- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.CISZY. PANDEMIA NA SZLAKU We wtorek 7 kwietnia 2020 roku, w środku słonecznego dnia, dopiero co wybudzony z zimowego snu niedźwiedź przemierza Dolinę Pięciu Stawów Polskich - jedną z najbardziej malowniczych nie tylko w Tatrach, ale w całej Europie, i przez to obleganą; w ciepłe letnie dni kolejka do bufetu w schronisku wypełza na zewnątrz i zawija trzy razy. Zwierzę idzie spokojne, rozgląda się. Pierwszy raz widzi tak pustą dolinę w pogodny wiosenny dzień. Szlakiem nie wędruje nikt. Od 13 marca w Tatrach obowiązują obostrzenia turystycznych wyjść w góry. Przez trzy tygodnie po szlakach mogli chodzić tylko mieszkańcy powiatu tatrzańskiego, a 3 kwietnia Tatrzański Park Narodowy całkowicie zamknięto. We wtorek 21 kwietnia Tatry zostały udostępnione, ale turyści mogli wchodzić jedynie do czterech dolin reglowych w rejonie Zakopanego: Doliny Białego, Strążyskiej, Doliny za Bramką i Doliny ku Dziurze. - Są tacy turyści, którzy próbują iść gdzieś dalej. Zawracamy ich ze szlaków - informował Edward Wlazło, komendant straży TPN. * * * W kwietniowe przedpołudnie zadzwoniłem do Tomasza Zwijacza-Kozicy, kierownika Działu Badań Naukowych i Planowania Ochrony Przyrody w Tatrzańskim Parku Narodowym. Telefon odbiera w górach. - Szukam w terenie niedźwiedzich kup - wyznał. - To element badań prowadzonych wspólnie z Instytutem Ochrony Przyrody PAN, którymi kieruje Nuria Selva Fernandez, biolożka, adiunktka w instytucie ochrony przyrody PAN w Krakowie. Ale muszę kończyć, nie chcę zakłócać tej ciszy. Próbki odchodów trafiają między innymi do doktor Agnieszki Sergiel z PAN: - To bardzo ciekawy czas w przyrodzie z punktu widzenia badacza. Zwierzęta mogą wychodzić tam, gdzie zwykle przebywali ludzie. Gatunki bardziej płochliwie mogą zmieniać pory żerowania. Postanowiliśmy sprawdzić, jak ta nowa sytuacja wpłynęła na niedźwiedzie. Zbieramy ich odchody, z których możemy się między innymi dowiedzieć, czy i jak bardzo się stresują. Od kilku lat monitorujemy je w ten sposób i mamy wyniki z czasu, gdy turyści tłumnie chodzili po Tatrach. Teraz, gdy góry są puste, zbieramy nowe próby i porównamy je z poprzednimi latami. Tak pusto w Tatrach jak od połowy marca do początku maja 2020 roku nie było od kilkudziesięciu lat. Wiosną po zimowym śnie w spokoju wyszły z nor w rejonie Kasprowego Wierchu świstaki, a z gawr - młode niedźwiadki. I nie zostały rozdeptane krokusy w Dolinie Chochołowskiej. Chochołowska to najdłuższa - ma prawie 10 kilometrów - i największa dolina po polskiej części Tatr. A także jedna z najpiękniejszych - ciągnie się poniżej szczytów Tatr Zachodnich: Grzesia, Wołowca czy Starorobociańskiego Wierchu. Stąd pochodzą zdjęcia ilustrujące co drugi materiał reklamujący wypoczynek w Tatrach - tysiące rozkwitających wiosną krokusów. Od lat każdej wiosny Chochołowską ciągnęły tłumy turystów, w jeden weekend na przełomie marca i kwietnia potrafiło ich tamtędy przejść około sześćdziesięciu tysięcy. Tej wiosny nie pojawił się prawie żaden człowiek. A zwykle w szczycie sezonu turystycznego do wejścia na Giewont ustawiały się kolejki, nawet na Orlej Perci - najtrudniejszym turystycznym szlaku w polskiej części Tatr - trzeba było momentami iść gęsiego. - Myślę, że najwyższa pora na ograniczenie wejść do Tatrzańskiego Parku Narodowego, w te najbardziej zatłoczone doliny - po ogłoszeniu danych o bardzo wysokiej frekwencji w ostatnich latach taki postulat zgłosił Lechosław Herz, krajoznawca i przyrodnik, członek Rady Naukowej Kampinoskiego Parku Narodowego, człowiek, który przyczynił się do utworzenia kilkunastu rezerwatów przyrody i zaprojektował blisko 2 tysiące kilometrów znakowanych szlaków turystycznych. Teraz badacze zastanawiają się, czy - gdy już skończy się pandemia - nie należałoby rozważyć jakiejś formy ograniczenia turystyki. - Te obostrzenia, dzięki którym nagle przyroda na moment mogła odpocząć od ludzi, powinny nam dać do myślenia - uważa doktor Agnieszka Sergiel. * * * O tym, jak wyglądały góry wiosną 2020 roku, informowali na stronie TPN leśniczowie parku. Grzegorz Bryniarski: - W Morskim Oku wielkie pustki. Tuż po zamknięciu TPN - 13 marca - niedobitki turystów, którzy jeszcze przebywali na Podhalu, próbowały forsować nasze ,,zasieki" i pod różnymi pretekstami wejść do parku. Później już było spokojnie. Wygląda na to, że powaga sytuacji dotarła do ludzi. Sporadycznie pojawiali się miejscowi. Niecodziennym widokiem jest też żołnierz z karabinem maszynowym patrolujący granice na drodze do Morskiego Oka. Przyroda ma się świetnie i korzysta z ofiarowanego jej spokoju. Świstaki nadal śpią, jelenie próbują wykiwać wilki, kozice przy dużym oblodzeniu schodzą bardzo nisko do granicy lasu i ogryzają pędy drzew liściastych. Orzechówki nad Morskim Okiem nie sępią jed
audiobook mp3 do pobrania
Lektor |
Czas trwania 445:48:00 |
Wydawnictwo Agora |
Data wydania 2020 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura faktu i reportaż |
Wydawnictwo: | Agora |
Rok publikacji: | 2020 |
Czas trwania: | 445:48:00 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Lektor: | Grzegorz Feluś |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.