- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.nia salonów, w których miało zamieszkiwać kilka tysięcy podróżnych, i zbudowania nadbudówek, które pomieściłyby dodatkowe sale jadalne, w końcu potrzeba przygotowania trzech tysięcy łóżek, rozmieszczonych przy burtach gigantycznego kadłuba. ,,Great Eastern" został wynajęty za cenę dwudziestu pięciu tysięcy franków miesięcznie. Zawarto dwa kontrakty z G. Forrester and Comp. z Liverpoolu: pierwszy, w wysokości pięciuset trzydziestu ośmiu tysięcy siedmiuset pięćdziesięciu franków, na wykonanie nowych kotłów do śruby okrętowej; drugi, w wysokości sześciuset sześćdziesięciu dwóch tysięcy pięciuset franków, na generalny remont i wyposażenie statku. Nim przedsięwzięto te ostatnie roboty, Board of Trade35 zażądało, by statek umieszczono w doku pływającym36, celem starannego zbadania jego podwodnej części. Ta kosztowna operacja doprowadziła do odkrycia długiej szczeliny w zewnętrznym poszyciu statku, którą bardzo dokładnie naprawiono, ponosząc przy tym znaczne wydatki. Następnie przystąpiono do zainstalowania nowych kotłów. Musiano także zmienić główny wał napędowy maszyny poruszającej koła, który wypaczył się podczas ostatniej podróży. Ten wał, zagięty w środku, by poruszać dźwigniami pomp, został zastąpiony nowym z dwoma mimośrodami, co zapewniało trwałość tego bardzo ważnego elementu, na który była przenoszona cała moc mechanizmu. Także w końcu po raz pierwszy ster miał być poruszany za pomocą maszyny parowej. Do tych to właśnie delikatnych manewrów mechanicy przeznaczali maszynę, którą ustawiali na rufie. Sternik, usadowiony na centralnym mostku, pomiędzy aparatami sygnałowymi kół i śrub okrętowych, miał przed oczami tarczę zaopatrzoną w ruchomą wskazówkę, która w każdej chwili wskazywała mu położenie steru. By je zmienić, wystarczył lekki ruch małym kołem, mającym zaledwie jedną stopę średnicy i ustawionym prostopadle, w zasięgu jego ręki. Natychmiast otwierały się zawory, para z kotłów przez długie rury przewodzące wpadała w dwa cylindry małej maszyny, jej tłoki poruszały z wielką szybkością przekładnie, i ster błyskawicznie reagował na ruch sterociągów37. Gdyby ten system nie zawodził, to jeden człowiek mógłby jednym palcem kierować całą tą kolosalną bryłą, jaką był ,,Great Eastern". Przez całe pięć dni roboty prowadzono z wręcz drapieżnym pośpiechem. Opóźnienia bardzo mocno szkodziły przedsięwzięciu najemców statku, ale wykonawcy nie byli w stanie więcej zdziałać. Odpłynięcie nieodwołalnie wyznaczono na dzień dwudziestego szóstego marca, a dwudziestego piątego pokład parowca był jeszcze dosłownie zawalony najrozmaitszymi narzędziami i sprzętem. W końcu, w tym ostatnim dniu postoju, powoli zaczęto sprzątać pomosty komunikacyjne i mostki; stopniowo wyłaniały się poszczególne nadbudówki. Zdemontowano rusztowania, zniknęły żurawie, kończyło się ustawianie i dostrajanie maszyn. Wbito ostatnie kołki, przyśrubowano ostatnie mutry38, polerowane części pociągnięto białą farbą dla zabezpieczenia przed utlenianiem się podczas podróży. Napełniono zbiorniki oleju, wreszcie ostatnie płyty spoczęły w metalowych czopach. Tego dnia główny mechanik kazał wypróbować kotły. Ogromna ilość pary rzuciła się do pomieszczenia maszynowni. Pochylony nad lukiem, otoczony tymi gorącymi wyziewami, nic już nie byłem w stanie zobaczyć, ale słyszałem jęczenie długich tłoków na pierścieniach uszczelniających i huk potężnych cylindrów kołyszących się na solidnych czopach. Kiedy łopatki kół poczęły z wolna uderzać o zamglone wody rzeki Mersey, spod tamborów dochodziło gwałtowne wrzenie. Z tyłu śruba okrętowa rozcinała fale swymi poczwórnymi łopatami. Dwie maszyny, zupełnie od siebie niezależne, były gotowe do działania. Około piątej wieczorem przybiła do statku parowa szalupa przeznaczona dla ,,Great Eastern". Najpierw zdemontowano jej lokomobilę39 i wciągnięto ją na pokład za pomocą kabestanów40, ale jeśli chodzi o samą szalupę, to nie można było jej załadować. Stalowy kadłub ważył tyle, że żurawiki, na których zawieszono wielokrążki, pogięły się pod tym ciężarem. Takie zdarzenie z pewnością nie miałoby miejsca, gdyby podnoszono ją za pomocą bomów ładunkowych41. Trzeba było zrezygnować z parowej szalupy, ale na pokładzie ,,Great Eastern" pozostawał jeszcze sznur szesnastu mniejszych łodzi zawieszonych na szlupbelkach. Tego wieczora wszystkie prace zostały mniej więcej zakończone. Na wyczyszczonych bulwarach nie było ani śladu błota, przeszła bowiem tamtędy cała armia zamiataczy. Całkowicie także zakończono załadunek. Żywność, artykuły na wymianę, węgiel zapełniały kambuz, ładownię i bunkier42. A mimo to parowiec nie był zanurzony po linię wodną i nie osiągnął przypisanych regulamine
ebook
Wydawnictwo Jamakasz |
Data wydania 2016 |
z serii Biblioteka Andrzeja |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | dla dzieci i młodzieży, literatura młodzieżowa |
Wydawnictwo: | Jamakasz |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.