- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ie mam po co wracać do domu. -- I o to chodziło! -- śmiała się dalej Rita. -- Wybacz, ale po prostu musiałam to zrobić -- dodała rozbrajająco. -- Nic ci nie będzie -- uspokoiła Olę Julia. -- Zobaczysz, po czymś takim Patrynio spokornieje. Dziś wieczór cię przeprosi. Będzie wiedział, że masz oparcie i to go złamie. -- Moż Oby -- jęknęła Ola i znowu zalała się łzami. 3. Ola wracała do domu długo po zapadnięciu zmroku. Już nie marzła tak bardzo jak rankiem -- śnieg wprawdzie cały czas sypał, buty błyskawicznie znów jej przemokły, a Ania marudziła, że nie ma siły brnąć w takich zaspach. Olę rozgrzewało jednak wino zalegające przyjemnym ciężarem w żyłach i dające lekkość myśli w głowie -- a poza tym bardzo krzepiła ją świadomość, że ma takie wsparcie w dziewczynach. Oczywiście, nie myślała o przeprowadzeniu się do nich, w ogóle nie brała pod uwagę takiej możliwości. Ich propozycja wydawała się jej nieco szalona i nieodpowiedzialna. Sądziła, że mimo wszystko porozmawia poważnie z Patrykiem i jakoś się między nimi ułoży. Wystarczała jej świadomość, że ma przyjaciółki -- bo i o Ricie zaczęła myśleć w taki sposób, choć niekoniecznie akceptowała jej postępowanie -- na które może liczyć. Przyrzekała sobie też, że niezależnie od tego, jak wszystko się ułoży, nigdy już nie zaniedba Julii, jak to się działo w ostatnich latach. Musi znaleźć dla niej czas, odwiedzać ją popołudniami i w weekendy. Skoro Patryk na tyle sobie pozwala, ona nie zamierza się przejmować brakiem wyrozumiałości dla jej samotnych wyjść. Zwłaszcza że przecież będzie zabierała ze sobą Anię. Długo jeszcze z nimi rozmawiała po tamtym incydencie z telefonem. Rozmowa przestała być jednostronna, skoncentrowana jedynie na jej przeżyciach i cierpieniu. Ola dowiedziała się sporo o Julii i o Ricie. Dlaczego Julia odeszła od Adama -- do tej pory nie mogła zrozumieć. Pomyślała z niechęcią, że chyba w ogóle nie rozumie kobiet, które odchodzą od mężczyzn. Rozumie oczywiście, gdy robią to jakieś obce kobiety. Ale nie jej koleżanki, które zna i które wydają się zadowolone ze swojego życia. Aż kiedyś następuje krach. I pomyślała też, że pewnie rzeczywiście coś z nią nie tak. Że pojawienie się dziecka w jej życiu spowodowało, iż zaczęła myśleć zupełnie inaczej niż wcześniej, jako młoda dziewczyna. ,,Chyba zatraciłam poczucie jakiejś elementarnej godności kobiecej. Po tym, jak Filip mnie opuścił, zaczęłam, zdaje się, uważać facetów za największe szczęście, jakie może spotkać kobietę. Poza dziećmi oczywiście. Jacy są, nieważne, ważne, że w ogóle są. I kobiety nie powinny grymasić, tylko cieszyć się, że nie są same. Boże, przecież to jakiś absurd". -- Czy teraz zamieszkamy u cioci Julii, mamo? -- znienacka wyrwał ją z zamyślenia głosik Ani. ,,Mój Boże! Powinnam jednak bardziej uważać. Ile słyszała?" -- zastanawiała się w panice Ola. Na głos zaś powiedziała: -- Nie, kochanie. -- To dlaczego rozmawiałaś o tym z ciocią Julią i tą panią? -- One mnie namawiały, żebyśmy z nimi zamieszkały, ja nic nie mówiłam -- nachyliła się w stronę dziecka i spojrzała jej w oczy. -- Poza tym dorośli czasem mówią rzeczy, których nie myślą na serio. -- Szkoda -- stwierdziła niespodziewanie Ania. -- Dlaczego szkoda? -- zdumiała się Ola. -- Bardzo lubię ciocię Julię. Chciałabym, żebyśmy u niej zamieszkały. I ona ma fajne gry. I ma psa. Ola zaśmiała się. -- Kochanie, a wiesz, że tam nie miałabyś własnego pokoju? -- To nic. Spałabym z tobą, a bardzo lubię spać z tobą. A jak jest wujek Patryk, to nigdy ze mną nie śpisz. -- No -- Ola nie wiedziała przez moment, jak zareagować -- ale wtedy wujek Patryk nie mieszkałby z nami. Nie tęskniłabyś za nim? Nie lubisz go? -- Nie lubię. Bo jest zły dla ciebie. Dzisiaj od rana byłaś smutna. -- Posłuchaj -- westchnęła Ola -- dorośli czasem się kłócą, czasem się krzywdzą. Ale to jeszcze nie znaczy, że ktoś jest dla kogoś niedobry. Tak to już jest w życiu. Ty nigdy nie kłócisz się z koleżankami z przedszkola? -- Kłócę się. -- No widzisz. A potem się z nimi godzisz i znowu bawicie się razem i jest fajnie, prawda? -- Tak. Ale z ciocią Julią byś się nie kłóciła. -- Nie wiadomo, jak by było, gdybyśmy razem mieszkały. Pewnie też byśmy się sprzeczały -- w głosie Oli jednak zabrakło przekonania. Mieszkała kiedyś z Julią na studiach, wynajmowały razem kawalerkę. Przez cały rok nie doszło między nimi do żadnego, najmniejszego nawet spięcia. Prawdę mówiąc, Oli z nikim nie mieszkało się tak dobrze, jak właśnie z nią. Mimo to kontynuowała: -- Dorośli, jak razem mieszkają, to często się kłócą. O różne głupie sprawy. -- A o co się pokłóciłaś z wujkiem Patrykiem? -- Autobus jedzie -- powiedziała Ol
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść psychologiczna |
Wydawnictwo: | Zysk I S-Ka |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 04.02.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.