- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wiowy kamyk, który poruszył lawinę; podskarbiego oskarżono o zdradę i korupcję, żądając zawieszenia go w pełnieniu urzędu ministra, a także uwięzienia, jako że książę nie był w stanie dać zabezpieczenia majątkowego. Znalazł się natomiast delator, który takie zabezpieczenie dawał od strony oskarżającej. Gdy na początku dnia stanęła sprawa zastosowania wobec Ponińskiego aresztu prewencynego, zanim stanie on przed sądem, najenergiczniej przeciw temu oponował Stanisław August. Powołał się na zasadę neminem captivabimus nisi iure victum (,,nikt nie może być więziony, jeśli nie jest prawem przekonany"), dowodząc, że naruszenie przywileju nietykalności osobistej stać by się mogło niebezpiecznym precedensem. Wtedy też, na sesji 8 czerwca 1789 r., gdy wałkowała się już trzeci dzień ta budząca tyle kontrowersji i namiętności sprawa, wyraził przekonanie: ,,Gdyby się wygnaniu sam obwiniony poddał, sprawiedliwość stałaby się wyrównującą występkowi". ,,Rzadko mówię w stanach - wołał dalej król - acz bym się nie zdał chcieć krępować zdań sejmujących. Ale są takie okoliczności, w których gdybym milczał, nie dopełniłbym powinności królewskich w przekonaniu moim. Niech to każdy wyobrazi sobie, co za źródło niechęci i zemst między obywatelami i okropnych konsekwencji i na jak długie czasy wyniknąć może z tego kroku, który wam, przezacne stany, odradzam!". Posłowie byli świadomi, że opowiadając się za wszczęciem kroków prawnych przeciw podskarbiemu, otwierają przysłowiową puszkę Pandory, w tym duchu bowiem co król przemawiali i inni posłowie. Mimo to podjęto decyzję o wysłaniu warty pod drzwi domu Ponińskiego przy ul. Długiej. Rankiem 9 czerwca odwiedzili go marszałkowie sejmowi i po trzech dniach przyszli ponownie. Wśród osób wtajemniczonych mówiło się, że namawiali go do ucieczki, on jednakże nie chciał o tym słyszeć. Prosił natomiast o wyznaczenie obrońców z urzędu, gdyż żaden z miejscowych patronów nie chciał stawać w jego sprawie, co - jak chcą niektórzy - mogło świadczyć o ubóstwie księcia i oczywistości jego zbrodni, a może też - co również jest prawdopodobne - był to wyraz potępienia dla tej marnej postaci i nikt nie chciał z jego nazwiskiem zestawiać swojego. Sprawę tę rozstrzygnięto, wyznaczając pięciu obrońców z urzędu na trzeciej sesji Sądu Sejmowego pod koniec sierpnia 1789 r. Ale nie uprzedzajmy wypadków, bo jeszcze nim ten trybunał zaczął swe czynności w sprawie księcia Ponińskiego, ów czmychnął z pałacu Krasińskich, gdzie go zamknięto pod strażą, obawiając się widocznie, że z własnego domu na Długiej książę łatwo może uciec. Przebywał tu Poniński niecały miesiąc, oczekując procesu i łudząc się początkowo, że może do niego nie dojdzie; wiedział przecież, że może liczyć na strach osób współwinnych. Rozbudzał go zresztą świadomie i podsycał. ,,Jeśli mam wisieć - oświadczył z właściwym sobie cynizmem - powinienem być powieszony między tronem i infułą". Była to aluzja zbyt czytelna, by nie miała dać do myślenia królowi i jego bratu Michałowi - prymasowi - temu, który później, już za czasów insurekcji, ,,zwąchał linę" i otruł się sam. Dała też do myślenia wielu innym dostojnikom świeckim i kościelnym. Sąd Sejmowy został wybrany 12 czerwca drogą losowania; nazwiska 4 ministrów, 6 senatorów i 24 posłów wyciągnął chłopiec z sierocińca przy szpitalu Dzieciątka Jezus używany do ciągnięcia losów przez kantor loteryjny. Ironia losu sprawiła, że w składzie sądu znalazł się hetman Ksawery Branicki, łotr wcale nie mniejszy niż były podskarbi. Był on przeciwnikiem reform i zausznikiem Katarzyny II; obdarzony ciętym językiem Franciszek Zabłocki skwitował to natychmiast udaną satyrą: Cud Boski! Ksawe
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, Polski do końca XIX wieku, literatura faktu i reportaż |
Wydawnictwo: | Iskry |
Rok publikacji: | 2011 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.