- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.lę być bliżej Algieru lub Konstantynopola. - Będziemy za tobą tęsknić - szepnęła Kathryn. Pomyślała, że już nigdy się nie zobaczą. - Jak nam przekażesz wieści o Dickonie, panie? - Możesz być pewna, że będę do ciebie pisał - odparł z uśmiechem. - Oprócz tego potrzebny mi ktoś, kto tu, na miejscu, dopilnuje niektórych spraw. Poprosiłem sir Johna, żeby został moim wspólnikiem przy imporcie wina. Był tak dobry, że wyraził zgodę. Kathryn spojrzała na ojca, który z satysfakcją pokiwał głową. - Pozostaniemy więc w kontakcie - rzekł. Lord Mountfitchet z namysłem popatrzył na Kathryn. - Twój ojciec jest zbyt zajęty, żeby wybrać się ze mną w tę podróż - powiedział. - Ja zaś chciałbym niejako z pierwszej ręki przekazać mu moje wrażenia. Zaproponował, abyśmy pojechali razem. Moja siostra, lady Mary Rivers, owdowiała kilka miesięcy temu. Też jest gotowa do odbycia podróży i bez wątpienia bardzo się ucieszy z twojego towarzystwa. Taki ktoś jak ty to dla starszej osoby autentyczna pociecha. - Wcale nie jesteś starcem, panie! - Jeszcze nie, ale w końcu wszystkich nas czeka starość. Żyję z Mary w zgodzie, a drugi raz już się nie ożenię. Co prawda, siostra jest przekonana, że po próżnicy szukam Dickona, ale na szczęście trzyma język za zębami i nie próbuje mi się sprzeciwiać. Na pewno weźmie cię pod swoje skrzydła. Chyba że w pewnej chwili spotkasz młodzieńca, którego zechcesz nazwać mężem. - - Kathryn zerknęła na ojca. Lekki rumieniec zabarwił jej policzki. - Chciałem ci znaleźć odpowiednią partię, córko - powiedział sir Rowlands - ale lord Mountfitchet ma rację. W Anglii zabrakło miejsca dla katolików. Jeśli poznasz kogoś, kto spełni twe oczekiwania, masz moje pełne błogosławieństwo. Mary i lord Charles otoczą cię opieką nie gorzej od matki i ojca. Mimo to trochę żałuję, że nie mogę pojechać z wami, jednak twój brat Philip w przyszłym roku powraca z Oksfordu. Gdybym przypadkiem nadal nie mógł przyjechać do ciebie, wyślę Philipa w moim imieniu. Od dawna marzył o podróżach. - Wiem. - Kathryn była dumna z brata. - Naprawdę nie pogniewasz się, ojcze, jeśli wyjadę z lordem Mountfitchetem i lady Mary? - Będzie mi ciebie bardzo brakowało - przyznał sir Rowlands, spoglądając na nią z niekłamaną miłością. - Gdyby twoja matka żyła, pewnie dużo wcześniej znalazłaby ci odpowiedniego męża. Zawsze byłem zbyt zajęty. Poza tym to niewiasty powinny decydować o takich rzeczach. Kiedy więc usłyszałem, że lady Mary wybiera się z lordem Charlesem, pomyślałem, że to dla ciebie wspaniała okazja, aby zobaczyć trochę świata. Podejrzewam, że od śmierci matki czułaś się bardzo samotna. Kathryn uśmiechnęła się, chociaż w głębi ducha przyznała ojcu rację. Owszem, miała przyjaciół, sąsiadów i wiekową nianię, która kochała ją jak matka, ale to wszystko jednak było nie to Brakowało jej rozmów z mamą i wspólnych wieczorów, spędzanych z robótką w ręku. Matka zmarła na gorączkę niecały rok po porwaniu - A dokąd najpierw udamy się, panie? - zapytała, zwracając jasne spojrzenie zielonych oczu na lorda Mountfitcheta. - Pierwszym przystankiem będzie Londyn - odparł. - Tam dołączy do nas moja siostra. Potem Dover, a stamtąd już prosto do Wenecji. Skontaktowałem się z jednym z tamtejszych kupców. To bogaty i wpływowy człowiek. Od trzech lat kupuję u niego przednie wino. Właśnie on doradził mi, żebym rozszerzył interesy. Chcę się z nim spotkać przed dalszą podróżą, chociaż podejrzewam, że na Cyprze będzie mi lepiej niż w Italii. Mógłbym założyć tam własną winnicę... - Mogę przemyśleć tę propozycję? - zapytała Kathryn. - Rano dam ci ostateczną odpowiedź, panie. - Oczywiście. Wiem, że to bardzo poważna decyzja. Jeśli wyjedziesz, to przez wiele długich miesięcy nie zobaczysz rodzinnego domu. - Prawdę mówiąc, już wiem, co powiem, lecz mimo wszystko wolę z tym zaczekać. za waszym pozwoleniem, dostojni panowie, teraz was opuszczę. Mam jeszcze sporo rzeczy do zrobienia. - Do jutra, moja droga. - Lord Mountfitchet ukłonił się na pożegnanie. - To dobra dziewczyna - powiedział sir John Rowlands, kiedy drzwi zamknęły się za jego córką. Znów westchnął. - Tak naprawdę, to nigdy nie zapomniała o Dickonie. Wciąż go wspomina. Chyba zawarli pakt w dzieciństwie, lecz ona nie chce o tym zbytnio mówić. Obawiam się, że nie wyjdzie za mąż, póki nie będzie miała wyraźnych dowodów, że Dickona nie ma na tym świecie. - Nie powinna tak robić. Zmarnuje sobie życie - odparł lord Mountfitchet. - Owszem, sam czepiam się nadziei, że może w Wenecji usłyszę coś o moim synu. Jednak Kathryn nie może ciągle trwać w żałobie. Jest młoda, piękna duchem i ciał Zasługuje na szczęście. - Myślisz, że ten kupiec może coś wiedzieć? - Chciałbym. To dobr
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 09.01.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.