- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023., taki znaczący. - Naturalnie, chodzi mi o kobiety, które są prawdziwymi damami. - Czyli wykluczasz aktorki, tancerki i tak dalej. A wiesz, co pomyślałam? Może zostanę właśnie aktorką! - Ty? - Teraz spojrzał na nią baczniej. - Czemu nie? Jednak moim zdaniem do komedii raczej się nie nadajesz. Możesz zagrać w tragedii Szekspira. Albo opera. Tak! Będziesz śpiewać te długie arie z włoskich oper, przy których ja z reguły zasypiam. Emily zaśmiała się, po czym pokręciła głową, zdecydowanie przecząco. - Niestety, twoje proroctwa się nie spełnią. Nie potrafię zaśpiewać czysto ani jednej nuty, dlatego zrezygnowałam z lekcji muzyki. Poza tym trzeba przecież nauczyć się tekstu na pamięć, a dla mnie to prawdziwa męka i między innym dlatego na lekcjach literatury nie błyszczę. Ale z innymi przedmiotami daję sobie radę. Oczywiście! W każdym razie opera wykluczona. Czyli chyba jednak będę musiała wyjść za mąż... Nagle poczuła na swej dłoni czyjeś palce. Chris przykrył ciepłą dłonią jej dłoń, bardzo delikatnie. - Może i tak, Em. Mam nadzieję, że twój mąż zadba o to, byś była szczęśliwa. I tak powinno być - powiedział cicho, patrząc jej prosto w oczy, a ona nie była teraz w stanie wydusić z siebie ani słowa. Jedyne, co mogła zrobić, to zatopić wzrok w tych nieprawdopodobnie niebieskich oczach, czując się przy tym jak bohaterka którejś z ulubionych powieści Diany. Przecież była to chwila czarodziejska, kiedy upływu czasu w ogóle się nie zauważa, kiedy ważne jest tylko to, co człowiek czuje, co widzi. A widziała, jak oczy Chrisa pociemniały, czuła na sobie jego ręce. Objął ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że się dotykali, ale to wcale nie przeszkadzało. Przeciwnie. Miała całkowitą pewność, że nie powinna ich dzielić nawet najmniejsza odległość. Objęła go za szyję i przymknęła oczy, rozkoszując się jego bliskością, jego zapachem i od tego wszystkiego zaszumiało jej w głowie. Jakby wypiła za dużo szampana. Musnęła palcem jego policzek, on cicho jęknął i ustami odszukał jej usta. Wreszcie! Przecież nie mogła się tego doczekać i dlatego od razu skwapliwie odpowiedziała na jego pocałunek. Całowali się i wcale nie był to pocałunek delikatny, choć takie zwykle bywają pierwsze pocałunki. Ich był żarliwy, namiętny, cudowny i powinien trwać w nieskończoność... I nagle koniec. Bo śmiech. Tak. Chris zaśmiał się, jakoś tak nerwowo i choć była cała rozpłomieniona, poczuła na plecach zimny dreszcz i szybko wysunęła się z jego objęć. Spłoszona, choć jednocześnie rozpierała ją radość. Przecież przed chwilą całowała się z Chrisem Blakelym! I było cudownie! On też wyraźnie był wstrząśnięty. Stąd niewątpliwie ten nerwowy śmiech, a teraz przymknął oczy i potrząsnął głową. - - odezwał się po chwili zdławionym głosem. - Proszę, wybacz. Nie powinien był tego robić. To nie był najlepszy pomysł... Co on mówi? Przecież to, co stało się przed chwilą, było wprost magiczne! A dla niego to kiepski pomysł? Teraz rozżalona, miała wielką ochotę wytrzeć demonstracyjnie usta. I szybko wyrzucić z pamięci ten pocałunek. Dla niej cudowny, dla niego nic szczególnego. Może i dlatego, że te londyńskie tancerki, z którymi na pewno nie raz się całował, były w tym o wiele lepsze od Emily. Trudno. A teraz nie pozostaje jej nic innego, jak tylko nadrabiać miną. - Ale żeśmy się wygłupili! - zawołała, próbując się roześmiać. Niestety, nie udało się. Wcale się nie roześmiała, a to, co powiedziała, zabrzmiało fatalnie, bo głos był piskliwy jak u debiutantki, którą zżera trema. - Zapomnijmy o tym. I wybacz, ale muszę już iść. - Emily, proszę... - powiedział cicho, podchodząc bliżej. Wyciągnął do niej rękę, ale ona szybko spojrzała w bok, na staw, w którym woda raptem przestała się skrzyć, bo w jej oczach zakręciły się łzy. Dlatego szybko ruszyła przed siebie. Chris wołał za nią, ale nie odwracała się, tylko przyspieszyła kroku. Prawie maszerowała, zmuszając usta, by złożyły się do uśmiechu jak najbardziej promiennego, żeby absolutnie nikt się nie zorientował, co teraz się z nią dzieje. Że czuje się jak skończona idiotka. Kiedy była już blisko szkoły, podbiegły do niej Diana i Alex. Obie zaniepokojone, bo wiadomo, przyjaciółek nie oszukasz. One i tak czują, kiedy z tobą coś nie tak. Ale Emily absolutnie nie miała zamiaru zdradzić, co jest przyczyną jej obecnego stanu ducha. - Em, co z tobą? Skąd te rumieńce? - dopytywała się Diana. - Ach! - Emily machnęła lekceważąco ręką. - Nic się nie dzieje. Trochę za długo siedziałam na słońcu. - Bo znowu zapomniałaś o kapeluszu! - zawołała Alex, podając jej słomkowy kapelusz. - Proszę! Weź mój. - Dziękuję! - Emily skwapliwie odebrała kapelusz i wcisnęła na głowę. - Dzi
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2021 |
z serii Romans Historyczny Harlequin |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans historyczny |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2021 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.