rozejrzyj się w kontach bankowych, podlicz wspólny majątek. Zanim dasz zgodę na rozwód, musisz wiedzieć, na czym stoisz i z czym zostajesz. Tylko pośpiesz się, zanim on obwieści swoją nowinę. Na rozpamiętywanie będzie czas później, jeśli tylko starczy ci ochoty. Życie jest zbyt fajne, a ty zbyt zaradna, by tracić czas na chlipanie. Dasz chłopu krzyżyk na drogę, niech idzie prasować kaftaniki, a sama zaczniesz od nowa. - Nie było nam źle. W gruncie rzeczy to dobry człowiek. - Świat usiany jest dobrymi ludźmi, z którymi często trudno wytrzymać. Powtarzam ci, myśl o jego wadach, nie o zaletach, to p
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok publikacji: | 2013 |
Liczba stron: | 488 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.