- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.nialiśmy ich umiejętności i inteligencji. Na szczęście dzięki obecnej technologii wiemy o nich coraz więcej. W książce Misterium życia zwierząt Karsten Brensing przedstawia najnowsze badania dotyczące zwierzęcych zachowań. Dzięki nim wiemy, że możliwości większości kręgowców są podobne i zapanowanie akurat człowieka nad światem nie wynika bynajmniej z największych możliwości intelektualnych naszego gatunku. Zwierzęta tak samo jak my tworzą kultury. Można je zniszczyć, zabijając przewodnika, który nadaje ton życiu konkretnej społeczności. A co robił człowiek od zarania dziejów? Polował. Jego celem były zwierzęta najpiękniejsze, największe - właśnie te odpowiedzialne za tworzenie kultur i ewolucję gatunku. Homo sapiens sapiens - czyli ja, ty, on - okrucieństwo i chęć mordu ma w genach. Ale nie od razu tak było. Nasi praprzodkowie byli zbieraczami i żywili się głównie nasionami, owocami i owadami. Czasem ukradli ptakom jajka, czasem zjedli gąsienicę. Gdy pierwszy raz znaleźli zwłoki zwierzęcia i je zjedli, zauważyli, że można się najeść, nie spędzając dużo czasu na poszukiwaniu orzeszków. Zaczęli zabijać, potem hodować i zabijać, a jeszcze później wędrować i szukać nowych terenów do zabijania. Niestety, również swoich bliźnich. Nasza obecność na tej planecie od początku była niszcząca. Kiedy już ukształtował się homo sapiens sapiens, równocześnie żyli też neandertalczycy (głównie na terenach obecnej Europy), pokojowo nastawieni do świata prawie wegetarianie. Polowanie nie było ich najmocniejszą stroną. Cały czas funkcjonuje zniekształcony obraz neandertalczyków - przedstawia się ich jako małpoludów, tymczasem byli to rośli, wyprostowani jak i my ludzie, z pokaźnymi, często orlimi nosami. Zniknęli zaraz po naszym przybyciu. Dlaczego? Po prostu homo sapiens sapiens ich wymordował. Zanim to jednak zrobił, krzyżował się z nimi, więc wszyscy nosimy w sobie gen neandertalczyka. Może to ten dobry, dzięki któremu w niektórych przedstawicielach naszego gatunku budzi się miłosierdzie. is: To by znaczyło, że Bóg nie do końca się pomylił. Skoro żyli też ludzie pokojowo ds: Na jakichś bagnistych terenach znaleziono doskonale zakonserwowane ciała neandertalczyków, w tym dwudziestoparoletniego mężczyzny z pełnym rozszczepem kręgosłupa. Nawet w dzisiejszych czasach, aby człowiek z tym schorzeniem dożył dwudziestu lat, trzeba się nim niesłychanie odpowiedzialnie i troskliwie opiekować. Jaką opieką musiał więc być otoczony ten neandertalczyk! To świadczy o człowieczeństwie jego pobratymców. ? propos błędu Pana Boga - to nie błąd, ale niecne poczynania Lucyfera. Zatruł jabłko okrucieństwem, i tak już nam zostało. tj: Można spekulować na wszystkie strony, trzeba jednak pamiętać, że Biblia oraz religia chętnie operują symbolami i obrazami. Symbolika jest ich właściwym językiem. No i nie na wszystkie pytania odpowiadają, a na niektóre odpowiadają fałszywie - jak choćby na to dotyczące obrazu stworzonego przez Boga świata, którym jest płaski ląd z filarami podtrzymującymi nieboskłon. Dlatego nie ma sensu definiować diabła, analizować, skąd się wziął wąż, który skusił Adama i Ewę, zastanawiać się, czy było to jabłko czy jakikolwiek inny owoc, i czy w tamtych rejonach taka sytuacja mogła się zdarzyć. To są wyłącznie symbole, z których wyciąga się pewne przesłania. Nic więcej. Jeśli chodzi o pojawienie się wolnej woli i zła, z punktu widzenia religijnego o złu można mówić dopiero wtedy, kiedy człowiek odwraca się plecami do Boga, kiedy przerywa z nim dialog. To jest kwintesencja zła w rozumieniu religijnym i przekaz religijny: jeśli pozostaniesz w kontakcie, w łączności z Bogiem, nie wydarzy się zło. Po prostu nie będzie miało jak się wydarzyć. is: Co to znaczy być ,,w kontakcie z Bogiem"? tj: Chodzi o ciągłe dostrajanie naszej ,,anteny" do sygnałów, które Bóg nam wysyła. Do tego, co do nas mówi. Trzeba szukać ,,częstotliwości", na których on nadaje. Wbrew pozorom nie jest to łatwe. Boskie fale nie są jedynymi w eterze. Krąży ich mnóstwo i bezlitośnie się przecinają, powodując zakłócenia. Świat bombarduje nas tysiącem obrazów i przekazów, a nie wszystkie niosą pozytywne przesłanie. Poza tym Bóg nie ,,nadaje" jedynie w kościele, z ambony. Wręcz odnoszę wrażenie, że z ambony czasem najmniej. Próbuje przekazać nam informacje przez innych ludzi, stworzony przez niego świat, jego piękno i mądrość. Tylko trzeba chcieć ten dialog z Bogiem podjąć, być zainteresowanym odszukaniem jego pasma nadawania. Religia wypracowała wiele technik medytacyjnych, by nie dać się oszukać, zmanipulować czy, posługując się językiem religijnym, nie służyć obcym bogom, bożkom. is: Temu służy też dziesięć przykazań? tj: Dziesięć przykazań spisanych przez M
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, wywiady i rozmowy, literatura faktu i reportaż |
Wydawnictwo: | Krytyki Politycznej |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.