- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.głby ją jednak zdobyć, przekonać do siebie. Moż ale nie chciał nawet próbować. Kobiety, z którymi zdarzało mu się sypiać, ulegały demonowi, jego predylekcje działały na nie jak narkotyk. Same zaczynały szukać rozkoszy w bólu. - Może zabierzecie się stąd w końcu - zaproponował tonem, który ociekał ironią i który miał ukryć mękę. Co teraz robi Danika? Kto jest obok niej? Mężczyzna? Czy tuli się do niego, jak Anya tuli się teraz do Luciena? A może nie żyje, leży w ziemi, jak leży teraz w ziemi Aeron? Zacisnął dłonie, paznokcie wydłużyły się, zamieniły w szpony, wpijały się w ciało, przecinając skórę. Co za cudowny ból. - Skończ z tym, Ból - zwróciła się do niego Anya. - Marnujesz czas Luciena. Irytujesz mnie. Kiedy była zirytowana, zaczynały dziać się złe rzeczy: wojny, kataklizmy. - Już się rozmówiliśmy. Powiedziałem mu wszystko, co chciał wiedzieć. - Wcale nie - zaoponował Lucien. - Powiedz mu - nakazała. - Jeśli nie powiesz, to klnę się na bogi, acz to sukinsyny, że zepchnę cię zaraz. Kiedy będziesz się zbierał, nie zdołasz mnie powstrzymać. A ja znajdę twoją dziewczynkę i przyślę ci jej paluszek. Reyesowi zrobiło się czerwono przed oczami. Nie reaguj. Nie pozwól, żeby zawładnęła tobą wściekłość, nakazał sobie. - Nie tkniesz jej. - Nie wrzeszcz. - Lucien mocniej objął Anyę. - Nie wiesz, gdzie ona jest - powiedział Reyes już spokojniej. Uśmiechnęła się tajemniczo. - Anya - ostrzegł ją Lucien. - Co? - zapytała, uosobienie niewinności. - Trzeba sprowadzić Aerona do domu. Musi być z nami. - Nie będziemy więcej mówić o Aeronie - warknął Reyes. - Nie było cię tam, nie widziałeś udręki w jego oczach, nie słyszałeś jego błagalnego głosu. Zrobiłem to, co musiałem zrobić, i zrobię to ponownie, jeśli trzeba. Odwrócił się, spojrzał w dół. Przepaść nęciła, wzywała. Wyzwolenie, szeptała. Przynajmniej - Reyes! - krzyknął Lucien. Reyes skoczył. ROZDZIAŁ DRUGI - Zamówienie. Danika Ford chwyciła dwa dymiące talerze. Na jednym talerzu tłusty hamburger z cebulą, na drugim hot dog z chili i podwójnym serem, na obu frytki doskonałe na wywołanie ataku serca. W każdym razie pachniało to wszystko wspaniale. Danice ślinka napłynęła do ust, zaburczało w brzuchu. Od wczorajszego wieczoru nic nie jadła. Przed pójściem do łóżka połknęła sandwicza. Był trochę wiekowy, bułka lekko zeschnięta, szynka lekko nieświeża. Kupiłaby sobie chętnie innego. Gdyby miała pieniądze. Za trzy godziny jej zmiana się skończy, wtedy będzie mogła coś zjeść. Trzy godziny bólu kręgosłupa, bólu stóp. Nie wytrzyma. Nie bądź księżniczką. Głowa do góry. Dasz radę. W końcu nazywasz się Ford. ,,Zaufaj mocy Forda"... bla bla bla. Spojrzała na talerze i oblizała usta. Skubnie tylko. Nikt nie zauważy. Nikomu jeden kęs nie zrobi krzywdy. Podniosła rękę, nie mogła się opanować. Sięgnęł - Kradnie mi frytkę - usłyszała szept mężczyzny. - A czego innego spodziewać się po kimś takim jak ona? Zamarła, zapomniała o głodzie, przez głowę przelatywało tysiąc myśli, ogarniały ją najróżniejsze emocje, przede wszystkim smutek, zniechęcenie i zakłopotanie. Oto czym stało się moje życie, pomyślała. Ukochana, rozpieszczana córka zamieniła się w zbiega. Uznana artystka pracuje jako kelnerka w nędznej knajpie. - Jestem zdziwiony, - Sprawdź portfel, jak będziemy wychodzili. Poczuła straszny wstyd. Nie musiała patrzyć na tych dwóch gości, i bez tego wiedziała, że przyglądają się jej twardym, osądzającym wzrokiem. Obsługiwała ich już trzeci raz i za każdym razem starali się ją upokorzyć. Nigdy nie powiedzieli nic nieprzyjemnego. Uśmiechali się, dziękowali, lecz w ich oczach widziała niesmak i niechęć. Nadała im ksywkę Braciszkowie Ptaszkowie, tak bardzo chciała, żeby sfruwali z knajpy Enrique. Staraj się nie zwracać uwagi na To była podstawowa zasada, wedle której żyła od kilku tygodni. - Nie chcę więcej widzieć, jak podkradasz z talerza - warknął Enrique. Był właścicielem knajpy i kucharzem od szybkich dań. - Idź już. Jedzenie stygnie. - Jest gorące. Mogą poparzyć usta i pozwać cię. Talerze były naprawdę gorące, za to Danice ciągle było zimno. Nie zdejmowała swetra, który kupiła za cztery dolary bez jednego centa w pobliskim lumpeksie. Nawet temperatura talerzy nie ogrzewała dłoni. Los musi obrócić się na lepsze, powinien się obrócić, już niedługo. Czy złe i dobre w końcu się nie równoważy? Kiedyś tak uważała. Wierzyła, że szczęście czeka za rogiem. Niestety, straciła złudzenia. Za oknami pulsowało życie Los Angeles. Mknące samochody, beztroscy, śmiejący się przechodnie. Niedawno należała do tego tłumu. Została kelnerką u Enrique, pracowała po wiele godzin, na ile sił starczało. Szef nie pytał o
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantasy, mroczna fantasy |
Wydawnictwo: | Mira |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 31.10.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.