- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wiedział, że konkurencja mu nie pozwala sprzedać budy obcemu, musi ją przejąć ktoś z bazaru, teraz na targowiskach jest walka na śmierć i życie; dyspozytor pomyślał: kupię, jeszcze mi ją podpalą, za stary jestem na to. Siedzi więc na bezrobociu, ogląda głównie kanały niemieckie, chociaż nie zna języka. - I to jest dobre - podsumowuje - bo dzięki temu mogę patrzeć na ekran, a skupiać się na myśleniu. PANI Z DZIAŁU ZAOPATRZENIA: sumę trzyma w tajemnicy; jest bezrobotna, lecz naprawdę pracuje w firmie męża na czarno. Pojechała z córką na tydzień do Rzymu i na karnawał do Wenecji, koszt: 6 milionów złotych, resztę oddali do banku. W Rzymie sfotografowała papieża z odległości czterech metrów. - To było dla mnie wielkie szczęście i ta fotografia to jedyna wspaniała sprawa, która wynikła z dobrowolnego wyrzucenia mnie z Elwro - mówi i pokazuje papieża. - A może to nie były cztery metry, tylko trzy? MECHANIK: 40 milionów; bezrobotny. Jego małżeństwo przeżywa dramat, dlatego pieniądze trzymają przy sobie. Nic nie kupili. Mieszkają w zakładowym hotelu, mają pokoik na żenującym poziomie, toaleta dla całego piętra. Gdy zatrudniał się w Elwro, obiecywano mu mieszkanie, na razie hotel, więc poprzednie ich mieszkanko po mamie oddali jego siostrze. Teraz za pokój Siemens zażądał dwóch i pół miliona miesięcznie. Siostry mechanika z dziećmi, mężem i teściową nie ma dokąd przenieść; najtańsza kawalerka kosztuje sto kilkadziesiąt milionów; może wynajmą jakiś kąt, ale co dalej? Ona ma trzy lata do czterdziestki (- Powinnam natychmiast urodzić dziecko, a to głupie Elwro mnie wstrzymywało. Chciałam urodzić we własnym mieszka - płacze). - Ale co dalej? - powtarzają trzy razy. Podsuwam mechanikowi pomysł. Niech da ogłoszenie: ,,W uczciwy i pewny interes włożę 20 milionów złotych. Zysków oczekuję za cztery, pięć miesięcy". - Może warto zaeksperymentować - przekonuję. Są przekonani, że się z nich nabijam. MAGAZYNIERKA: 45 milionów; wygrała los na loterii: ma taką samą pracę jak w Elwro, z ogłoszenia w gazecie, ,,ale myślami ciągle jestem w tamtych pomieszczeniach". Sobie sprawi futerko - ,,żeby mieć po Elwro pamiątkę"; synowi - antenę satelitarną, resztę - do banku. Z magazynierką idziemy do kawiarni, z czego się cieszy, bo w ogóle nie ma takich okazji. - Człowiek - mówi - nawet z chęcią do kina by poszedł, ale teraz to szkoda tych pieniędzy. Maciągowie pod Tomem Cruisem A z Maciągami spełniamy drugi cel ,,przyjemnościowy" - wyruszamy do prawdziwej pizzerii. (,,Prawdziwej", bo raz, w osiemdziesiątym szóstym jedli w pizzerii i była to pizza na gofrze, bardzo się zawiedli). Będziemy jeść w Pan Smak przy Piłsudskiego, pizza tu jest amerykańska. Siadamy pod portretami: Alina Maciąg - pod Tomem Cruisem, Jacek Maciąg - pod aktorem, który umarł w strasznych męczarniach na AIDS, ale nie możemy sobie przypomnieć nazwiska. Wszyscy zamawiamy pizzę Tina, bo jest z wędzonym kurczakiem, orzechami ziemnymi i słonecznikiem kalifornijskim. Tylko Jacek, głowa rodziny, zamawia najdroższą za 136 tysięcy, z szynką i krewetkami - Rockefeller. Gdy krążki trafiają na stół, zapach podpieczonego wędzonego kurczaka jest tak upajający, że przymykamy oczy i chwilę wdychamy woń. Jacek (zielony pulower w serek, spod serka - śnieżnobiała wykrochmalona koszula) zerka na dzieci i śmieje się: - Można by nawet napisać tak: ,,Rodzina Maciągów zorganizowała sobie niedzielę - w środę wieczorem, 2 marca 1994 roku". Wałkujemy kwestie Elwro i pizzy Tiny. Alina Maciąg: - Wystąpiłam dość szybko, żeby mnie dobrowolnie zwolnili. Koleżanki trochę zwlekały, że jak do końca będziemy twardzi, to muszą nas pozostawić. Jacek Maciąg: - Miały Alinie za złe tę decyzję, prędko atmo
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura faktu i reportaż |
Wydawnictwo: | Czarne |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Czyta: | Mariusz Szczygieł |
Lektor: | Mariusz Szczygieł |
Wprowadzono: | 09.08.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.