- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.twa, propagują ,,żołnierzy wyklętych" w różnej formie - publikacji, programów telewizyjnych, filmów, wystaw, marszów. Mimo tych ogromnych wysiłków i nakładów finansowych pomnikowy obraz powojennego podziemia bardzo często zderza się z odmiennymi opiniami, pracami badawczymi większości historyków, głównie uniwersyteckich, ale nade wszystko z pamięcią społeczną, z przekazywanymi z pokolenia na pokolenie historiami rodzinnymi, z doświadczeniami lokalnych społeczności. Jakże często w tych opowieściach i wspomnieniach postępowanie wielu ,,bohaterskich" bojowników było bardzo odległe od żołnierskiego ideału, godziło nie tylko w honor, ale i nierzadko w zwykłe człowieczeństwo. Apologeci ,,żołnierzy wyklętych" przedstawiają ich jako kontynuatorów Podziemnego Państwa Polskiego i Armii Krajowej, co oczywiście nie ma żadnego uzasadnienia w historii. Nie mówią, że zbrojne powojenne podziemie mijało się z oczekiwaniami ogromnej większości Polaków, dramatycznie doświadczonych w czasie II wojny światowej, stykających się na co dzień ze śmiercią, z obozami koncentracyjnymi, rozstrzeliwaniami, łapankami, wywózkami, aresztowaniami, ł Nie chcą też przyjąć do wiadomości, że rozkaz gen. Leopolda Okulickiego z 19 stycznia 1945 r., rozwiązujący Armię Krajową, dał ogromną szansę młodym Polakom ,,na powrót na honorowych warunkach do jakiegoś w miarę normalnego życia. Stworzył szansę na wyjście z konspiracji"[1]. W tym rozkazie ostatni komendant główny AK dał młodym ludziom wyraźnie do zrozumienia, że są potrzebni ojczyźnie, że w takiej czy innej postaci Rzeczpospolita będzie trwała, że Polacy dosyć się już wykrwawili. Mimo rozkazu gen. Okulickiego tysiące żołnierzy AK pozostało w lesie, a jeszcze więcej nadal działało w konspiracji. Podobnie było z członkami Narodowych Sił Zbrojnych. Dlaczego wciąż tkwili w podziemiu? Powodów jest wiele. Liczyli na rychły wybuch trzeciej wojny światowej, na konflikt Zachodu z ZSRR, na to, że gdy do niego dojdzie, ich pozostające w lesie oddziały będą miały do odegrania znaczącą rolę w akcji sabotażowej skierowanej przeciwko Armii Czerwonej. Wielu ,,żołnierzy wyklętych" nie mogło ułożyć sobie życia w powojennej Polsce. Byli ścigani, aresztowani przez funkcjonariuszy UB. Do powojennego podziemia trafiło też wielu młodych Polaków, którzy z racji wieku nie ,,załapali się" do kon organizacji spiracyjnych i teraz, po wojnie, chcieli walczyć o wolną ojczyznę. Nie rozumieli, że zmieniła się sytuacja geopolityczna, że Zachód nie chce kolejnej wojny, że nie mają szans w starciu z podległymi polskim władzom siłami bezpieczeństwa i Wojska Polskiego, a tym bardziej z armią Stalina. Nadal nie ma całościowego opracowania przedstawiającego skalę i zasięg wojny domowej w Polsce, ale nawet dotychczasowe ustalenia badaczy wskazują na tragiczny bilans bratobójczej walki. Ocenia się, że po obu stronach konfliktu wzięło w niej udział około 450 tys. ludzi. Jak dotąd najpełniejszy ilościowy obraz skali ówczesnych wydarzeń zawarty jest w Atlasie polskiego podziemia niepodległościowego 1944-1956[2]. Można w nim wyczytać, że w tym okresie przez powojenną konspirację przewinęło się 120-180 tys. ludzi, z czego niemal połowa wywodziła się z AK, tworząc głównie oddziały Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Z Narodowymi Siłami Zbrojnymi związanych było 30-40 tys. ludzi i tyle samo było w innych lokalnych, niezwiązanych z większą strukturą oddziałach. Redaktorzy Atlasu podają, że do 1950 r. przez ,,stałe oddziały leśne" przeszło ponad 20 tys. partyzantów. Z każdym rokiem zmniejszała się jednak liczebność tych osób. Działo się tak przede wszystkim za sprawą dwóch amnestii, z 1945 i 1947 r. W 1945 r. było ich 13-17 tys., rok później już połowa, a po amnestii z lutego 1947 r. zbrojną walkę do 1950 r. kontynuowało około 1800 osób. Po 1950 r. walkę z bronią w ręku kontynuowało 250-400 ludzi, tworząc dwu-, trzyosobowe oddziały. Do walki z podziemiem Państwowy Komitet Bezpieczeństwa skierował 150-180 tys. żołnierzy i milicjantów. Do liczby tej trzeba dodać członków ORMO w sile około 50 tys. Ocenia się, że w wojnie domowej zabitych zostało 7672 ,,żołnierzy wyklętych" (Maria Turlejska podaje liczbę 8668). Jednocześnie szacuje się, że w latach 1944-1954 za przestępstwa polityczne skazano na karę śmierci około 5 tys. osób, z czego ponad połowę wyroków wykonano. Z rąk powojennego zbrojnego podziemia zginęło 4018 milicjantów, 495 ormowców, 1616 funkcjonariuszy UB oraz 3729 żołnierzy Wojska Polskiego, Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Wojsk Ochrony Pogranicza. Nie wolno zapominać o cywilnych ofiarach wojny domowej, było ich niewiele mniej: 5143 osoby, w tym 187 dzieci do lat 14. Łącznie życie straciło około 15 tys. osób. Bratobójcza wojna pochłonęła w
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, literatura faktu i reportaż |
Wydawnictwo: | Fundacja Oratio Recta |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.