- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.łami zarządzającymi, ale teorię w niej zawartą może wykorzystać każdy czytelnik zainteresowany pracą zespołową. Niezależnie od tego, czy kieruje małym działem firmy, czy po prostu jest członkiem zespołu, może dzięki niej zrobić coś więcej. Bez względu na to, jaki jest twój przypadek, mam szczerą nadzieję, że pomogę twojemu zespołowi przezwyciężyć określone dysfunkcje, tak by mógł osiągnąć więcej, niż poszczególne osoby działające indywidualnie mogłyby sobie wyobrazić. Bo tak naprawdę na tym właśnie polega prawdziwa potęga pracy zespołowej. Opowieść Łut szczęścia Tylko jedna osoba była przekonana, że Kathryn jest odpowiednim kandydatem na stanowisko dyrektora generalnego firmy DecisionTech Inc. Na jej szczęście osobą tą był przewodniczący rady nadzorczej. Tak więc niespełna miesiąc po usunięciu poprzedniego dyrektora Kathryn Petersen objęła władzę w spółce, która zaledwie dwa lata wcześniej należała do firm, o których najczęściej mówiono, do firm bardzo sensownych i obiecujących, silnie obecnych w najnowszej historii Doliny Krzemowej. Nie mogła nawet przypuszczać, jak wiele firma ta straciła w tak krótkim czasie, jak daleko znalazła się od tamtej świetności i co miały przynieść jej najbliższe miesiące. Cześć pierwsza Słabe osiągi Tło wydarzeń Firma DecisionTech mieściła się w Zatoce Półksiężyca, spowitym mgłami rolniczym miasteczku na wybrzeżu, tuż za wzgórzami rozciągającymi się nad Zatoką San Francisco. Fizycznie nie należała do Doliny Krzemowej, ale przecież Dolina Krzemowa jest nie tyle pojęciem geograficznym, co kulturowym. A do tej kultury DecisionTech niewątpliwie pasowała. Miała najbardziej doświadczony i najdroższy zespół kadry zarządzającej, jaki tylko można sobie wyobrazić, niezniszczalny - wydawać by się mogło - biznesplan i więcej najznakomitszych inwestorów, niż mogłaby sobie wymarzyć jakakolwiek młoda firma. Nawet najostrożniejsze firmy finansujące ryzykowne przedsięwzięcia ustawiały się w kolejce do inwestowania, a utalentowani inżynierowie nadsyłali swoje życiorysy już długo przed tym, zanim firma wynajęła biuro. To było zaledwie dwa lata temu, co jednak jest całym wiekiem dla innowatorów w technologii. Po kilku pełnych euforii miesiącach istnienia firma zaczęła przeżywać szereg następujących po sobie rozczarowań. Padały ważne terminy. Kilku istotnych dla firmy pracowników, nie zajmujących kierowniczych stanowisk, nieoczekiwanie odeszło z firmy. Morale sukcesywnie spadało. I pomimo niewątpliwych atutów DecisionTech, zjawiska te przybierały na sile. W drugą rocznicę powstania firmy rada nadzorcza jednogłośnie zadecydowała, by ,,poprosić" Jeffa Shanleya, trzydziestosiedmioletniego dyrektora generalnego i współzałożyciela, o ustąpienie. Zaproponowano mu pracę w dziale rozwoju i - ku zaskoczeniu kolegów - pogodził się on z degradacją, nie chcąc odchodzić i rezygnować z olbrzymich zysków, które mógł osiągnąć, gdyby firma została upubliczniona. Bo nawet w trudnym klimacie ekonomicznym Doliny Krzemowej firma miała wszelkie powody, by podjąć starania o uzyskanie statusu spółki publicznej. Nikt ze 150 pracowników DecisionTech nie był zdziwiony usunięciem Jeffa. Co prawda większość z nich lubiła go osobiście, ale nikt nie mógł zaprzeczyć, że pod jego rządami atmosfera w firmie stawała się coraz bardziej kłopotliwa. Ciosy nożem w plecy stały się sztuką często praktykowaną wśród kadry kierowniczej. W zespole brakowało poczucia jedności i koleżeństwa, co przekładało się na coraz słabsze zaangażowanie. Wydawało się, że zrobienie czegokolwiek zajmuje zbyt wiele czasu, a nawet gdy już uda się coś zrobić, brak jest poczucia, że zrobiono to dobrze. Inne rady nadzorcze byłyby może bardziej wyrozumiałe dla zarządzających. Ale nie rada DecisionTech. Stawka była zbyt wielka - i wszystko zbyt widoczne - by przymykać oczy na pogrążanie się firmy z powodu polityki. DecisionTech zdołała już zdobyć w Dolinie Krzemowej opinię najbardziej upolitycznionego i nieprzyjaznego miejsca pracy i rada nie mogła tolerować takiej prasy, szczególnie w sytuacji, gdy ledwie kilka lat wcześniej przyszłość wydawała się tak obiecująca. Ktoś musiał wziąć odpowiedzialność za ten bałagan, a Jeff był właśnie tym człowiekiem na szczycie. Wszyscy odetchnęli więc z ulgą, gdy rada obwieściła swoją decyzję o jego usunięciu. Trzy tygodnie później przyjęto Kathryn. KATHRYN Kadra zarządzająca i kierownicy nie byli zgodni co do tego, które cechy Kathryn stanowią największy problem. Tyle ich było. Przede wszystkim była stara. Stara przynajmniej według standardów Doliny Krzemowej. Miała pięćdziesiąt siedem lat. Co więcej, nie miała właściwie żadnego doświadczenia w branży wysokich technologii, poza członkostwem w radzie Tri
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | poradniki, praca, biznes, zarządzanie, zarządzanie zasobami ludzkimi |
Wydawnictwo: | Mt Biznes |
Rok publikacji: | 2018 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.