- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.. Co myślisz o tym wszystkim? Mężczyzna poprawił się na kanapie i spojrzał prosto w oczy dziennikarki. Kobieta zamarła. Dawno nie widziała tak jaskrawoniebieskich oczu. Poczuła się jak zwierzę oślepione reflektorami samochodu na środku autostrady. - Bardzo żałowałem, że nie możemy przyjąć pani zlecenia dotyczącego portalu społecznościowego - rzucił sucho. - Również, niestety, nie mogłem wykorzystać biletów na zjazd fanów Star Treka. Na widowni rozległy się pojedyncze chichoty. Philips zupełnie nie przypominał fana science fiction. Zachichotał także OConnor. Carly! To twoja szansa, ogarnij się! I na litość boską, kontroluj emocje. Spróbowała uśmiechnąć się rozbrajająco. Normalnie to działało. - Czyli fantastyka naukowa to nie pana bajka? - Wolę thrillery. - O, nie wątpię... Zapamiętam na przyszłość, następnym razem się poprawię. - Nie będzie żadnego następnego razu. - Szkoda. Chociaż nie udało mi się w końcu z panem porozmawiać, w sumie dobrze się bawiłam. - Najbardziej podobał mi się ten kawałek, jak próbowała pani dostarczyć panu Philipsowi pozytywkę... - Nie przeszłam nawet przez ochronę... - Mój ulubiony post na blogu dotyczy dnia, kiedy pani Wolfe aplikowała on-line o pracę w mojej firmie. - Miałam nadzieję na kontakt osobisty podczas rozmowy kwalifikacyjnej. - O, widzę doskonale, że pani Wolfe jest bardzo osobiście. Czy oskarżał ją o flirtowanie? Ależ ,,zaczepianie" ludzi po prostu leżało w jej naturze. Bo ich lubiła. Zwłaszcza nietuzinkowych. A Hunter Philips mieścił się tylko w takiej kategorii. - No wie Pan się specjalizuje w unikach, a ja jestem najlepsza sam na sam. - Mogę to sobie wyobrazić... - Jego ton był oskarżycielski i zmysłowy. Jeśli on ją i tak oskarża, to nie ma już nic do stracenia. Przysunęła się do niego dużo bliżej, prowokująco założyła nogę na nogę i spokojnie obserwowała, jak koniec jej sukienki powędrował wysoko, odsłaniając prawie całe uda. - A pan? - zapytała niewinnie. Popatrzył na jej nogi, ale pozostał chłodny i zdystansowany. - To zależy, z kim ,,sam na sam". Nie mogła się zorientować, czy wywiera na nim jakiekolwiek wrażenie. Jeśli tak było, potrafił doskonale kontrolować emocje. - Jeśli to ktoś intrygujący i bystry, to jestem - kontynuował, teoretycznie odnosząc się do niej, jednak nie było to ani nie brzmiało jak komplement. - Przykładowo, list motywacyjny, który wysłała pani do mojego biura, okazał się na tyle ciekawy i kreatywny, że trafił prosto do mnie. - Miałam nadzieję, że docenił pan moje starania. - Owszem, doceniłem. Chociaż moje milczenie na wskazany przez panią temat powinno wystarczyć za odpowiedź. - Wystarczyłoby proste ,,nie będę komentował". - Wątpię. - Jakie to irytujące, że wcale się nie mylił. Przez moment pomyślała, że widzi w jego oczach cień uśmiechu. Tak jakby jednak odrobinę go rozbawiły jej podchody. - Prawie się spodziewałem zastać panią na siłowni, do której chodzę potrenować boks. - Gdybym tylko wiedziała, pewnie bym tam poszła. Carly czuła się, jakby rejestrował, katalogował i magazynował każdy szczegół dotyczący jej osoby. Nie miała tylko pojęcia, w jakim szkaradnym celu. Brian OConnor przerwał jej rozmyślania, zapowiadając reklamy. W przerwie Hunter pochylił się do niej i zapytał: - Czemu mnie pani ściga? Poufne rozmowy dopingowały ją. - Żeby przyznał pan publicznie, że pańska małoduszna aplikacja jest do dupy. - Zignorowała go. - A ostatecznie chodzi mi o to, żeby wycofał ją pan z rynku. Żeby nikt już nie musiał cierpieć. - Ciekawi - nagle wrócił mu uśmiech - jaką część ciała jest pani gotowa odsłonić dla uzyskania swego celu. Postanowiła nie dać się sprowokować. - Co byłoby najskuteczniejsze? - Jestem otwarty na propozycje. - Środkowy palec? - Wolę... - popatrzył bezczelnie na jej biust - bardziej opływowe kształty, chociaż pani ostry język też jest pociągający. Pomyślała, że zaraz mu go pokaże. Zrezygnowała jednak, bo on pozostawał niewzruszony i nie sądziła, żeby cokolwiek mogło to zmienić. Na szczęście w tym momencie gospodarz programu zapowiedział koniec reklam i zapytał: - Teraz, gdy mamy tu Huntera, co chciałaby pani mu powiedzieć? Żeby poszedł do diabła. Ale na wizji nie można przeklinać. - W imieniu wszystkich, których może to dotyczyć, chciałabym podziękować panu osobiście za stworzenie Zrywacza i stałego szablonu, który generuje wiadomości o treści: ,,To koniec, kotku". Prawdziwy z pana poeta. - Łatwo zrobić na pani wrażenie. - Chyba komponował pan ten tekst przez parę godzin. Wyglądało, że Hunter ma ochotę się roześmiać. - Tak naprawdę parę sekund. Ale wiadomość przynajmniej jest krótka i na temat. - O, to prawda! Jest wyjątkowo na temat! Ale prawdziwych super przeżyć dostarcza
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2016 |
z serii Światowe Życie |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, romans |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.