- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wności, jest czymś, czego kraje o innych systemach mogą nam niewątpliwie pozazdrościć. Denis i ja opuściliśmy Pałac Buckingham samochodem tradycyjnie należącym do premiera, zaś mój poprzedni samochód przeszedł na własność pana Callaghana. Gdy przejeżdżaliśmy przez bramy Pałacu, Denis zauważył, że tym razem straże mi zasalutowały. W owych spokojnych czasach, zanim musiano zaostrzyć środki bezpieczeństwa w obawie przed groźbą terroryzmu, rzesze sympatyków i zwiedzających, liczni dziennikarze oraz ekipy telewizyjne czekały na nas na Downing Street. Tłumy zalegały aż do Whitehall. Idąc w stronę oczekujących ludzi, miałam dość czasu, by powtórzyć sobie w myśli to, co zamierzałam im powiedzieć. Gdy odwróciliśmy się do kamer i dziennikarzy, okrzyki i wiwaty stały się tak ogłuszające, że nikt nie słyszał, co mówiłam. Na szczęście mikrofony pochwyciły moje słowa i dzięki temu mogły one zabrzmieć w radiu i telewizji. Przytoczyłam cytat ze słynnej modlitwy, przypisywanej świętemu Franciszkowi z Asyżu, zaczynającej się od słów: ,,Gdzie panuje niezgoda, nieśmy pojednanie". Później wybór ten spotkał się z wieloma złośliwymi komentarzami, gdyż nie pamiętano już dalszego ciągu modlitwy. Święty Franciszek modlił się nie tylko o pokój: ,,Gdzie ludzie błądzą, nieśmy prawdę - mówił dalej - gdzie panuje zwątpienie, nieśmy wiarę. A gdzie rozpacz, nieśmy nadzieję". Zwątpienie zaś, rozpacz i błędne sądy były silnie zakorzenione w brytyjskim społeczeństwie, czego wyraźnie dowiódł okres tak zwanej zimy goryczy. Pokonanie ich nie byłoby możliwe bez konieczności przełamywania pewnego oporu. DOWNING STREET 10 Gdy weszliśmy do środka, powitał nas cały personel. Jestem przekonana, że w czasach, gdy nie istniała jeszcze telewizja, były pewne praktyczne powody, aby takie uroczyste powitanie się odbyło. Każdy bowiem powinien rozpoznawać premiera, zarówno ze względów bezpieczeństwa, jak i po to, by premierowi i jego otoczeniu sprawnie świadczyć przeróżne usługi. Prawdą też jest, że na Downing Street panuje niemal rodzinna atmosfera. Liczba stałych pracowników jest stosunkowo nieduża - waha się między siedemdziesięcioma a osiemdziesięcioma osobami. Ze względu na zmianowy system pracy nie wszyscy są obecni w tym samym czasie. W skład tej grupy wchodzi personel Prywatnej Kancelarii łącznie z dyżurującymi urzędnikami, dzięki którym ,,dziesiątka"1 może funkcjonować całą dobę; Biuro Prasowe, gdzie o każdej porze ktoś pracuje, urzędniczki, które obsługują sekretariat i panują nad wszelką papierkową pracą; archiwiści od tajnych akt, utrzymujący porządek wśród ogromnej liczby dokumentów; pracownicy działu parlamentarnego, zajmujący się zapytaniami poselskimi, oświadczeniami oraz debatami parlamentarnymi; dział korespondencji, otrzymujący tygodniowo cztery do siedmiu tysięcy listów; działy dbające o stosunki państwo - Kościół, czuwający nad nadawaniem tytułów. Biuro Polityczne i Sekcja Programowa; posłańcy i wszyscy, którzy dbają, by całej tej ogromnej rodzinie nie zabrakło kawy ani herbaty oraz - przede wszystkim - informacji ze świata. Sprawne funkcjonowanie ,,dziesiątki" jest osiągnięciem wymagającym od ludzi wyjątkowych umiejętności i poświęcenia, szczególnie gdy porówna się te stosunkowo szczupłe środki i skromne warunki z - na przykład - Białym Domem, zatrudniającym czterystu pracowników, lub siedzibą kanclerza Niemiec - pięciuset. Zasadniczą rolę w sprawnym kierowaniu rządem odgrywają osobiści sekretarze premiera, z głównym sekretarzem na czele. Są najważniejszym ogniwem w kontaktach między premierem a resztą Whitehall. I ciąży na nich naprawdę wielka odpowiedzialność. Miałam szczęście przez te wszystkie lata pracować ze wspaniałymi głównymi sekretarzami. Specjalnością pozostałych były ekonomia lub sprawy zagraniczne. Oni również szybko zdobywali umiejętności formułowania wniosków, nabierali kompetencji i pewnej znajomości moich poglądów. Te zalety sprawiały, że bez wahania mogłam na nich polegać. Bernard Ingham, mój sekretarz prasowy, który objął funkcję pięć miesięcy po tym, jak zostałam premierem, był równie niezbędnym członkiem naszego zespołu. Mówiono mi, że zapatrywania Bernarda nosiły znamiona laburzyzmu, a nie polityki konserwatystów, lecz już przy pierwszym spotkaniu poczułam sympatię do tego obdarzonego szczerością i uporem, pełnego poczucia humoru Yorkshireczyka. Ogromną zaletą Bernarda była absolutna prawość. Sam będąc uczciwym człowiekiem, równie wiele wymagał od innych. I nigdy mnie nie zawiódł. Pod ,,dziesiątką" zawsze było wiele pracy, lecz nigdy mi to nie przeszkadzało. Pracowałam tak intensywnie, że sen stawał się luksusem. Z biegiem lat nauczyłam się radzić sobie, śpiąc mniej więcej cztery godziny na dobę. Ta
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, biografie |
Wydawnictwo: | Dream Music |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 08.03.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.