- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Do zrealizowania postulatu stworzenia jednej, wartościowej kultury dla wszystkich niezbędna była odpowiednia polityka kulturalna. O nią, również w kontekście literatury popularnej, upominali się publicyści, w tym także czołowi uczestnicy rodzimego życia literackiego. W swoich wypowiedziach przywoływali oni niekiedy wspomniany tygodnik ,,Co Tydzień Powieść", dowodząc, że samo jego istnienie świadczy o zaniedbaniach w zakresie polityki wydawniczej. Charakterystyczny fragment pojawia się w artykule Juliana Przybosia pod znamiennym tytułem Czas na rewolucję kulturalną!: Podnosiłem już wielokroć i w prasie i na Komisji Kultury i Sztuki głos w sprawie okropnych wydawnictw w rodzaju ,,Co tydzień powieść" lub ,,Świat wielkich przygód". Sennik egipski ukazał się w odrodzonej Polsce podobno w dwóch wydaniach! Coraz obficiej zalewa nas potworna szmira wydawnictw brukowych. Pleni się bezkarnie czerwoniacka prasa, ekspresiaki z odcinkami brudnych i ohydnych ,,romansów" - wychodzących potem w wydaniu książkowym. Wieś polską zalewają bohomazy szkaradnych oleodruków i dewocjonalii. W radio wyją bezmyślne szlagiery, brzydota, szmira i świństwo pleni się swobodnie. Kto na to wszystko zezwala, powinien na równi ze spekulantami na głupocie ludzkiej odpowiadać za szkodnictwo kulturalne13. W bardzo podobnym tonie o wspomnianym przez Przybosia ,,Świecie Wielkich Przygód" pisał także Kazimierz Wyka: Mamy Ministerstwo Propagandy i Informacji. Departamenty, wydziały, sektor wojewódzki, sektor powiatowy. Jedno sito. Mamy Ministerstwo Kultury i Sztuki. Departamenty, wydziały, tudzież sektory. Drugie sito. Posiadamy Urzędy Kontroli Prasy i Widowisk. Trzecie sito. Przydział papieru jest podobno kontrolowany i reglamentowany. Mamy na pozór wszystko, ażeby zapobiec zalewowi rynku wydawniczego przez tandetę, tymczasem z każdym tygodniem widzimy, że strumień tandety omija wszystkie sita. (...) Która z władz, jaki urząd informacyjno-kulturalno-kontrolny odpowiada za takie wydawnictwa tygodniowe, jak ,,Świat Przygód"?14 Warto zwrócić uwagę na to, jak oba artykuły opisują kulturę popularną. Po pierwsze, odnoszą się przede wszystkim do kwestii estetycznych, odrzucając ją jako pseudokulturę, bezwartościową tandetę, niemającą żadnych wartości artystycznych. Przyboś podkreśla swoją opinię nagromadzeniem skrajnie negatywnych określeń: ,,szmira" jest ,,potworna", ,,romanse" ,,brudne i ohydne", a wszystko to ,,brzydota i świństwo". Taką wizję uzupełniają dodatkowo metafory ukazujące literaturę popularną jako coś szkodliwego i niepowstrzymanego jednocześnie: obaj autorzy przywołują skojarzenia z powodzią (,,zalewa"), Przyboś dodatkowo dwukrotnie wspomina o ,,plenieniu się", co sprowadza tę literaturę do roli chwastów. Gdybyśmy jeszcze sięgnęli do trzeciego artykułu poświęconego ,,Co Tydzień Powieść", który pojawił się w ,,Odrze" w 1949 roku, to znajdziemy tam opinię, w myśl której periodyk ów ,,żerował" na płaskich gustach czytelników15. Ów gwałtowny atak nie pozostawia właściwie miejsca na jakąkolwiek polemikę, w takim ujęciu dla literatury popularnej nie ma miejsca, została ona bowiem etycznie zdezawuowana. Nikt też nie ma wątpliwości, że trzeba z nią walczyć. Dodać trzeba, że redakcja ,,Co Tydzień Powieść" odpowiadała na te ataki, próbując odwrócić argumenty swoich oponentów. Twórcy pisma twierdzili bowiem, że to właśnie oni - udostępniając za niewielką cenę lekką i przyjemną prozę, często autorstwa uznanych pisarzy - dbają o awans kulturalny mas. Jednocześnie atakowali swoich krytyków, wskazując, że to współcześni wybitni literaci nie dostarczają tekstów, które mogłyby przyciągnąć uwagę zwykłego czytelnika. Z braku odpowiednich materiałów redaktorzy ,,Co Tydzień Powieść" musieli więc sięgać po utwory słabsze: Postanowiliśmy znaleźć ,,złoty środek". Polegać miał on na drukowaniu przystępnych, napisanych czystym, zdrowym językiem opowiadań, w których tempo akcji i żywość dialogów trzymałaby czytelnika w napięciu. W ten sposób przygotowalibyśmy dla dobrej, wartościowej literatury rozsądnego konsumenta. Z braku polskich współpracowników sięgnęliśmy po odpowiednie utwory z literatur obcych. (...) Nie wystarczy? Mało? Więc niech Przyboś, Kott, Nałkowska, St. R. Dobrowolski i inni obrońcy kosztownych powieści, których nie kupi żadnej robotnik - wskażą nam wydawnictwo, mające 80 tys. nakładu (rosnącego z dnia na dzień), wydawnictwo o tak szerokim zasięgu, wydawnictwo, które sprzedawałoby takie pozycje jak wyżej wymienione po zł. za egzemplarz! (...) Chcecie widzieć w CTP dobre utwory? Więc piszcie i przysyłajcie je! Oto jedyne rozwiązanie, demokratyczne i pożyteczne. Dla literatów, dla czytelników i dla wydawnictwa. Kończąc zapras
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, Polski XX wiek, nauki humanistyczne, kulturoznawstwo |
Wydawnictwo: | Universitas |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 440 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.