- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.esłaniając ręką oczy. Na skraju kanału, na tle białej poświaty reflektorów, rysowała się sylwetka kobiety. Rozpoznała ją, mimo że patrzyła pod światło. Véronique Roy, zastępczyni prokuratora. Jakby kopia Ana?s. Urodzona w Bordeaux, pochodząca z bogatej burżuazji, lat trzydzieści, przeszła niemal tę samą drogę zawodową. Najpierw spotykały się w prywatnych szkołach dla dzieci z wyższych sfer i w ławach Uniwersytetu Monteskiusza, potem w toaletach modnych w mieście nocnych lokali. Nigdy nie były przyjaciółkami. Ani wrogami. Teraz spotykały się na gruncie zawodowym. Z jednej strony kobieta z twarzą zeszpeconą przez mikrofalówkę rzuconą z całej siły przez męża. Z drugiej dziewczyna ze szramami na rękach. Naprawdę nie miały jak się zaprzyjaźnić. - Cześć - mruknęła Ana?s. Zastępczyni prokuratora, oświetlona światłem lamp, spoglądała z góry na znajdujących się w kanale. Miała na sobie skórzaną kurtkę marki Zadig & Voltaire, którą Ana?s widziała niedawno na wystawie przy alei Georges-Clemenceau. - To straszne - powiedziała cicho pani prokurator ze wzrokiem utkwionym w ciele ofiary. Ana?s była jej wdzięczna za tę głupią uwagę, która dobrze oddawała sytuację. Przypuszczała, że Veronique czuje to samo co ona. Strach i zarazem podekscytowanie. Trafiło im się to, o czym obie marzyły i co budziło ich obawy. Śledztwo w sprawie morderstwa popełnionego przez jakiegoś szaleńca. W tej pracy wszystkie dziewczyny w ich wieku znały Milczenie owiec i pragnęły zostać Clarice Starling. - Masz jakąś opinię na temat przyczyny śmierci? - zapytała Ana?s lekarza sądowego. Longo machnął ręką. - Żadnej widocznej rany. Niewykluczone, że udusił się pod tym łbem byka. A może poderżnięto mu gardło albo otruto. Trzeba poczekać na wyniki autopsji i badań toksykologicznych. Nie wykluczam przedawkowania narkotyku. - Dlaczego? Schylił się i dotknął lewego ramienia ofiary. Żyły w zagłębieniu łokciowym wydawały się twarde jak drewno, cała ręka naznaczona była bliznami, guzami, sinymi obrzękami. - Zniszczona aż do kości. Ogólnie rzecz biorąc, chłopak był w bardzo złym stanie. Brudny. Niedożywiony. Ślady dawnych, nieleczonych ran. Powiedziałbym, że mamy do czynienia z narkomanem, który się szprycował od wielu lat. Bezdomny. Z marginesu społecznego. Coś w tym rodzaju. Ana?s spojrzała na policjanta z BAC, stojącego obok pani prokurator. - Znaleziono jego ubranie? - Ani ubrania, ani dokumentu tożsamości. Ten człowiek został zamordowany gdzie indziej i przeniesiony w to miejsce. Ukryto go? Czy przeciwnie, wystawiono na widok? Jedno było pewne - kanał naprawczy odgrywał ważną rolę w rytuale zaplanowanym przez zabójcę. Wróciła na górę, rzucając ostatnie spojrzenie na ciało ofiary. Pokryte kryształkami lodu przypominało rzeźbę ze stali. Kanał naprawczy z przenikliwym zapachem smarów i metalu stanowił idealny grobowiec dla zamordowanego. Po wyjściu z kanału Ana?s pozbyła się papierowego czepka i ochraniaczy na buty. Véronique Roy odezwała się urzędowym tonem: - Przekazuję ci oficjalnie to śledz - Prześlij mi papiery do biura. Urażona zastępczyni prokuratora zapytała, jakie zamierza poczynić kroki. Ana?s odpowiedziała obojętnym głosem, wyliczając rutynowe działania. Jednocześnie próbowała wyobrazić sobie profil zabójcy. Znał to miejsce. I z pewnością także rozkład manewrowania pociągami. Może to pracownik kolei. W każdym razie starannie przygotował swój plan. Nagle aż wstrzymała oddech. Zobaczyła w wyobraźni mordercę dźwigającego na plecach zwłoki w czarnym plastikowym worku. Szedł zgięty wpół w oparach mgły. Przyszła jej na myśl refleksja natury technicznej: zwłoki p
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | Albatros |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | |
Wprowadzono: | 18.03.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.