- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.gniatając je między zębami, znów próbowała się go doszukać. Był oleisty i przywodził na myśl grzyby. Konstancja powtórzyła próbę. Tym razem obskubała cały kłos i wymieszała czarne drobinki z ziarnami żyta, po czym pełną garść tak przygotowanej mieszanki włożyła do ust i zaczęła rozgryzać. Wstała, by nazbierać kwiatów do bukietu. Poczerwieniałe słońce zaczynało właśnie skrywać się za horyzont. Poczuła dziwne podniecenie, połączone z lekkim oszołomieniem i sennością. Nie zaniepokoiło jej to jednak. Od rana była na polu, składała zatem owe doznania na karb zmęczenia i świeżego powietrza. Pomyślała, że położy się na chwilę na pobliskiej łące, by trochę odpocząć. Zrobiła tak, kierując swój wzrok ku wielkiej, czerwonej już teraz tarczy słonecznej, dotykającej krawędzią horyzontu. Niespodziewanie i z ogromnym zdziwieniem dostrzegła, że krwista powierzchnia zaczyna falować, a na myśl przyszła jej tafla wody. Czas nie wiadomo dlaczego od tego momentu stanął w miejscu. Konstancja nie czuła jednak z tego powodu lęku, tylko wielkie zaciekawienie, doznając jednocześnie wrażenia niezwykłego wyostrzenia zmysłów. Potem usłyszała dziwną muzykę. Tworzył ją głos świerszczy i rechot olbrzymich ropuch, których zawsze było pełno w pobliskim bajorze i docierały czasem aż na łąkę, teraz zaś spoglądały na nią z czerwonej głębi. Wzięła jedną z nich do ręki, ale stworzenie było oślizłe i wypadło na trawę, a jego rechot połaskotał ją w udo. Zaskoczyło ją to, że dźwięki istnieją fizycznie. Że też wcześniej tego nie zauważyła! Wypływając z gardzieli stworzeń, strużkami wlewały się do jej uszu. Miały purpurowozłoty kolor, a w ich brzegi ktoś powtykał czarne rożki z fioletowym połyskiem, takie same jak te, które przed chwilą gryzła. A może nie gryzła ich, tylko słuchała, i stąd dźwięki, które rozbrzmiewały w uszach? Była zaciekawiona, czy muzyki można skosztować. Spróbowała jej językiem, oblizując oklejone śluzem z ropuch dłonie, lecz niczego nie mogła poczuć. Już wiedziała, pomyliła się, to te czarne drobinki, ziarenka miały smak. Właśnie jedno z nich odłączyło się od reszty, chwilę wirując, aby w końcu znieruchomieć naprzeciw jej oczu. Tu zaczęło rozrastać się i powoli zakryło jej całe pole widzenia. Teraz otoczyła ją ciemna przestrzeń, do której wrzucono złote, skrzące się ziarna zboża. Były piękne. Wyciągnęła rękę, by pochwycić jedno z nich, ale znajdowało się za daleko i mimo wysiłków nie potrafiła go dosięgnąć. Przyszło jej jednak na myśl, że przecież jest w stanie zrobić wszystko, czego zapragnie. Może po prostu ku niemu popłynąć. Odbiła się więc od ziemi i poruszając miarowo rękami, tak jak to robiła w rzece, wypłynęła w majestatyczną, tajemniczą ciemność przestworzy. Myśli jednak plątały się i po chwili nie wiedziała już, po co tu się znalazła, czego poszukuje w tej bezkresnej, pulsującej czerni. Pomyślała, że czerń jest gorzka i samotna. Czuła teraz jej smak w ustach i na języku. A właściwie to nie ona, tylko ktoś drugi, kim ona jeszcze była, choć nie musiała. Teraz zrozumiała, że zawsze było ich dwie. Odejdzie więc, zostawiając tamtą drugą, wraz z przeszywającym, nieznośnym smutkiem i goryczą, wypełniającymi ją dotąd po brzegi. Odejdzie i spróbuje znaleźć coś, czego od tak dawna szuka. Teraz już wie, że może to zrobić. Spojrzała na samą siebie, pozostającą tu i zarazem odpływającą, czy może unoszącą się w powietrzu, wolną od dotychczasowych smutków i pełną euforii. Ujrzała równocześnie, jak te pozostawione smutki łączą się w wielkie krople, powoli ściekając płaczliwymi strużkami i tworząc fantazyjnie zdobioną wschodnią mak
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, thriller |
Wydawnictwo: | Sol |
Rok publikacji: | 2012 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.