- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.i płyty gipsowe. - Mhm. Co pan proponuje? - Rozprawię się z tym diabelstwem. - A jednocześnie z moimi finansami. - Moją usługę pokryje ubezpieczenie kamienicy, więc pana nie będzie to kosztować ani korony. Muszę jedynie mieć dostęp do mieszkania przez kilka następnych dni. Harry wyjął z szuflady w kuchni zapasowe klucze. - Będę tu tylko ja - powiedział mężczyzna. - Tak tylko uprzedzam. Różne rzeczy się dzieją. - Tak? - Harry uśmiechnął się ze smutkiem i wyjrzał przez okno. - Co pan mówi? - Nic - odparł Harry. - Tu i tak nie ma co ukraść. Muszę już iść. Niskie poranne słońce odbijało się w szkle Budynku Policji, głównej kwatery Komendy Okręgowej Policji w Oslo, która już od blisko trzydziestu lat miała siedzibę tu, na szczycie wzgórza w okolicach Gr?nlandsleiret. Policja - chociaż nikt głośno nie mówił, że było to zamierzone - miała stąd blisko do najbardziej obciążonych przestępczością wschodnich okolic centrum miasta, a zarazem jej najbliższym sąsiadem było ,,Bayern", więzienie. Budynek Policji otaczał trawnik, porośnięty zbrązowiałą więdnącą trawą, rosły na nim klony i lipy, które w ciągu nocy pokryła cienka warstewka szarawego śniegu przypominająca całun. Czarnym pasem asfaltu Harry dotarł do głównego wejścia i wszedł do centralnego holu, gdzie płynąca woda na porcelanowej dekoracji ściennej autorstwa Kari Christensen nieustannie szeptała swoje tajemnice. Skinął głową strażnikowi w recepcji i windą wjechał na szóste piętro do Wydziału Zabójstw. Chociaż odkąd dostał nowy pokój w czerwonej strefie, minęło już blisko pół roku, w pierwszej chwili skierował się do ciasnego, pozbawionego okien pokoiku, który kiedyś dzielił z sierżantem Jackiem Halvorsenem. Teraz rządził tam sierżant Magnus Skarre. A Jack Halvorsen leżał w ziemi na cmentarzu Vestre Aker. Rodzice początkowo chcieli pochować syna w rodzinnym Steinkjer, ponieważ Jack i Beate L?nn, szefowa Wydziału Techniki Kryminalistycznej, nie byli małżeństwem ani nawet nie zarejestrowali partnerstwa. Gdy jednak dowiedzieli się, że Beate jest w ciąży i latem urodzi, zgodzili się, by grób Halvorsena był w Oslo. Harry wszedł do nowego pokoju. Wiedział, że na zawsze pozostanie nowym pokojem, tak samo jak pięćdziesięcioletni stadion klubu piłkarskiego Barcelona po katalońsku wciąż nazywano Camp Nou, czyli nowy stadion. Ciężko usiadł na krześle i włączył radio, na dzień dobry kiwając głową zdjęciom ustawionym na półce i opartym o mur, które pewnego dnia w nieznanej przyszłości, gdy w porę przypomni sobie o konieczności zakupu odpowiednich haczyków, miały znaleźć się na ścianie. Ellen Gjelten, Jack Halvorsen i Bjarne M?ller. Stali w takiej kolejności, chronologicznie. Dead Policemens Societ. W radiu norwescy politycy i publicyści wypowiadali się na temat amerykańskich wyborów prezydenckich. Harry rozpoznał głos Arvego St?pa, właściciela odnoszącego wielkie sukcesy magazynu ,,Liberał", znanego jako jeden z posiadających największą wiedzę, najbardziej aroganckich, a zarazem najzabawniejszych opiniotwórców. Harry podkręcił głośność, aż ryknęło wśród ścian, i sięgnął po swoje kajdanki marki Peerless leżące na nowym biurku. Zaczął ćwiczyć speedcuffing, błyskawiczne zakuwanie, na nodze biurka już zniszczonej od tego brzydkiego nawyku, którego nabrał na organizowanym przez FBI kursie w Chicago i który doprowadzał do perfekcji w samotne wieczory w wilgotnym mieszkaniu w dzielnicy Cabrini-Green przy wtórze wrzasków awanturujących się sąsiadów i w obecności Jima Beama, jego jedynego towarzysza. Sztuka polegała na takim uderzeniu otwartą bransoletą o nadgarstek osoby zatrzymywanej, by ruchome ramię na sprężynce obróciło się i wsunęło w zamek po drugiej stronie. Przy zachowaniu precyzji i odpowiedniej siły można było jednym ruchem przykuć się do aresztanta, nim ten zdążył zareagować. Harryemu ta umiejętność w pracy nie przydała się nigdy, a ta druga, której się tam uczył, jak złapać seryjnego zabójcę, przydała się tylko raz. Kajdanki zatrzasnęły się wokół nogi biurka, głosy w radiu dalej ciągnęły swoje: ,,Jak pan sądzi, panie St?p, skąd bierze się norweski sceptycyzm wobec Georga Busha?". ,,Jesteśmy nadmiernie chronionym krajem, który w zasadzie nigdy nie walczył na żadnej wojnie. Pozwalaliśmy, by inni to za nas załatwiali. Anglia, Związek Radziecki i USA. Właściwie od czasów wojen napoleońskich ukrywaliśmy się za plecami starszych braci. Norwegia zbudowała swoje bezpieczeństwo na przekazywaniu odpowiedzialności w ręce innych, gdy coś zaczynało pękać. Trwa to już od tak dawna, że zatraciliśmy orientację w rzeczywistości i wierzymy, że Ziemia w zasadzie zamieszkana jest przez ludzi, którzy pragną naszego - czyli najbogatszego kraju na świecie - dobra. Norwegia jest ja
ebook
Wydawnictwo Dolnośląskie |
Data wydania 2013 |
z serii Ślady zbrodni |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Promocje: | ebooki na ekranie |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | Dolnośląskie |
Rok publikacji: | 2013 |
Liczba stron: | 376 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.