Jak wielu z Was wie, lubię fantastykę, bardzo lubię romantasy, więc gdy tylko zobaczyłam tytuł i przeczytałam, że historia opisuje przygody otwartej (jakby czarownicy) i upadłego anioła to zapragnęłam ją przeczytać.
I niestety się zawiodłam? autorka chciała za dużo upchnąć na tych niewiele ponad 300 stronach. No bo posłuchajcie?
Na świecie żyją dwie ?frakcje? ludzi,
otwarci czyli osoby, które dostrzegają więcej szczegółów, poznają świat głębiej, odkrywają że poza ludźmi na ziemi żyją demony, upadłe anioły i czarownicy, często otwarci mają dodatkowe zdolności, potrafią rzucać zaklęcia i odczyniać różne uroki, chronią również ludzi przed demonami.
zamknięci to osoby żyjące w nieświadomości.
Moira jest bardzo uzdolnioną i ambitną otwartą, której umiejętności wykraczają ponad poziom innych otwartych. Gdy pewnego dnia przychodzi do niej dziewczynka, prosząc o pomoc, ta ratuje ją i zaprowadzą do siedziby Magów. W trakcie swojego pobytu poznaje Bakhusa upadłego anioła. I w tym momencie zaczyna się dziać dosłownie wszystko, facet po kilku dniach/tygodniach, wyznaje dziewczynie miłość. W urodziny zabiera ją do baru, gdzie poznajemy kolejnego przystojniaka. Oragon zdaje się być wspaniały i Moira zaczyna mieć do niego słabość. Gdy nagle okazuje się,że mężczyzna jest demonem, czarodziejka go odrzuca, tylko po to by znów wpaść w ramiona upadłego anioła. Ale czekajcie to nie koniec, w między czasie znika jej najlepszy przyjaciel, wątek pojawia się równie nagle jak nagle o nim zapominamy. Jest jeszcze wątek zmarłego brata i przyjaciółki, która po odkryciu kim jest Moira również nagle znika? w tej książce dzieje się naprawdę dużo i bardzo łatwo się w niej pogubić? Ja nadal nie rozumiem niektórych wątków.
Przykro mi bo historia ma duży potencjał, warto tylko popracować nad ilością wątków, jeśli już koniecznie muszą być, to naprawdę warto dodać kilka stron niż je po prostu urywać.
Związek głównych bohaterów też nie miał dla mnie za wiele logiki, szczerze to Moira bardziej mi pasowała do Oriego, niż do Bakchusa.
Ogólnie książka nie jest zła, autorka ma lekkie pióro, pisze prostym językiem. Jednak ilość wątków może przytłoczyć.
Opinia bierze udział w konkursie