- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.rtość prosto do gardła. Jego zachowanie zapaliło w mojej głowie czerwoną lampkę. Tata nie miał ani grama alkoholu w ustach od dnia, w którym zmarła mama. Przez lata pluł sobie w brodę, że tego felernego wieczoru wypił o jednego drinka za dużo, przez co o tragedii dowiedział się dopiero po kilku godzinach. Nie potrafił sobie wybaczyć, że musiałam sama zmierzyć się z tym okropnym zdarzeniem. Za każdym razem powtarzałam mu, że to by niczego nie zmieniło, ale nie chciał mnie słuchać. Wyrzucał sobie, że nie było go przy mnie, kiedy go najbardziej potrzebowałam. - Tato, naprawdę?! - zapytałam z wyrzutem, gdy po raz kolejny napełnił szklankę. Powtórzył tę czynność jeszcze dwukrotnie, a następnie oparł się o wyspę kuchenną i pogrążył w myślach. Nadal mnie ignorował, przez co coraz bardziej zaczynałam się martwić. Podeszłam do niego i przystanęłam tuż obok. Delikatnie potarłam dłonią jego ramię i popatrzyłam na zamyśloną twarz. Nie wyrażała żadnych emocji, co odrobinę mnie przeraziło, bo odkąd pamiętałam, tata był bardzo empatycznym i uczuciowym człowiekiem. - - przeciągnęłam. Starałam się brzmieć spokojnie. - Wiesz, że możesz mi o wszystkim powiedzieć, prawda? Widziałam, jak jego wzrok błądził po kuchennych szafkach, ale nie miałam pojęcia, o czym myślał. Chciałabym wiedzieć, co chodziło mu po głowie, bo być może wtedy byłabym w stanie mu pomóc. Byłam przekonana, że miał jakiś poważny problem, ale rozważał, czy powiedzenie mi o nim cokolwiek by zmieniło. - Nie przejmuj się staruszkiem. - Posłał mi słaby uśmiech. - Wszystko jest w porządku, naprawdę. Miałam wrażenie, że tymi słowami próbował przekonać bardziej samego siebie niż mnie. Wiedziałam, że kłamał, bo wypowiadając te słowa, nawet na mnie nie spojrzał. Przez te wszystkie lata udało mi się poznać ojca na tyle, że potrafiłam rozgryźć go w prawie każdej sytuacji. - Jak mam się nie przejmować? - zapytałam ledwo słyszalnym głosem. - Jakieś podejrzane typki kręcą się po naszym domu, a w dodatku cię zastraszają. Po wszystkim chodzisz roztrzęsiony, sięgasz po alkohol, ale mówisz mi, że jest w porządku. Naprawdę uważasz, że nie mam czym się przejmować? - Patrzyłam na niego przez kilka sekund w nadziei, że doczekam się odpowiedzi, lecz nadal pozostawał cicho. - Poważnie zastanawiam się nad zgłoszeniem tej sprawy. Założyłam ręce na piersi, chcąc podkreślić powagę wypowiedzianych słów. - Nie, naprawdę nie ma takiej potrzeby - odparł szybko. - Obiecuję, że więcej ich nie zobaczysz. Nie uwierzyłam w ani jedno jego słowo, ale nie chciałam go już dłużej męczyć, bo widziałam, jak bardzo był przejęty i wystraszony. Postanowiłam dać mu czas na poukładanie sobie wszystkiego w głowie, ale nie było mowy, że zapomnę o całej sprawie. - Martwię się o ciebie. Tylko ty mi zostałeś - wyznałam przez zaciśnięte gardło. - Moja kochana córeczka. - Obrócił się twarzą do mnie. - Jesteś tak samo wspaniała jak twoja matka. W jego oczach zobaczyłam łzy, ale szybko się do mnie przytulił, bym ich nie dostrzegła. Przede mną zgrywał na pozór silnego faceta, którego niewiele jest w stanie poruszyć, ale w głębi duszy wiedziałam, jak bardzo wrażliwym i czułym był człowiekiem. Doskonale zdawałam sobie sprawę, że tym sposobem chciał szybko zmienić temat i odsunąć tę rozmowę jak najdalej w czasie. Nie miałam więc serca zmuszać go do rozmowy, której w tej chwili nie miał ochoty odbyć. - Wiem, co robisz - szepnęłam, a on westchnął, gdy dotarło do niego, że już go rozgryzłam. - Ale dobrze, nie musimy teraz o tym rozmawiać. Tylko obiecaj mi, że do tego wrócimy. Odsunęłam się od niego i zmusiłam, by spojrzał mi w oczy. Uniosłam pytająco brwi, więc odparł: - Dobrze, obiecuję, że o tym porozmawiamy. - Okej. Zrobię nam coś do jedzenia. Na co masz ochotę? - Cokolwiek przygotujesz, zjem ze smakiem - odrzekł z wymuszonym uśmiechem, a następnie zbliżył się do mnie i cmoknął w czoło. - Idę trochę popracować. Poradzisz sobie? Chciał pobyć sam, bo bał się mojego przeszywającego wzroku. Wiedział, że prędzej czy później by się poddał i o wszystkim mi powiedział. Kiedyś śmiał się, że zostałam stworzona do pracy w policji, bo już od najmłodszych lat zawsze ulegał mojemu spojrzeniu i za każdym razem robił wszystko, o co bym go nie poprosiła. - Tak, dam radę. Rzucił mi kolejny nienaturalny uśmiech i zniknął za drzwiami swojego gabinetu, dlatego szybko wzięłam się za gotowanie. Przyrządziłam nam ryż z kurczakiem curry z warzywami. Ojciec nadal milczał, ja też nie odezwałam się ani słowem. Nie chciałam na niego za bardzo naciskać, a on pewnie bał się, że zacznę go przesłuchiwać. - Dziękuję. Wiedziałem, że mnie nie zawiedziesz - powiedział wdzięczny i otarł usta serwe
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.