- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.czę, jeżeli cokolwiek wyjąłby z ust. Obserwowałem go uważnie, gdy jadł, ale nie dostrzegłem niczego nadzwyczajnego". Około godziny do obozu przyjechał z Lüneburga pułkownik Michael Murphy, szef oddziału wywiadu przy 2. armii brytyjskiej. Jego relacja jest całkowicie sprzeczna z opowieścią Selvestra i mało prawdopodobna. ,,Himmler i jego dwaj oficerowie siedzieli przy stole i palili cygara. Wcześniej nikt ich nie rewidował". Czy to możliwe, aby kapitan Selvester, wiedząc kim są jego więźniowie, poczęstował ich cygarami i zabawiał rozmową? Wszyscy alianccy oficerowie wiedzieli, jak nadmiar elegancji zakończył się dla generała Roberta Stacka, który podał rękę Marszałkowi Rzeszy Hermannowi Göringowi, gdy ten oddawał się do niewoli. Nie dość, że został zrugany przez przełożonych, to prasa nie zostawiła na nim suchej nitki. Można więc odnieść wrażenie, że Murphyemu zależało na wskazaniu, iż to zaniedbania Selvestra ułatwiły, czy wręcz umożliwiły Himmlerowi popełnienie samobójstwa. ,,Kazałem wyprowadzić ochroniarzy Himmlera z pokoju i przeszukać ich. Potem powiedziałem Himmlerowi, że mam zamiar go zrewidować i kazałem mu się rozebrać. Odmówił: - Jestem Heinrich Himmler, wiozę list do generała Montgomeryego. Przyznaję, że nie wiem, co stało się z listem. Nigdy go nie widziałem". On, Reichsführer SS, mógł domagać się spotkania z marszałkiem polnym (od września 1944 roku miał ten stopień) Bernardem Law Montgomerym dowodzącym 21. Grupą Armii, a ten, zaintrygowany co chce mu powiedzieć dowódca SS, Grupy Armii ,,Weichsel" i Waffen-SS, zapewne nie odmówiłby spotkania. Dlaczego więc wiózł list do Montgomeryego? ,,Powiedziałem Himmlerowi, że nie interesuje mnie, kim był. Zamierzałem przeszukać go i zdjąć z niego ubranie. Zapytał, co może włożyć zamiast swojego odzienia. Powiedziałem, że battledress[4]. Himmler odpowiedział, że nie chciałby, aby zobaczono go martwego [wytłuszczenie autora] w brytyjskim mundurze". To ciekawe: pułkownik Murphy wyraźnie, chociaż bez potrzeby, sugeruje, że Himmler już podjął decyzję o popełnieniu samobójstwa. Dlaczego zabrano mu niemiecki mundur? Z żadnym ze schwytanych niemieckich dostojników nie postąpiono w ten sposób. ,,Wtedy powiedziałem, że po rewizji zamierzam zabrać go do kwatery głównej armii, około 10 mil jazdy samochodem, i jeżeli nie założy brytyjskiego battledress, to będzie podróżował nago i może mu być zimno. Wtedy się zgodził. Został rozebrany, a jego ubranie przeszukane. Fiolka z cyjankiem została znaleziona pod podszewką jego kurtki. W czasie gdy tam byłem, Himmler nie dostał żadnego posiłku". Stało się dla mnie jasne, że możliwe było, iż Himmler mógł mieć ampułkę z trucizną, a najbardziej prawdopodobnymi miejscami, w których ją ukrył, były usta lub pośladki. Dlatego kazałem mu ubrać się i zatelefonowałem do mojego oddziału G-2 (wywiadu wojskowego) i kwatery głównej (2. armii), aby wysłali lekarza do willi, którą przygotowałem dla takich ludzi jak Himmler. Ja i drugi oficer towarzyszyliśmy Himmlerowi w podróży do tego domu". To się zgadza, gdyż w Lüneburgu telefon od pułkownika Murphyego odebrał jego adiutant, porucznik Jack Ashworth, który usłyszał, że ma natychmiast odszukać oficera medycznego i wysłać go do willi zajętej przez wywiad. Spowodowało to spore zamieszanie. Internista, kapitan Clement Wells, właśnie zajmował się przygotowaniami do wyjazdu na urlop do Anglii i niechętnie przyjął rozkaz pułkownika. Nie wiedział też, o co chodzi. Sierżant, który go odnalazł, powiedział tylko, że ma zbadać więźnia przed przewiezieniem go do kwatery głównej marszałka polnego Montgomeryego, co Wellsowi wydało się dziwne. Kwatera była tak blisko, że badanie przed krótką podróżą wydawało mu się bezsensem. A poza tym, czyżby w obozie w Westertimke nie było lekarza? W tym czasie Himmler, w brytyjskiej wojskowej koszuli, z gołymi nogami owiniętymi kocem, wsiadł do samochodu. Ulokował się na tylnym siedzeniu, między wartownikiem i drugim oficerem wywiadu, podpułkownikiem Bernardem Stapletonem. Murphy usiadł z przodu, obok kierowcy. Minęła godzina , gdy wyruszyli z obozu w drogę liczącą ponad 100 kilometrów. Sytuacja stawała się coraz bardziej tajemnicza. Pułkownik Murphy, doświadczony funkcjonariusz wywiadu, o którym sam Montgomery mówił, że to ,,oficer pierwszej klasy i jeżeli czegoś nie wie o sytuacji na polu bitwy, to znaczy, że nie warto było się tym zajmować", podejrzewając, że Himmler mógł ukryć drugą ampułkę z trucizną, nie próbuje jej znaleźć, lecz wyrusza w trwającą ponad dwie godziny nocną podróż. Dlaczego przewoził Himmlera w nocy? W obozie w Westertimke miał znacznie lepsze warunki do przesłuchiwania więźnia i zapewnienia mu bezpieczeństwa niż w willi w Lüneburgu, niedawno zajętej
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, II wojna światowa, powszechna XX wiek |
Wydawnictwo: | Wołoszański |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 30.10.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.