- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.się dzieje, ale widzę tylko parę zakochanych, którzy idą chodnikiem biegnącym wzdłuż ogrodzenia. Śmieją się. On jest bardzo przystojny, dobrze zbudowany, ona ma długie, falowane blond włosy i od stóp do głów ubrana jest na fioletowo. Od samego patrzenia na nią kręci mi się w głowie. Na widok ich szczęścia czuję ukłucie w sercu. Przywołuję na myśl początki związku z Setem. Często wychodziliśmy razem, wieczorami oglądaliśmy filmy i świetnie się bawiliśmy. Pewnego dnia Sindy zaprosiła nas na swoje urodziny. Ja nie poszłam, ale Set miał na moment wstąpić na przyjęcie, a potem spędzić wieczór z chłopakami z rugby. W końcu pojawiłam się na urodzinach, ponieważ Cass źle się czuła i poprosiła, bym po nią przyszła. Gdy jej szukałam, nakryłam Seta w damskiej toalecie, jak dostawiał się do jednej dziewczyny. Byli tak w siebie zapatrzeni. Zastanawiałam się, od kiedy mnie zdradzał. Wtedy wszystko się skończyło. Skończył się nasz związek. Wracam na ziemię. Słońce chyli się ku zachodowi. Jutrzejszy dzień nie będzie łatwy. Lepiej wrócę już do domu. Moim jedynym pragnieniem jest wskoczyć do łóżka, skryć się pod kołdrą i na kilka godzin odciąć od całego świata. 3 Ranek jak zwykle nadchodzi za szybko. W pokoju rozbrzmiewa dźwięk budzika. Nie mam ochoty wstawać, więc ustawiam dziesięciominutową drzemkę. Gdy budzik znów dzwoni, wsuwam głowę pod poduszkę i zatykam sobie uszy, ale dochodzące z korytarza światło ostatecznie mnie budzi. Spod wpółprzymkniętych powiek widzę moją mamę stojącą w progu. Początkowo nie wiem, co mówi, ale z czasem jej słowa stają się aż nadto wyraźne. - Jesteś jeszcze w piżamie? - pyta. Nie rozumiem, skąd ten pośpiech. Jaki ma problem? Siadam na łóżku, sięgam po telefon i sprawdzam godzinę. O nie! Zamiast na dziesięć minut, głupi budzik ustawił drzemkę na pół godziny! Spóźnię się do szkoły pierwszego dnia! Wyskakuję jak oparzona z łóżka i chwytam pierwsze lepsze ciuchy. - Ile mam czasu? - pytam, wciągając koszulkę. - Dziesięć minut. Pospiesz się. Pakuję w pośpiechu plecak, biegnę do łazienki, nakładam prowizoryczny makijaż i wybiegam z domu. Moja mama już czeka w samochodzie. - Jak daleko jest szkoła? - pytam zapinając pasy. - Jakieś piętnaście minut jazdy. - Dwadzieścia pięć w korkach - dodaje Kate, która będzie chodzić do tej samej szkoły, co ja. - Nie pomagasz - stwierdzam, puszczając jej oczko. Docieramy pod szkołę dokładnie po piętnastu minutach i wysiadamy w pośpiechu z samochodu. Mama życzy nam powodzenia. - Widzimy się w domu - mówi Kate. Patrzę, jak się oddala, po czym przenoszę wzrok na szkołę. Jest przerażająco olbrzymia. Biorę głęboki wdech i wchodzę przez bramę. Na dziedzińcu przepycham się wśród tłumu stojących przed wejściem uczniów. Niektórzy palą, inni stoją osamotnieni, reszta rozmawia z ożywieniem. Muszę strasznie wyglądać albo przypominać kosmitę. Czuję na sobie spojrzenia uczniów, co działa mi na nerwy. Moim celem jest przejść niezauważenie, ale najwyraźniej mi to nie wychodzi. Dzwoni dzwonek oznajmiający początek lekcji. Uczniowie zmierzają w kierunku klas. Opuszczę co najmniej dwadzieścia minut pierwszej lekcji, bo muszę spotkać się z dyrektorem. Podchodzę do stojącej samotnie rudej dziewczyny i grzecznie pytam, jak dojść do biura dyrektora. Kieruję się we wskazanym kierunku z nadzieją, że dziewczyna nie podała mi dla żartu błędnych informacji. Po chwili docieram pod białe drzwi. Pukam i naciskam klamkę. - Dzień dobry - mówię. - Dzień dobry. Domyślam się, że jesteś nową uczennicą - mówi dyrektor z uśmiechem. Przytakuję onieśmielona. - Cristina Evans, tak? - pyta, zerkając na dokument. Ponownie przytakuję. - Siostra była tu dokładnie pięć minut temu - oznajmia z uśmiechem. - Rozgość się, proszę. Siadam w fotelu. - Serdecznie witam w naszej szkole. Sprawdziliśmy zajęcia, na jakie uczęszczałaś w Los Angeles i jeśli nie życzysz sobie żadnych zmian, nie widzę przeciwwskazań do kontynuacji programu nauczania. Lekcje zaczęły się miesiąc temu. Domyślam się, że niełatwo będzie nadrobić zaległości, ale jestem pewna, że szybko się zaadaptujesz i odnajdziesz w nowym środowisku. Chciałabym podzielać jej optymizm i modlę się w duchu, by miała rację. Ktoś puka do drzwi, po czym wchodzi do gabinetu. Od razu rozpoznaję niewiarygodnie niebieskie oczy. - Cristino, przedstawiam Nasha Griera - oznajmia dyrektor z uśmiechem. - Oprowadzi cię po szkole i przedstawi nowej klasie. Zaniemówiłam. Znowu on! Po kilku minutach wychodzimy z Nashem z gabinetu. - No proszę, kogo widzę! Chodzimy do tej samej szkoły! - wykrzykuje z rozbawieniem. - Witaj w miejscu, które zniszczy twoje życie! - mówi, chichocząc. Nash pokazuje mi szkołę: klasy, bibliotekę, stołówkę, ka
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura dla nastolatek, literatura młodzieżowa |
Wydawnictwo: | Akapit-press |
Rok publikacji: | 2020 |
Liczba stron: | 366 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.