Ebook Ostatni bastion mobi,epub,pdf
Tom I: Ziemia
Raz kupujesz, pobierasz w wielu formatach.
Kupując wybrany plik otrzymujesz możliwość pobrania go w kilku aktualnie dostępnych formatach. Informacja o tym, jakie formaty przyporządkowane są do danego pliku, podana jest za tytułem oraz w ikonce multiformat.
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
ebook
Wydawnictwo Ebookowo |
Data wydania 2020 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Opis produktu:
Koniec pierwszej połowy XXI wieku przyniósł nieoczekiwane i przerażające dla wszystkich zmiany. Zaczęło się od znalezienia przez Krzyśka, pasjonata poszukującego za pomocą wykrywacza metali artefaktów, ukrytej głęboko pod ziemią bazy obcej cywilizacji. Kilka tysięcy lat wcześniej została ona założona przez jednego z ostatnich żołnierzy Cosc, podbitej przez inną, wrogą dla każdego formę życia. W podziemiach Bastionu dowiaduje się o Zqoternach, cybernetycznych organizmach, sprowadzających każdą napotkaną rasę podczas swojej ekspansji we wszechświecie do poziomu z epoki kamienia łupanego. Splot nieprzewidzianych wydarzeń sprawia, że dochodzi do starcia z kimś jeszcze. Kimś może nawet groźniejszym niż Zqoterny, bo usiłującym wyeliminować ludzi i przejąć planetę. Rozpoczyna się walka z najeźdźcą o przetrwanie w momencie, gdy dopiero, co został zawarty kruchy rozejm ze światem Islamu po rozgromieniu ich Wielkiej Floty przez Polskę i sprzymierzonymi z nią Anglią, Stanami Zjednoczonymi i Francją.
FRAGMENT:
- Moi przyjaciele są... Amdarhor? Cholera! Wiedziałem, że z nim jest coś nie tak.
- Właśnie on. Najpierw porwał Krzyśka i razem z nim jakąś kobietę. Może kogoś jeszcze. Teraz z niewidocznego miejsca wysyła armię, a ja nie pozwolę na podbicie Ziemi. Mamy za sobą od 2020 roku trzy pandemie... Jedna gorsza od drugiej. Potem mieliśmy trzęsienie ziemi o takiej skali, że... jeszcze mam ciarki na plecach, jak o tym myślę. O tsunami, które przeszło przez kontynenty, nie wspomnę. No i ta niezakończona wojna z Islamem... - zaczęła wyliczać.
- Wszystko pamiętam. To poważna sprawa - stwierdził. - Naprawdę ze mną rozmawiasz?
*
Auto szarpnęło do przodu niczym rasowy rumak. Wystrzelony pocisk trafił tuż za nią w inne auto. W tej samej chwili eksplodowało w nim paliwo. Ognista kula pchnęła jej samochód do przodu, jednocześnie podpalając lakier i opony. Myśliwiec strzelił ponownie, a ona skręciła gwałtownie kierownicą, uciekając przed pociskiem. Następny trafił w miejsce, gdzie powinna dojechać, lecz ona skręciła okamgnienie wcześniej w inną stronę. Gejzer z odłamków kostki brukowej i fala podmuchu uderzyły między innymi w bok jej samochodu, zdmuchując jednocześnie z niego płomienie. Ostatni manewr sprawił, że znalazła się tuż przed trawnikiem. Myśliwiec był blisko. Nie zdążę!, przemknęło jej przez myśl, lecz mimo to z całej siły nacisnęła pedał gazu. Został jej ułamek sekundy, oddzielający od staranowania przeszkody i przebicia się na jezdnię. Odruchowo zamknęła oczy, jakby to ją miało ustrzec przed uderzeniem.
- Aktywacja pancerza! - krzyknęła.
Nagły błysk przebił się przez zaciśnięte powieki. To wybuchł trafiony pociskiem ścigający ją myśliwiec. Terenówka uderzona podmuchem potężnej eksplozji zaczęła koziołkować. Pojazd przeturlał się kilka razy i uderzył w inne stojące na parkingu pojazdy.
Szczegóły |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantastyka naukowa |
Wydawnictwo: | Ebookowo |
Rok publikacji: | 2020 |
Liczba stron: | 180 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.