Opowieści wigilijne Charlesa Dickensa to zbiór kilkudziesięciu opowiadań i krótszych powieści, które praktycznie rok rocznie pojawiały się przed świętami Bożego Narodzenia za życia pisarza. Jedną z najbardziej znanych historii jest Kolęda prozą - któż bowiem nie zna Scroogea i przemiany jaką przechodzi pod wpływem trzech duchów? Za sprawą Wydawnictwa Zysk i S-ka na początku listopada pojawił się trzeci tom Opowieści wigilijnych zawierający kolejne czternaście opowiadań.
Otwierającym tekstem jest Opowieść o goblinach, które podkradły zakrystianina. Jest to historia o Gabrielu Grubie, który ma do wykopania grób w Wigilię Bożego Narodzenia. Na cmentarzu spotyka dość niezwykłe istoty - gobliny, dzięki którym przeżywa wewnętrzną przemianę. To opowiadanie przypomina w ogólnym zarysie historię Scroogea, ale jest ono zdecydowanie krótsze, mniej w nim poznajemy losy bohatera i jego winy, ale przekazuje podobne treści, tylko w nieco innym stylu.
Kolejnym tekstem jest Choinka, w której wiekowy narrator snuje wspomnienia związane ze świętami Bożego Narodzenia. Każda historia, każde wydarzenia, jakie sobie przypomina, jest związane z kolejnymi ozdobami znajdującymi się na choince. Dla mnie jest to najlepsze opowiadanie w tym tomie, jak i w ogóle ze wszystkich Opowieści wigilijnych Dickensa. W tej historii znajdziemy wiele pięknych i urzekających wspomnień o Bożym Narodzeniu, którymi nie sposób się nie zachwycić. Od razu aż chciałoby się ubrać choinkę, powiesić na niej wszystkie ozdoby, i jak narrator, zacząć wspominać wszystkie piękne chwile związane z Bożym Narodzeniem.
Trzecim tekstem jest ten tytułowy, czyli Czym jest dla nas Boże Narodzenie, gdy doroślejemy. I choć jest to bardzo krótkie opowiadanie, to jest świetną refleksją na temat tego, jak z czasem zmienia się nasze postrzeganie o tych pięknych i radosnych świętach. Znajdziemy tam także rady jak powinniśmy je przeżywać - pamiętać o tych, których z nami już nie ma, wybaczać i nikogo nie wyrzucać tego dnia. Piękny tekst, który niesamowicie skłania do refleksji i zastanowienia się jak my sami przeżywamy Boże Narodzenie jako dorośli.
Kolejne opowiadania są to również historie z przesłaniem, które bardzo dobrze się czyta i potrafią zainteresować losami bohaterów, ale motyw Bożego Narodzenia jest w nich znacznie mniej widoczny. Nie zawsze, ale z reguły tak. Jednak w żadnym wypadku nie są one gorsze, czy mniej ciekawe, co zwyczajnie nie do końca takich historii oczekiwałem po tym zbiorze. Nie wpływa to negatywnie na odbiór książki, niemniej warto o tym pamiętać, zabierając się do lektury tego zbioru.
Wszystkie trzy tomy Opowieści wigilijnych Charlesa Dickensa to wspaniale wydane książki, w twardych oprawach z obwolutą, z przepięknymi oryginalnymi ilustracjami. Całościowo jest to piękna kolekcja, dzięki której możemy na nowo przypomnieć sobie czym jest magia świąt, odkryć na nowo istotę Bożego Narodzenia, czy zrozumieć co w tym czasie powinno być dla nas najważniejsze. Myślę, że czytanie tych opowiadań stanie się moją tradycją Bożonarodzeniową. Pozwalają na chwilę się zatrzymać, podumać nad tym jak wyglądają nasze święta w obliczu ciągłej pogoni za pracą i karierą, gdzie nikt na nic nie ma czasu. Stanowią również okazję do do przemyśleń - co powinniśmy zmienić i wprowadzić w przeżywaniu Bożego Narodzenia, żeby to nie były tylko wolne dni, w których dostaje się prezenty, ale wspólnie spędzone chwile z najbliższymi, wspominanie miłych wydarzeń z przeszłości, czy bliskich, których już z nami nie ma.
Czym jest dla nas Boże Narodzenie to trzeci tom zebranych Opowieści wigilijnych Charlesa Dickensa, wydanych w pięknej oprawie i z oryginalnymi ilustracjami. I choć ten tom nie zawiera aż tylu świetnych opowiadań związanych z Bożym Narodzeniem, to zdecydowanie nie można go pominąć. Polecam!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka!
hrosskar.blogspot.com