- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.zimego no future, choć trudno porównywać bunt nadwiślańskich szarpidrutów do tego znad Tamizy - między innymi z tego względu, że obraza sekretarzy partyjnych wiązałaby się z poważniejszymi konsekwencjami niż podobna postawa Sex Pistols wobec królowej, sponiewieranej w ich obrazoburczym quasi- -hymnie God Save The Queen. W Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej na podobne akcje było jeszcze za wcześnie, a bunt, przynajmniej początkowo, miał mocno stłumiony wydźwięk. Jednym z pierwszych jego sygnałów było pojawienie się embrionalnej formy kapeli, która po dołączeniu Roberta Brylewskiego miała przybrać wymowną nazwę Kryzys (w przyszłości obiekt szczególnej troski cenzorów). Już wiosną 1978 roku (pod szyldem Walek Dzedzej Pank Bend) młodzieńcy zademonstrowali swoją wywrotową naturę. Wystarczyło wspiąć się na scenę klubu Hybrydy i wykrzyczeć do mikrofonu kilka anarchistycznych haseł, by przerażony szef przybytku w panice odłączył im zasilanie. Był to wybryk na skalę podwórkową, ale również zapowiedź zmian, które wkrótce miały nadejść. Co istotne, swoje pierwsze nagrania młodzi rebelianci zarejestrowali na sprzęcie pożyczonym od starszych kolegów po fachu, którzy właśnie szlifowali repertuar na debiutancki krążek, wyciskając siódme poty w klubie Remont - zespołu Perfect (Grzegorz Markowski wspomina: ,,W [sali]* 06 graliśmy od ośmiu do 10 godzin dziennie. To było prucie flaków"). Wprawdzie żywot Kryzysu nie trwał zbyt długo (wkrótce na jego gruzach narodziła się znacznie bardziej wysmakowana artystycznie Brygada Kryzys), ale podobne kapele zaczęły wyrastać na stołecznym gruncie jak grzyby po deszczu. Wymieńmy choćby TZN Xennę, Poland (z Kazikiem Staszewskim w składzie) czy nieco później SS-20, przemianowany po ponad roku na Dezerter: cenzurę wyjątkowo zirytowała nazwa radzieckiego pocisku przenoszącego głowice nuklearne. Jak mieli się do tego nurtu późniejsi oddziałowcy? Z pewnością bliższa im była treść niż forma punka - prezentowali podobnie gniewną postawę wobec konserwatywnego rozleniwienia starszyzny przy jednoczesnym szacunku do muzycznego warsztatu. Wszystkie grupy łączyła jedna idea - niezgoda na aktualny porządek, przybierająca radykalny, krzykliwy kształt artystyczny. Robert Tomaszewski usiłował - z dobrym efektem - zaszczepić miłość do podobnych dźwięków i postawy nowym kolegom, których poznał podczas jednej z nocnych eskapad po warszawskich lokalach. Znany wśród przyjaciół - a w przyszłości wśród fanów - jako ,,Bobby X", od razu zaimponował im pewnością siebie, światowym emploi i brakiem kompleksu prowincjusza. Król życia, który przytaszczył do Warszawy ogromną płytotekę (liczącą tysiące sztuk), chętnie dzielił się swoją kolekcją z muzykami, co nie pozostawało bez wpływu na ich późniejsze poczynania. W jego zbiorach znajdowały się albumy nie tylko powszechnie znanych klasyków w rodzaju The Rolling Stones i AC/DC, ale też kompletnie niszowych, nieznanych u nas grup - Tuff Darts czy Tom Robinson Band. Piosenki tych kapel w niedalekiej przyszłości będą stanowić istotną część repertuaru grupy. Tomaszewski zaimponował reszcie czymś jeszcze - pięknym czerwonym modelem Forda Capri, wyróżniającym się na ówczesnych polskich drogach zdominowanych przez niezbyt imponujące maluchy. Wóz okazał się niestety niedostosowany do polskich realiów. Marcin Dłuski, późniejszy menedżer Oddziału Zamkniętego, był nawet świadkiem dość ciekawej sceny, kiedy Tomaszewski próbował popisać się przed świeżo poznanymi kolegami: ,,Ten wóz palił dobre trzydzieści litrów na setkę. Pech chciał, że w momencie sprowadzenia go do Polski rząd wprowadził kartki na benzynę. Jak Bobby dostał talon na dwadzieścia litrów, wystarczyło mu na przejazd od swojego mieszkania do domu kultury przy Łowickiej. Dał gazu i strzałka kontrolki w mgnieniu oka poleciała w dół. Koniec jazdy!". Kwartet, wciąż instrumentalny - Jaryczewski, Pogorzelski, Mścisławski, Szlagowski - miał masę atutów. Głównym autorem pierwszych piosenek i faktycznym liderem kapeli był Jaryczewski. Dało się jednak zauważyć, że nie stroni od alkoholu i prędzej czy później straci panowanie nad zespołem. Tak czy inaczej koledzy od początku byli pod wrażeniem jego osobowości i talentu. ,,Jary to cholernie uzdolniony muzycznie facet - wspomina Mścisławski - który jest w stanie zagrać na każdym instrumencie. Nawet gdy dostanie do ręki młotek i gwoździe, zdoła stworzyć z tego muzykę. Od początku to on przynosił na próby pomysły, nad którymi potem razem pracowaliśmy. Gdy już powstawały rysy piosenki, siedział w domu nad tekstami, każdego rana, przy kubku z herbatą, najczęściej na kacu. Można więc stwierdzić, że to Jary był autorem wczesnego repertuaru kapeli, co nie oznacza, że reszta nie mi
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, biografie |
Wydawnictwo: | SQN Sine Qua Non |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 464 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.