- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.śmierć majora Płuta, zabitego przez Gerwazego, z morderstwem Stolnika, zastrzelonego przez Jacka Soplicę, powodowanego żądzą zemsty, gnanego pychą i zranioną dumą? Są to wydarzenia niemające ze sobą wiele wspólnego, a w dodatku wyraźnie oddalone w czasie. O ile śmierć Stolnika - niezależnie od wszystkiego, co na swą obronę potrafi przedstawić sam zabójca - stanowi tragedię rzucającą długi cień na dzieje dwóch zwaśnionych rodów, to śmierć wyjątkowo niesympatycznego, aroganckiego oficera wrogiej armii nie powinna stanowić problemu moralnego. Tak rozumuje zresztą większość zainteresowanych. Kapitan Ryków, który patrzy na śmierć okiem żołnierza, okazuje całkowite zrozumienie dla postępku Gerwazego: na wojnie zabijamy, a wreszcie przychodzi moment, gdy sami jesteśmy zabijani. Kto bije się lepiej, zachowuje życie. Kto pozwala się zabić, nie zasługuje na to, by żyć. Co dziwniejsze jednak, staropolska mądrość w osobie Podkomorzego też wydaje wyrok wielce wstrzemięźliwy: umarł major, niech odpoczywa w pokoju. Jednak widmo zamordowanego Płuta trochę niepokoi Sędziego, bo w swej wypowiedzi akcentuje on - poza religijną motywacją śmierci i umierania - także własną niewinność: Jużci, zakończył Sędzia, był w tym palec Boży! Lecz ja tej krwi nie winien, jam o tym nie wiedział. (X 187-188) W oczach czytelników Sędzia to jedna z najbardziej sympatycznych postaci Mickiewiczowskiego arcydzieła. Poważny i mądry gospodarz, nieskory na ogół do kłótni i awantur, dobry Polak, zacny szlachcic, wierny swojej wielkiej miłości sprzed Skłonni jesteśmy zapomnieć o pewnych niejasnościach związanych ze zdobyciem pokaźnego majątku, o gotowości do kompromisu w sprawach - jak powiedzielibyśmy dzisiaj - natury korupcyjnej. Może zatem postać to nie tyle nieskazitelna, ile raczej obdarzona pewną życiową zręcznością, talentem wychodzenia bez większego szwanku z najtrudniejszych sytuacji? Dopiero wypowiedź Robaka uświadamia zebranym, co się właściwie stało. Zginął bezbronny ,,niewolnik", zginął w następstwie aktu niepotrzebnej zemsty. Zginął, choć zginąć nie musiał. Ale czy na pewno? Ksiądz Robak - jak na kapłana przystało - powołuje się na etykę Chrystusa, który zabraniał mścić się i zabijać. Lecz nakaz miłości bliźniego raczej nie przyda się żołnierzowi na polu bitwy. Nie przyda się nawet konspiratorowi czy emisariuszowi zawiązującemu nici spisku zbrojnego. Każda z tych postaci zdaje sobie sprawę, jakim ryzykiem byłoby pozostawienie zaciekłego wroga przy życiu. Oczywiście Robak, który bił się pod Jeną i Somosierrą, też musi o tym wiedzieć. A jednak, potępiając czyn Gerwazego, uruchamia jakby podwójną ocenę etyczną. Zabójstwo to akt niewybaczalny, lecz Bóg może je wybaczyć, o ile popełnione zostało pro publico bono. To wyjaśnienie bardzo się podoba Gerwazemu, ale poczciwy Klucznik, który miał prawo czuć się bohaterem ocalającym szlacheckie głowy, staje się pokutującym grzesznikiem. Jak Jacek Soplica35. Morderstwo Płuta (a zwłaszcza już uświadomienie samemu sprawcy i otoczeniu, że chodzi tu o morderstwo właśnie, a nie śmierć na polu bitwy) zmienia diametralnie sytuację Klucznika. Z bezwzględnego sędziego i potencjalnego kata w jednej osobie staje się on oskarżonym. Czy zabójstwo Płuta i zgładzenie Stolnika ważyć powinniśmy na różnych szalach? Raczej nie, o ile w każdej ofierze dostrzegamy człowieka, lichego albo wartościowego, ale jednak człowieka, któremu nie wolno odbierać Bożego daru, czyli życia. Gerwazy nie odpowie, nie będzie się bronił. Może dlatego, że - jak zauważył Hrabia - brak mu daru wymowy. A może dlatego, że o śmierci trudno jest opowiadać, zwłaszcza w Soplicowie, gdzie wszystko tak rwie się do życia. I to w momencie, gdy nad umęczoną ziemią wschodzi napoleońska gwiazda i budzi się nadzieja na lepszą przyszłość. W takim czasie i w takim miejscu jak mówić o śmierci? Czy nie lepiej zastąpić słowo gestem? Potem dłonie opuścił i palcami chrząsnął, Jak gdyby tajemnicę całą z rąk wytrząsnął. Ten ciemny gest pojęli słuchacze i stali, Patrząc z dziwem na siebie, wzajem się badali I posępne milczenie trwało minut kilka. (X 180-184) ,,Ciemny gest" - jakże wspaniała metafora śmierci, która żywych czyni jedynie milczącymi i biernymi obserwatorami. Cóż im pozostaje prócz jednego - pragnienia unieważnienia cudzej śmierci, zapomnienia, odkupienia, gorączkowego pogrążenia się w życiu, które jest zawsze zaprzeczeniem i eliminacją nicości? Pamięć o śmierci Stolnika zaciera mijający czas i akt przebaczenia, wizja śmierci Płuta powróci jeszcze, w najmniej stosownym momencie. Z tymi dwoma zdarzeniami można się jakoś uporać, wstępując w wartki strumień czasu teraźniejszego, który pod naporem Historii nabiera gwałtownego przyspieszenia. Co inneg
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | nauki humanistyczne, literaturoznawstwo |
Wydawnictwo: | Ossolineum |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.