- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.am eksmisją. Nie było czasu do stracenia. Musiałam stawić czoło losowi i załagodzić sprawę. Zrobiłam chwiejny krok i natychmiast poczułam, jak uchodzi ze mnie powietrze na widok mężczyzny, który wpatrywał się we mnie z wściekłością, krzyżując ramiona na piersi. Wyglądał tak, jakby mógł dowodzić całym pułkiem wojska tylko za pomocą spojrzenia. A jego ciał Granatowy garnitur, bez wątpienia uszyty na miarę, uwypuklał atletyczną sylwetkę i nieprzeciętnie wysoki wzrost. Ponad kołnierzykiem białej koszuli wystawała kwadratowa szczęka z dołkiem w brodzie. Mój wzrok przykuła piękna twarz o wystających kościach policzkowych, szerokim czole i zmysłowych ustach, teraz zaciśniętych ze złością. Nie istniały słowa, które mogłyby opisać tę fascynującą męską urodę. Patrzył na mnie groźnie, a ja czułam, że moja odwaga uchodzi razem z oddechem. Wzdrygnęłam się, słysząc zamykające się za mną drzwi. Mężczyzna ruszył w moją stronę. Dobry Boże, nawet poruszał się zmysłowo i męsko. Skup się, Sadie. Nie jesteś tu po to, by podziwiać pierwszego miliardera, jakiego spotkałaś. Już otwierałam usta, by zabrać głos, ale on mnie ubiegł. - Kimkolwiek pani jest, musiała pani trafić na wyjątkowo dobry humor Wendella. Nie zdarzyło się, by przyprowadził do mnie kogoś z ulicy, kto zażądał spotkania. No cóż, skoro już tu pani przyszła, proszę usiąść. W jego głosie pobrzmiewała niecierpliwość. Obrzucił wzrokiem moje wysłużone ubranie, wyblakłą bluzkę i luźną, mało gustowną spódnicę. Ogarnął mnie wstyd jak wtedy, gdy osiem lat temu ojciec porzucił mamę i mnie, wybierając życie wolnego człowieka. Jakby tego było mało, zaraz potem do naszych drzwi zapukał komornik. - Zamierza wykorzystać pani swoje pięć minut na melodramatyczne milczenie? - wycedził, a ja uświadomiłam sobie, że gapię się na niego bez słowa. - Ależ nie. Uniósł jedną brew, znów skanując mnie wzrokiem. - Powiedziała pani ochroniarzowi, że musi się ze mną zobaczyć, że to kwestia życia i śmierci. W ciągu kilku minut zdołałem jednak ustalić, że każdy członek mojej rodziny jest bezpieczny, podobnie jak każdy pracownik. Mimo to dałem pani szansę, a tymczasem marnuje pani mój czas. Jeśli to jakieś żarty, to proszę wyjść. Natychmiast. - Tu nie chodzi o pana obecną rodzinę, tylko o przyszłą. Jego twarz zastygła, jakby zmieniła się w kamień. - Może pani powtórzyć? - To może zacznę od początku. - Byle szybko - ostrzegł. - Cierpliwość nie jest moją zaletą, panno Preston. Zaraz spóźnię się na ważne spotkanie. Znów życie przemknęło mi przed oczami. Zacisnęłam spocone dłonie w pięści i odchrząknęłam. - Nazywam się Sadie Preston. Pracuję... Pracowałam w Klinice Phoenix. Od trzech godzin byłam bezrobotna, ale ten problem zamierzałam rozwiązać później. O ile do tego czasu nie skończę w więzieniu. - Mam nadzieję, że nie przyszła tu pani żebrać o jakieś stanowisko - rzucił ostro. - Nie będę tolerował... - Nie, nie o to chodzi! Do diabła, jego imponująca sylwetka działała na mnie przytłaczająco. Czułam się mała, bezradna i zagrożona. Tego mężczyznę otaczała aura władzy, która budziła we mnie chęć ucieczki. - Proszę mnie wysłuchać. - Przecież słucham, ale pani tylko marnuje mój cenny czas, panno Preston - odparł wyniośle. - Pomogę pani, bo najwyraźniej ma pani problem z formułowaniem myśli. Ma pani minutę. Oby to było coś ważnego. Bo co? Miałam ochotę zapytać, przepełniona mieszanką irytacji i niepokoju. Postanowiłam wyrzucić z siebie prawdę. - Zostałam zwolniona dziś rano, ponieważ... - zrobiłam pauzę, biorąc wdech - przypadkową zniszczyłam pańską... Zamknęłam oczy, a gdy je otworzyłam, on wciąż stał nieruchomo, patrząc na mnie ze złością. Mocno zacisnął swoje pełne, zmysłowe usta. - Co pani zniszczyła? - Probówkę z pańskim nasieniem. Przez jedną chwilę patrzył na mnie zaskoczony, jakby nie rozumiał, o czym mówię, a potem wyraz jego twarzy gwałtownie się zmienił. - Co takiego? To nie był krzyk ani szept, tylko wypowiedziane śmiertelnie poważnym tonem pytanie. Zadrżałam od stóp do głów. Sekundy mijały, gdy staliśmy w przerażającej ciszy ze skrzyżowanymi spojrzeniami. - Mów! - rozkazał, tym samym beznamiętnym tonem. Jego zaciśnięte usta pobladły. Próbowałam się uśmiechnąć, robiąc krok w jego stronę. - Panie - Nie próbuj mnie przepraszać - ostrzegł, porzucając oficjalną formułkę. - I nie oszukuj mnie. Chcę faktów. W tej chwili! Tym razem nie mówił, a syczał. Mój uśmiech wyparował w jednej chwili. - Kiedy przyszłam dziś rano do - spóźniona z powodu matki, ale darowałam sobie ten fragment historii - dostałam listę próbek do zniszczenia. zazwyczaj się tym nie zajmuję, - To czym się zajmujesz w klinice Ph
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2021 |
z serii Światowe Życie Extra |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść społeczno-obyczajowa, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.