-
Książki
Książki -
Podręczniki
Podręczniki -
Ebooki
Ebooki -
Audiobooki
Audiobooki -
Gry / Zabawki
Gry / Zabawki -
Drogeria
Drogeria -
Muzyka
Muzyka -
Filmy
Filmy -
Art. pap i szkolne
Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.złodzieju. Dlatego Amaral uznał, że albo oboje nie żyją, albo Ahannei wykradł skarb czarownicy, a sam z nim uciekł. Kiedy dziewczyna osiągnęła pełnoletniość i musiała wybrać dla siebie zawód, długo nie mogła się zdecydować. Wszakże miała talent do wszystkiego! To kim miałaby zostać nie było niczym ograniczone. Jedynie jej własna wola miała o tym zadecydować. Mogła zostać artystką, która budziłaby zachwyt pisząc, malując, śpiewając, lub tańcząc; wojowniczką, która broniłaby członków swego plemienia przed niebezpieczeństwami; czarodziejką, której zaklęcia fascynowałyby i wprawiały w podziw, lub nauczycielką, pracownicą, rybaczką, łowczynią, górniczką, rolniczką... papryczką! Nie, papryczką przecież nie, bo to nie jest żaden zawó, to przez to pomyślałem ,,papryczką", że mi się to zrymował, ależ ze mnie głuptasek i gapcio! W końcu Diar Ama Tual wybrała zawód uzdrowicielki. Miała w ten sposób spełniać swoje marzenia o pomaganiu innym. Długa ją czekała nauka, bo musiała poznać nie tylko bardzo rozległą wiedzę o lekarstwach, cudownych ziołach, eliksirach i naparach, ale również o budowie ciała swoich przyszłych pacjentów, a nawet magii, zajmującej się uzdrawianiem i wpływaniem na samopoczucie. Uff! Ależ tego było! Od świtu do nocy spędzała czas na nauce, czytaniu starych, ciężkich ksiąg, słuchaniu wykładów wielkich uzdrowicieli, robieniu notatek, a jednocześnie musiała uczestniczyć w dyskusjach. Ponadto, nie wolno było zapomnieć o codziennym ćwiczeniu, bo tylko systematyczność prowadziła do mistrzostwa. Nie raz, ani nie dwa Diar Ama Tual miała już dosyć! Wolałaby przecież ganiać za piłką, biec ile sił po lesie, ścigając się z jeleniami, lub tańczyć na łące, słuchając śpiewu ptaków! Niestety, długie i nudne zajęcia w Szkole Dla Uzdrowicieli pochłaniały calusieńkie jej dni. Dlatego, kiedy nadeszły wakacje, była bardzo, ale to bardzo szczęśliwa! Mogła wreszcie zaciągnąć swojego tatę na ryby. Uwielbiała, kiedy Elevael zabierał ją na łódkę i razem wypływali na kolejną rybacką przygodę. Wielki Amaral miał zwykle jednak pełne ręce roboty, bo musiał decydować o losie swoich poddanych, o zabezpieczaniu ich życia przed wiatrem, deszczem i zimnem, o nowych budowlach, zapasach żywności oraz przeróżnych materiałów. Mama Diar Amy Tual za to, zajmowała się krawiectwem. Wśród Elemdelalów od zawsze panowała moda na piękne, długie suknie dla dam oraz spodnie, koszule i płaszcze dla mężczyzn. Nie wytwarzano ich jednak byle jak, ale w bardzo pieczołowity sposób, zgodnie z tajemnymi procedurami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Ubrania Plemienia Gwiazd pełniły rolę wyśmienitych kamuflaży, bo zgodnie z wolą swych posiadaczy potrafiły zmieniać kolory i dopasowywać się do otoczenia, jak kameleon. Lea wraz z córką chętnie wybierała się na długie spacery, w trakcie których opowiadała najpiękniejsze baśnie, jakie dziewczyna kiedykolwiek słyszała. Diar Ama Tual przyszła do taty, ale Elevael miał pełne ręce roboty i powiedział: -- Jestem strasznie zajęty córeczko! Musimy wraz z Radą Gwiazd rozstrzygnąć, w którym miejscu wybudować nowe skrzydło Księżycowego Pałacu! Coraz więcej jest Elemdelalów i chciałbym, żeby zanim nadejdzie zima, wszyscy mieli wygodne i ciepłe mieszkanka. Idź do mamy, bo ja nie znajdę teraz czasu na wspólną wyprawę na ryby. -- Dziewczyna nieco się zasmuciła, że Elevael nie miał dla niej czasu. Nie traciła jednak nadziei sądząc, że mama jej nie zawiedzie. Przykro by było stracić pierwszy dzień wakacji w zabawie bez rodziców! Wyszła z Księżycowego Pałacu, przeszła przez swoje ukochane Księżycowe Ogrody i udała się do miejsca pracy mamy. Był nim Niebiański Warsztat, gdzie każdego dnia tysiąc szwaczek przędło tkaniny, a kolejny tysiąc krawcowych wykrajało wspaniałe ubrania. Lea czuwała nad przebiegiem wszystkich prac. W chwili gdy Diar Ama Tual weszła do Warsztatu, od razu rozpoznała, że niełatwo będzie namówić mamę na wspólną wycieczkę. -- Niestety kochanie, ale wycieczka jest teraz wykluczona! -- zawołała Lea. -- Bardzo bym chciała ci potowarzyszyć i opowiedzieć piękną bajkę, ale nie mam teraz czasu. Niebawem do miasta przybędzie twój kuzyn z daleka. Musimy dla wszystkich naszych poddanych uszyć odświętne suknie i fraki! Idź do taty, on prędzej znajdzie dla ciebie czas. -- Kiedy Diar Ama Tual chciała coś odpowiedzieć Lei, wyjaśnić, że już była u Elevaela, że on również nie ma dla niej czasu, pracownice dosłownie zalały mamę dziewczyny kolejnymi zapytaniami, sprawami i problemami. Chyba ze dwanaście pań, jedna po drugiej, przekrzykiwały się, żądając udzielenia im uwagi przez Wielką Amaralkę. -- Kucharka zachorowała i wzięła sobie wolne, mamy nie dostać dzisiaj drugiego śniadania? -- pytała pierwsza z
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, baśnie, fantastyka, fantasy, miecz i magia |
Wydawnictwo: | Ridero |
Wydawnictwo - adres: | isbn.ext@ridero.eu , http://ridero.eu/pl , PL |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 27.09.2016 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.