- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.byłam w stanie inaczej zareagować na to, co mi robił. - Nie spotkasz się z nim, tak? - powtórzył pytanie, drażniąc kolczykiem moją łechtaczkę. Kolczyk? Chryste Panie! Sed nie zakładał go od dawna, a ja tak lubił - ! - Odpowiedz mi, Rebeko - powiedział ostrzej i wsunął we mnie palec. Szarpnęłam się jednak i chciałam przerwać. Mimo że było mi przyjemnie, to nie podobały mi się takie podchody. Nie mogłam pozwolić, by Sedrick wykorzystywał seks do wymuszania na mnie dziwnych obietnic. To nie było w porządku. - Sed, przestań! - krzyknęłam, zrobiłam krok w tył i wpadłam na łóżko. Sed nie dał jednak za wygraną i wszedł za mną. Chwycił moje dłonie, uniósł je nad głowę, a następnie zaczął całować moją szyję. - Jesteś moja, tylko moja. Zapamiętaj to - stwierdził, a następnie wsunął wolną dłoń pod moją pupę i jednym ruchem przekręcił mnie tak, że leżałam na brzuchu. Ciężar jego ciała wbił mnie w materac, a twardy i gotowy penis napierał na moje plecy. Gorące usta całowały namiętnie mój kark, a nieustępliwy język pieścił wrażliwą, opaloną skórę. Dyszałam ciężko, bo Sed rozpalił mnie do granic. Robił to z premedytacją i miał ukryty cel, ale w takich chwilach nie potrafiłam mu czegokolwiek odmówić i myśleć trzeźwo. Sedrick to po prostu samiec alfa, a to, że był zazdrosny, powinno mi było jedynie schlebiać. - Jestem twoja, przecież Uległam mu. Czasami zapewne powinnam była się postawić i sprzeciwić, ale nie umiałam. On działał na mnie i nawet jeśli jego zachowanie było chwilami przerażające i dziwne, to kochałam to uczucie, gdy całym sobą pokazywał mi, jak ogromnie mnie pragnął. Jego dłoń delikatnie obejmowała moją szyję, a następnie podciągnęła nas oboje w górę. Sed jedną ręką odepchnął się od materaca, by klęknąć za mną. - Masz rację, oszalałem. Oszalałem przez ciebie. Przyrzekam, że rozkwaszę gębę każdemu palantowi, który się do ciebie choćby zbliży. Te słowa sprawiły, że zacisnęłam się słodko. Sed jest zaborczym dupkiem, ale właśnie takiego go kocham. Czasami przesadza, ale co z tego? Taki już jest, a ja zawsze starałam się studzić jego dziwne humory i obawy. - Nie będziesz musiał tego robić. - Mam nadzieję! - odpowiedział i wszedł we mnie bez ostrzeżenia. Cała się spięłam, bo nie tak wyobrażałam sobie chwile spędzone tutaj. Emocje jednak znowu nas poniosły, a Sedrick przestał nad sobą panować. - Kurwa! - krzyknęłam, bo to wcale nie było przyjemne. Nie wiedziałam, co w niego wstąpiło! Zaczął się poruszać jak w jakimś amoku, a mnie ogarnęła nagła i niechciana panika. - Moja, rozumiesz?! - powtórzył głośno. Chciałam się uspokoić, ale nie umiałam. W dodatku tępy ból wcale nie ustępował i tylko zwiększał mój psychiczny i fizyczny dyskomfort. Z każdym jego pchnięciem czułam się coraz bardziej przerażona. Zamknęłam oczy, by spróbować opanować narastające uczucie paniki. ,,Jezu, nie, tylko nie teraz!" Z mojego gardła wydobył się jęk bólu. Udało mi się wyrwać dłoń z uścisku Seda, by złapać go za rękę, którą trzymał moją brodę. - Sed, przestań! - prosiłam, z ledwością powstrzymując łzy. - Co?! - Sed zastygł na chwilę. - Proszę, przestań, - powiedziałam i ścisnęłam jego dłoń. - Spokojnie, skarbie - odpowiedział, a następnie czule pocałował mnie w kark i znowu zaczął się poruszać, ale było już za późno. Czułam się tak przerażona i sparaliżowana bólem, że nie byłam w stanie zareagować inaczej. To była reakcja obronna i doskonale wiedziałam, co jest przyczyną mojego zachowania, ale bałam się o tym rozmawiać... z kimkolwiek. - Boże, błagam, przestań! Niechciane łzy trysnęły z moich oczu. Nie miałam pojęcia, skąd znalazłam w sobie tyle siły, by wyrwać się Sedowi i uciec z łóżka. - - Sedrick ruszył za mną i w ostatniej chwili chwycił moją kostkę, by mnie zatrzymać. - Zostaw mnie! - wrzasnęłam, opadłam na plecy, a Sed nachylił się nade mną. W obronie wymierzyłam mu kopniaka prosto w szczękę, ale przecież nie chciałam zrobić mu krzywdy. Cała się trzęsłam i wiedziałam, że to znowu ten dziwny atak moich lęków. Nie lubiłam tego. Nie umiałam nad tym zapanować, a Sed też nie umie radzić sobie ze mną w takich chwilach. Chwyciłam prześcieradło i wybiegłam z bungalowu. Biegłam na oślep, prosto przed siebie. Chciałam uciec, pozbyć się tego, co działo się wtedy w mojej głowie. Zagłuszyć wspomnienia, bo tak cholernie się ich bałam. Dotarłam aż do pomostu, przy którym zacumowany był jacht. Wbiegłam na pokład i jak małe dziecko ukryłam się w schowku, obok głównej kajuty, w której była sypialnia. Ciasno owinięta prześcieradłem zasłoniłam uszy dłońmi, by pozbyć się z głowy tych okropnych głosów. To za moją rodzinę, ty dziwko. Przyjemnie ci, Re
audiobook mp3 do pobrania
Czyta Renata Bunter |
Wydawnictwo Novae Res |
Data wydania 2016 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść erotyczna, romans |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Wydawnictwo - adres: | wojciech.gustowski@novaeres.pl , http://novaeres.pl/ , PL |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Czyta: | Renata Bunter |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.