- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.iał szelest ogromnych płacht papieru, zapach druku i staromodne drewniane wieszaki na gazety. ,,The Independent", podobnie jak większość gazet, najwięcej miejsca poświęcał odbywającym się w Brazylii futbolowym mistrzostwom świata. Tom prześlizgnął się wzrokiem po tabeli wyników oraz opiniach ekspertów i miał już przewrócić stronę, gdy jego spojrzenie zatrzymało się na tytule: ,,Niektórzy z nich wciąż żyją i mają się dobrze". Obok widniało zdjęcie starca w młodzieżowej czapeczce, siedzącego w wózku inwalidzkim. Napis pod fotografią informował: ,,Poszukiwany nazista rozpoznany na meczu półfinał". Tom przeczytał nazwisko tego człowieka i niczym rażony piorunem zerwał się z krzesła. Wyszarpnął gazetę z drewnianej szyny, zwinął ją w rulon i wybiegł na ulicę. 3. Jerozolima Dawid Halpern szedł długim korytarzem biurowca przy Mendele w Jerozolimie, wyprostowany jak struna i stąpając po wypolerowanej posadzce niczym tygrys tropiący swoją ofiarę. Jeśli wuj chciał go widzieć, on musiał natychmiast zjawić się z Tel Awiwu. Starszy brat ojca nigdy nie pozwolił mu zapomnieć, komu ma zawdzięczać pracę w najbardziej elitarnym wywiadzie świata. Izaak Halpern zdawał się nie pamiętać, jak wiele pracy, wysiłku i wyrzeczeń kosztowało Dawida wykorzystanie danej mu szansy. Gdy Dawid znalazł się w pokoju wuja, w izraelskim oddziale Centrum Wiesenthala, ten siedział za biurkiem, wpatrzony swoim posępnym wzrokiem w dokumenty rozłożone na biurku. Wuj Izaak rzadko kiedy się uśmiechał, od lat ścigał upiory przeszłości, nie pojmując, że po tylu latach owe upiory już nie istniały. - Siadaj - burknął Izaak i wskazał stojące naprzeciwko biurka krzesło. ,,Czuję się, jak petent albo niesubordynowany podwładny" - pomyślał Dawid z przekąsem, ale posłusznie zajął wskazane miejsce. Pokój, w którym urzędował Izaak Halpern, był obszerny, widny i urządzony w nowoczesnym stylu. Wuj nie lubił tego miejsca, kojarzyło mu się z przepastnymi pokojami biurokratów, gdzie stosy starannie poukładanych papierów zastępowały działanie. Nawet stojąca pod oknem juka w chromowanej donicy zdawała się idealnie proporcjonalna, niczym plastikowe kwiaty schodzące z taśmy produkcyjnej. - Wiesz, kim była rodzina Halpernów, zanim ten potwór w ludzkiej skórze, Adolf Hitler, doszedł do władzy? - zapytał wuj. O tym też Izaak Halpern nie pozwalał zapomnieć. Nie tylko Dawidowi, ale wszystkim, których napotkał na swojej drodze. Każde spotkanie towarzyskie kończyło się lub zaczynało opowieściami o bogactwie, sprycie i zdolnościach rodu Halpernów, które Izaak mgliście pamiętał z czasów, gdy był małym chłopcem. Więcej w tych zwierzeniach było fantazji lub wniosków wyciągniętych z odnalezionych dokumentów niż rzeczywistych wspomnień. - Tak, wuju, wiem - odpowiedział nieco poirytowany Dawid. Nie po to jechał siedemdziesiąt kilometrów, żeby teraz posłuchać opowieści wuja Izaaka, które znał niemal na pamięć. - Nie chodzi o to, że byliśmy zamożni, ani o to, że twój dziadek i pradziadek należeli do światowej czołówki szlifierzy diamentów, ani nawet o to, że sklepy jubilerskie Halpernów były znane w całej Europie, ale o to, że byliśmy ostrożni i zapobiegliwi. Gdy rodzina zobaczyła, co się dzieje, ulokowała swoje aktywa w najbezpieczniejszym, zdawało się, miejscu na świecie. - To również wiem. Walczyłeś całe lata o odzyskanie tych pieniędzy i dopiąłeś swego - z westchnieniem powiedział Dawid. - Raczysz żartować - burknął Izaak. - Te ochłapy, które nam rzucono, nazywasz dopięciem swego? Daruj, Dawidzie, ale pleciesz bzdury. - Moim zdaniem, wujku, należy się cieszyć, że Szwajcaria uznała swoją winę. To duży sukces - powiedział łagodnie Dawid. - Szwajcaria, Same bzdury. Za tym wszystkim kryją się konkretni ludzie. Jeden z nich wziął fortunę od naszej rodziny za pomoc, a potem nas okpił. W latach dziewięćdziesiątych natrafiłem na jego ślad i kiedy już miałem go dopaść, po prostu zniknął. Poruszyłem niebo i ziemię, żeby dowiedzieć się, co się z nim stało, ale ktoś skutecznie zatarł wszystkie ślady. Ale dzisiaj dostałem Izaak Halpern podsunął pod nos bratanka plik zdjęć tej samej osoby. Niektóre z nich przedstawiały młodego, przystojnego mężczyznę, kolejne nieco starszego, przysadzistego i z ogorzałą twarzą, a jeszcze inne starca siedzącego w wózku inwalidzkim. - Jesteście pewni, że to jest właśnie ten człowiek? - zapytał delikatnie Dawid. - Nie mamy jednoznacznych dowodów, dlatego jesteś mi potrzebny. Poza tym zanim uruchomię całą procedurę, muszę się dowiedzieć, co ten szubrawiec zrobił z naszymi rodzicami, zanim wysłał ich do komór gazowych, i co zrobił z majątkiem Halpernów, gromadzonym przez pokolenia. Dawid westchnął. Wiedział, że nie będzie mógł odmówić wujowi. Był
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, powieść społeczno-obyczajowa |
Wydawnictwo: | Ventigo Media |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.