- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ńca powieści. Wokulski o tym oczywiście nie wie, stąd też czytelnik może postawić sobie pytanie, na jakiej podstawie nazywa on dwukrotnie Izabelę Mesaliną (t. II, s. 136: ,,Mesalina, jeżeli nie ciałem, to duchem"; t. II, s. 521: ,,Mesalina przez imaginacją"), pamięta o tym natomiast autor i zapewne dlatego w Słówku o krytyce pozytywnej powtarza tę metaforę (M, s. 85) - w sprzeczności z określeniem ,,miłość idealna" użytym w powieści. Omawiany tu rozdział Demokratyzacja pana i marzenia panny z towarzystwa charakteryzuje Izabelę w wieku lat 18, ale narrator informuje, że takie postępowanie Izabeli w stosunku do mężczyzn trwało dobrych kilka lat. Z czasem bohaterka godzi się z perspektywą małżeństwa, byleby przyszły mąż ,,podobał się jej, miał piękne nazwisko i odpowiedni majątek" (t. I, s. 102), a i te wymogi ulegają stopniowo redukcji - jednak nie tak radykalnej, jak twierdzi Prus, by ,,gotowa była sprzedać się każdemu, kto zapłaci" (M, s. 85). W czasie akcji Lalki Izabela ma już lat 25 - i ujawniają się zupełnie inne cechy bohaterki - ma ona ,,niemały spryt do charakteryzowania ludzi" (t. I, s. 439), zaczyna znać się na interesach, potrafi domyślać się motywów postępowania swych admiratorów. Jej pierwsze reakcje na niefortunne zabiegi Wokulskiego pozwalają przypuszczać - jak pisał Piotr Chmielowski - że mamy tu do czynienia z ,,naturą prawą w głębi duszy, mającą porywy szlachetne, delikatną i subtelną" (M, s. 170). Potrafi dyskutować z Wokulskim być może powtarzanymi tylko argumentami, ale zręcznie. Uświadamia sobie, bodaj chwilowo, obłudę panującą w jej środowisku (t. I, s. 448). Jest to więc inna Izabela - stojąca znacznie wyżej od Izabeli ze wstępnej charakterystyki, co zresztą można uzasadnić jej zwiększającym się z biegiem lat doświadczeniem życiowym. Mówiąc po staroświecku - nad tendencyjnym schematyzmem zwycięża tu realistyczna psychologia, kreująca postacie skomplikowane i niejednoznaczne. Trudno natomiast wytłumaczalną niespodzianką w zachowaniu Izabeli jest rażące naruszenie ,,przepisów dobrego wychowania, które wzbraniają w jej sferze rozmawiać w obcym języku przy kimś, kto go nie rozumie" (Władysław Bogusławski, M, s. 189). Dzieje się to aż trzykrotnie i jeśli w dwóch pierwszych przypadkach można by jako motywację wskazać chęć upokorzenia Wokulskiego, to w scenie wagonowej, gdzie w gruncie rzeczy Izabela wypowiada się o nim z szacunkiem (będzie jeszcze o tym mowa), zachowanie to zaskakuje; częściowo tylko dałoby się je wytłumaczyć tym, że Starskiemu trudno mówić po polsku, na co narrator dwukrotnie zwraca uwagę (t. I, s. 609; t. II, s. 216). Czytelnik może zadać sobie pytanie, czy jest to zamierzony rys charakteru bohaterki, czy też potknięcie autora, który nie zauważył, że zachowanie takie, potrzebne do celów fabularnych, jest mało prawdopodobne u postaci o takim charakterze i wychowaniu jak Izabela. Izabela zmienia się także w swoim stosunku do mężczyzn. Obniża skalę wymagań wobec swych konkurentów, a gdy mimo to opuszczają oni zubożałą pannę - coraz bardziej gardzi ludźmi (t. I, s. 442). Równocześnie jest jej potrzebna teraz adoracja mężczyzn. Co więcej - sprawia takie wrażenie, jakby chciała erotycznie zainteresować każdego spotkanego mężczyznę, choćby to był tylko przystojny subiekt - także jego darzy ,,uśmiechem i spojrzeniami łagodnej zachęty" (t. I, s. 144). Ale Wokulski w pewnym momencie przypuszcza, że pociągające uśmiechy i spojrzenia Izabeli nie są przejawem jej kokieterii - po prostu ,,nie umie ani śmiać się, ani patrzeć inaczej" (t. II, s. 510). Z adoratorami łączą Izabelę ,,znaczące rozmowy, tkliwe spojrzenia, dziwne półsłówka" (t. II, s. 177). Mimo tych doświadczeń zachowuje wstydliwość - rumieni się w każdej sytuacji o lekkich nawet konotacjach erotycznych. W swych marzeniach o przyszłości widzi siebie jako wierną małżonkę, która ma co prawda kochanków (Rossi i Ochocki), ale tylko platonicznych (t. I, s. 599). Na ogół Izabela owych adoratorów do żadnych poufałości nie dopuszcza, jeśli wierzyć jej własnym słowom - tylko się nimi bawi (t. I, s. 135). Są jednak dwa wyjątki: Molinari i Starski. Nie tylko jest ,,odurzona i roznamiętniona" grą skrzypka (t. II, s. 469), bo tak samo zachowują się inne słuchaczki jego koncertu, ale jego zapewnienia o miłości przyjmuje z naiwną ufnością i mimo że dowiaduje się o złym wrażeniu, jakie skrzypek wywarł na warszawskim towarzystwie, na myśl o nim targają nią ,,najsprzeczniejsze uczucia: gniew, obawa, ciekawość i jakaś tkliwość" (t. II, s. 476). O Molinarim jednak szybko zapomina. Inaczej ze Starskim. We wstępnej charakterystyce i biografii Izabeli narrator nawet jednym słowem o nim nie wzmiankuje. Dopiero z rozdziału Dziewicze marzenia dowiadujemy się, że był on kie
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | nauki humanistyczne, literaturoznawstwo |
Wydawnictwo: | Universitas |
Rok publikacji: | 2020 |
Liczba stron: | 524 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.