- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.była okrągła, ale teraz nie wszyscy w to wierzyli, nie było też komu prowadzić sporów naukowych. Mapa geopolityczna zmniejszyła się i przybyło na niej białych plam; nawet sam Jarosław należałoby na tej mapie wykreślić od nowa, tyle że nikt nie chciał iść na wygnanie do miasta. Mieszkania zamieniły się w lokale użytkowe, w jednym urządzili klub, w drugim - stołówkę, w trzecim umieścili ambulatorium, a w czwartym żłobek połączony ze szkołą - dlatego że dzieci na przekór wszystkiemu dalej się rodziły. Życie toczyło się swoim torem i ci, którzy stracili na wojnie swoje pierwsze rodziny, garnęli się do siebie, szukając pociechy i zapomnienia. Tylko klej wali po głowie mocniej od miłości - ale klej trzeba jeszcze zdobyć, a miłość zawsze jest na wyciągnięcie ręki. Pierwsza żona Pałkana odeszła dokądś, chyba do Korolowa, jeszcze przed Rozpadem. Pałkan kierował wtedy komendą policji w rejonie lenińskim, wracał do domu urżnięty, wrzeszczał na żonę, a czasem nawet ją bił, i ta pewnego dnia po prostu zniknęła, pozostawiając mu liścik z wyjaśnieniem. Nie mieli dzieci, Pałkan poprzysiągł sobie nie dawać jej rozwodu, ale nie pojechał też jej szukać - a przecież mógłby wykorzystać swoje stanowisko. A potem nową szczęśliwą erę trafił szlag i wszystkie dokumenty ówczesnej Rosji przestały obowiązywać. Pałkan zwrócił wtedy uwagę na Tamarę. Ale Tamara nie była sama, dostał ją w zestawie z Jegorem. Tak jak Pałkan nie zamierzał szukać swojej pierwszej żony, tak i Tamara nie czekała na ojca Jegora. Jakimś sposobem wiedziała na pewno, że nie ma go już na tym świecie i dlatego jest wolna od zobowiązań. Tamara wiele rzeczy wiedziała - po prostu wiedziała, i koniec. ,,Zwrócił uwagę" - tak jej powiedział sam Pałkan. Ale ci, którzy widzieli, jak to wszystko się odbyło, nazywali to inaczej: ,,Stracił głowę". Tamara była bardzo piękna, oczywiście jak na swój wiek. Ale nie wierzyła w to, że Pałkan jest gotów pokochać ją, Cygankę, na poważnie, a nie tylko na jeden wieczór, a w szczególności nie wierzyła, że zechce wychowywać Cyganiątko jak rodzonego syna. Starał się o nią przez pół roku, płaszczył się, zalecał do niej ponuro, jak to glina, i przysięgał, że będzie dla Jegora tatą - przy czym nie był złą partią dla samotnej czterdziestolatki: dowodził już wtedy posterunkiem, który miał się stać Placówką. W ciągu miesiąca od chwili, gdy Tamara zgodziła się z nim być, Pałkan zaczął mniej pić; nie podnosił też ręki na nową żonę. Ostatecznie wcale nie był dla Jegora tatą, a Jegor nie stał się jego synem. W odróżnieniu od Tamary chłopak nie był przekonany, że jego nieobecny prawdziwy ojciec nie żyje. Widać było, że to do niego jest podobny - z kości policzkowych i skośnych szarych oczu. Nie miał ani matczynej śniadej karnacji, ani jej czarnych włosów. Ale już na pewno nikomu nie przyszłoby do głowy, że Jegor mógłby być synem przysadzistego Pałkana z obwisłymi policzkami i głową wyrastającą wprost z ramion. Z szacunku do Pałkana nikt w Placówce nie nazywał Jegora ,,Cyganiątkiem", nawet za jego plecami. Mówili: ,,wychowanek Pałkana". 5 Jegor patrzy na szkarłatne sylwetki betonowych bloków, które majaczą nad torami. Tam gnije miasto Jarosław. A gdyby tam pójść? Może się uda. Fajnie by było tak po prostu pójść i znaleźć komórkę. Znaleźć iPhonea i przynieść go jej, wręczyć z taką miną, jakby nie było w tym niczego szczególnego: proszę, akurat zalegał mi stary, mogę ci go odpalić, bo twój, zdaje się, padł, tak? Albo nie. Albo lepiej, żeby opisał wszystkie przygody, które przeżył, by zdobyć ten telefon. To, jak trudno było wydostać się z Placówki, jak trzeba było okłamać strażników, według czyich wskazówek trafił do mieszkania, gdzie martwi właściciele schowali nierozpakowanego, nowiutkiego iPhonea. Byłoby ekstra, gdyby był nowy, jeszcze w pudełku, Michelle na pewno by to doceniła! Można dostać pozwolenie od straży przy bramie, kłamiąc, że Pałkan posłał go z zadaniem do strażnicy, ale wartownicy mogą zadzwonić do ojczyma, ten doniesie na niego matce, a matka zacznie histeryzować, że Jegorek znów niepotrzebnie naraża się na potworne niebezpieczeństwo. Dla niej najlepiej by było, gdyby przez okrągłą dobę siedział na podwórku na ławce i strugał nożykiem kijek. W na wpół zrujnowanych blokach fabrycznych kryje się schron. Zaczyna się na terenie zakładu, ale podziemne katakumby wychodzą poza jego granicę. W korytarzu są ciężkie żelazne drzwi z zaworem, jak na okręcie podwodnym. To osobiste tajne przejście Jegora, którego poza nim nie zna nikt. Poza nim i Pałkanem. Ten, próbując zaprzyjaźnić się z pasierbem, w wielkim
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantasy |
Wydawnictwo: | Insignis |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 352 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.