- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.sem Githeon zobowiązał się do niezwłocznego dosyłania kolejnych oddziałów, gdy tylko będą gotowe do wypłynięcia w morze. Nie było więc tak źle. Alkestis martwił się, że wiele kolonii pozostanie bez odpowiedniej ochrony, wystawionych na niespodziewany atak piratów, których do tej pory nie unicestwili, ale obiecywał sobie, że wyprawa nie potrwa długo. Złapali wiatr w żagle i nie minęły cztery dni, jak dopłynęli do Ilionu. Ureusz miał rację, to była dziura. Opasana ziemnym wałem niewielka osada u stóp wzgórza dalece odbiegała wyglądem od centrum ich cywilizacji, a krótko mówiąc, Ilion przypominał wiochę barbarzyńców. Było trochę pól uprawnych, a stada kóz i owiec wyjadały lichą trawę na pastwiskach. Nie widział tu nic, co mogło zachwycić, i absolutnie żadnego potencjału na rozwój. Za parę lat pewnie wyprowadzą się stąd ostatni ludzie. Jedynie pobliska zatoka wyglądała zachęcająco. Kotwicowisko z pewnością pomieści okręty i transportowce znajdujące się pod jego komendą. Wysłał szybką jednostkę mającą dokonać rozpoznania w stronę Hellespontu, a sam zszedł na ląd. Dowódca garnizonu czekał na plaży, wyraźnie zdenerwowany. W przypadku starego wyjadacza było to niespotykane. - Witaj, Teogisie. - Panie. - Ile to lat? - Dwa. Prawie trzy. - Wiarus uśmiechnął się pod wąsem. - Czas był dla ciebie łaskawy. - I dla ciebie, panie. Dawny podwładny lekko utykał na lewą nogę. Stara rana nie pozwalała o sobie zapomnieć. - Co u Nemeny? - Jest tu ze mną. Przygotowuje małą ucztę. Będzie rada ze spotkania. Przyprowadzono konie. Alkestisowi przypadła spokojna klacz ze strzałką na czole. Dosiadł jej z pewnym trudem, gdyż trochę odwykł od jazdy konnej. Zerknął w tył. Żołnierze na wszelki wypadek poodwracali głowy. Dobrze, że nie spadł - taka kompromitacja nadszarpnęłaby jego autorytet. - W drogę - rozkazał. Szybko złapał rytm. Klacz prowadziła się doskonale. - Jak się nazywa? - Roksana. - Sam to wymyśliłeś? - Nie. Moja żona. To jej ulubienica. - Mogłem się tego spodziewać. Minęli pierwsze gospodarstwo i wjechali pomiędzy wały. Z bliska forteca robiła lepsze wrażenie. Należało ją otoczyć kamiennym murem, wówczas stanie się warownią z prawdziwego zdarzenia. Dziedziniec nie był duży, znacznie różnił się od polis, do których Alkestis przywykł. Dworowi też daleko było do pałacu. Przywitał się z Nemeną, którą pamiętał jako młodą dziewczynę. Teraz to już stateczna matrona. Zamienili parę słów, a później wódz odciągnął Teogisa na bok. - Wiesz, po co tu przybyłem. - Chcesz ich zobaczyć? - Oczywiście. - To nie będzie miły widok. Oni postradali rozum. - Sam to ocenię. Wyszli do sąsiedniego pomieszczenia. Nie wiedział, czego ma się spodziewać. Najpierw Githeon, a teraz Teogis ostrzegali go No właś Przed czym? Przed potworami? Niepotrzebnie. Był świadom, że takie istnieją. Dostatecznie długo pływał po morzach, by parę spotkać osobiście, o innych tylko słyszał. Ląd na południu zamieszkiwały przeróżne potwory, nawet urządzano na nie polowania. Widział słonie, krokodyle i żyrafy. To tylko głupie bestie, które dawało się ujarzmić, tyle że większe lub o dziwacznych kształtach. Przetrzymywanym tu nieszczęśnikom faktycznie musiało pomieszać się w głowach. W dodatku ich widok przyprawiał o mdłości. - Gdzie ty ich trzymasz, Teogisie? - W lochu. - I jest ich tylko trzech? - Reszta pomarła, panie. Od tego szaleństwa. Alkestis westchnął, przyglądając się przyprowadzonym. Odziani w łachmany, brudni, zarośnięci, robili fatalne wrażenie. - Jest wśród was kapitan? - zapytał na początku.
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantastyka naukowa |
Wydawnictwo: | Ender |
Wydawnictwo - adres: | slawek@warbook.pl , http://www.warbook.pl , 43-450 , ul. Bladnicka 65 , Ustroń , PL |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.