- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.lutego. Oba słupy przy naszym starym podjeździe były wywrócone. Tata zrobił je dawno temu z koralowców. Były zbyt wielkie i okazałe jak na taki mały podjazd i nieobrobione zbyt dokładnie. Junior Allen przewrócił je, a potem zniknął, ale w gruzach, które zostały po jednym z tych słupów, coś było. Nawet nie wiem, jak to opisać. Trochę rdzy, jakaś przegniła tkanina, która kiedyś może była koloru khaki, jakiś drut, jak duży uchwyt, i rdzawy ślad w kształcie łańcusz no i jeszcze coś, co kiedyś mogło być jakąś pokrywką. Wziął wszystkie swoje rzeczy, wiec od razu wiedziałam, że jest tak jak z Wallym Kerrem, znowu to samo. Nie było sensu go szukać. Ale trzy tygodnie później znów się pojawił na Candle Key. Nie po to, żeby się ze mną zobaczyć. Poszedł do pewnej kobiety, pani Atkinson. Jest piękna. Ma tam jeden z tych wielkich, nowych domów i chyba musiał ją spotkać, kiedy pracował w Esso i tankował jej thunderbirda. Ludzie mi mówili, że zatrzymał się u niej w domu, że wrócił w drogich ubraniach, na własnym wielkim jachcie i od razu się do niej wprowadził. Mówili mi o tym, a potem patrzyli na mnie, żeby zobaczyć, co powiem albo zrobię. Cztery dni po tym, jak się pojawił, wpadłam na niego na mieście. Próbowałam z nim porozmawiać, ale on odwrócił się i ruszył szybko w drugą stronę. Narobiłam sobie wstydu i pobiegłam za nim. Wsiadł do samochodu tej kobiety, ale jej tam nie było. Obmacywał sobie kieszenie i klął, bo nie mógł znaleźć kluczyków, a twarz miał wykrzywioną z wściekłości. Płakałam i pytałam, dlaczego mi to robi. Nazwał mnie zepsutą małą zdzirą i powiedział, żebym wracała i schowała się na bagnach, gdzie moje miejsce, a potem odjechał z rykiem silnika. Kilka osób to widziało i słyszało, więc mieli o czym gadać. Jego łódź, wielki motorowy jacht, była zarejestrowana na niego i zacumowana przy pomoście pani Atkinson. Pani Atkinson zamknęła dom i gdzieś tym jachtem popłynęli. Teraz wiem, że nie szastała pieniędzmi i że nie mogła mu kupić takiej wielkiej łodzi. Wiem też, że kiedy Junior Allen z nami mieszkał, nie śmierdział groszem. Jednak szukał, szukał i szukał, aż wreszcie coś znalazł. A potem zniknął i wrócił z pieniędzmi. Ale nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek był w stanie cokolwiek z tym zrobić. Chookie mi powiedziała, żebym porozmawiała z panem, więc tak zrobiłam. Nie mam pojęcia, gdzie on teraz jest. Nie wiem, czy pani Atkinson to wie, chyba że wciąż jest gdzieś razem z nim. A nawet jeśli komuś udałoby się go odnaleźć, to co mógłby poradzić? - Jak się nazywała ta jego łódź i gdzie była zarejestrowana? - Nazwał ją Play Pen. Była z Miami. Łódź nie była nowa, ale dał jej nową nazwę. Pokazywał paru ludziom papiery, żeby udowodnić, że to jego jacht. Według mnie był robiony na zamówienie, miał jakieś dwanaście metrów, białe nadbudówki, szary kadłub z niebieskim pasem. - Później wyjechałaś z Candle Key? - Niedługo potem. Jeśli pracowała tylko jedna z nas, po prostu nie starczało nam pieniędzy. Kiedy byłam mała, pewna turystka zobaczyła, jak tańczę, i przyjeżdżając każdej zimy, dawała mi darmowe lekcje tańca. Zanim wyszłam za mąż, dwa lata zarabiałam na życie w Miami jako tancerka. No więc wróciłam do tego i mam dość pieniędzy, żeby wysyłać Christine. Teraz może jakoś związać koniec z końcem. I tak nie chciałam już mieszkać na Candle Key. Spojrzała na mnie łagodnymi, przepraszającymi brązowymi oczami. Na rozmowę ze mną ubrała się w najlepsze ciuchy, jakie miała. Świat zrobił wszystko, co mógł, żeby ją pokonać i upokorzyć, ale mimo to widać było, że to twarda sztuka. Poczułem, że w irracjonalny sposób zaczynam nie lubić Juniora Allena, tego uśmiechniętego faceta. A nie funkcjonuję za dobrze, kiedy działam pod wpływem emocji. Strzegę się ich. Strzegę się też wielu innych rzeczy, takich jak plastikowe karty kredytowe, potrą
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | Albatros |
Wydawnictwo - adres: | a.saluga@wydawnictwoalbatros.com , http://www.wydawnictwoalbatros.com , 02-972 , ul. Hlonda 2a /25 , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | |
Wprowadzono: | 05.06.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.