- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.dy. Każde drgnienie twarzy Konstantego, każdy jej skurcz jeno tej brzydoty był rozwinięciem. Stąd, gdy wielki książę chciał być ugrzecznionym, miłym a uśmiechniętym, to był jeno bardziej odrażającym, bo i głos ochrypły i zakrztuszony jeno przeraźliwsze, ostrzejsze mógł wydawać tony. [...] Aleksander lubił filozofować, odrywać się od korony, a w chwilach wolnych roić, egzaltować się; olśniewać dwór porywami swej duszy i przechodzić w tym nawet swoją babkę. Konstanty na wytchnienie czy nudę miał ceratową kanapę do spania, dwie małpy i kilka buldogów do zabawy. Aleksander, gdy karał, skazywał na pałki lub katorgę, to zawsze wzdychał, zawsze smucił się, co zresztą nie wpływało, aby sobie chciał tych westchnień i smutków odmawiać. Konstanty nie tylko rózgami kazał siec, ale i pilnował, żeby rózgi siekły bez litości. Widokiem skrwawionego przestępcy cieszył się i radował, ale i potem jakby ustawał, jakby łagodniał, jakby ciężał w pochopności karania". Aleksander uważany był za ,,rosyjskiego anioła" przez wielu bywalców salonów warszawskich. Konstanty zyskał sobie opinię sadystycznego diabła. Nic dziwnego, że Juliusz Słowacki umieścił go na honorowym miejscu w swoim literackim piekle, kreowanym na wzór Dantego. W poetyckiej krainie demonów wielki książę ścigany jest zawzięcie przez dusze musztrowanych jakże często do krwi ostatniej polskich żołnierzy: I nie słuchają komendy, i lecą, I kopytami ognistymi świecą; Próżno się książę drzew płaczących chwyta; Na łeb mu krwawe rzucają kopyta, Na blade czoło, na lenty ze srebra: Aż trupia postać przed bramą uklękła, A jam usłyszał, jak trzasnęły żebra, Jak czaszka jego zgrzytnęła i pękła. Konstanty jest także ponurym demonem znanego doskonale polskim licealistom ,,Kordiana". Ciekawe, że w swoim piekle umieszczają go także Rosjanie, ale nie z uwagi na cechy charakteru; w końcu nie był okrutniejszy od Iwana Groźnego czy Wielkiego Piotra. Liczni Rosjanie oskarżali Konstantego o to, że w tamtej swojej Warszawie, zakochany w ,,swojej" armii - ,,opolaczał". Ponoć nie do poznania odmieniła go miłość do gorliwej katoliczki, pięknej Historycy carscy pisali: sadysta Konstanty spowodował falę samobójstw polskich oficerów w Tak, ale potrafił być szczodry dla prostych piechurów. Jednym dawał baty, innym jednak okazywał czułość w wojskowych szpitalach! Na starość złagodniał znacznie i pod wpływem pewnej pięknej Polki, jak głosili plotkarze, ponoć nawet nawrócił się na katolicką wiarę! W roku 1814 na balu w Warszawie Konstanty spotkał uroczą damę Joannę Grudzińską, zwaną ,,Żanetą". Córka kasztelanica poznańskiego i pięknej a frywolnej szlachcianki Marianny Derpowskiej urodziła się w roku 1791. Wielki książę w owym czasie zaniedbywał prawowitą żonę, natomiast romansował od lat z Francuzką Józefiną Friedrichs, żona rosyjskiego oficera. Miał z nią syna, niesfornego Pawła Aleksandrowa, który wdał się w ojca. Teraz Konstantego urzekły jednak piękne oczy Żanety. Poeta Piotr Wiaziemski tak opisywał polską damę: ,,Nie była piękna, lecz piękniejsza od każdej piękności. Jasne, gęste włosy, niebieskie, pełne wyrazu oczy, miły, pociągający uśmiech, słodki, dźwięczny głos, gibki stan i jakaś świeżość moralna i czystość - wszystko to zlewało się w harmonijną całość zupełnie swoistego charakteru". Matka jej była znana z wesołego i dość hulaszczego trybu życia; Joanna jednak wyrosła na osobę skromną, dystyngowaną, pobożną aż do dewocji. Konstanty na balu zatańczył z nią gawota - i stracił głowę. Zakochał się i potrafił być zazdrosny o konkurentów jak sztubak. W roku 1819 poprosił brata-cara Aleksandra o pozwolenie na rozwód z żoną i małżeństwo z polską szlachcianką. Car wydał zgodę, pod warunkiem, że Konstanty i jego potomstwo zrzekną się praw do tronu. Zawarto tajną ugodę. Od tej chwili następcą Aleksandra miał być najmłodszy z braci Romanowów - Mikołaj. Rosjanie ani Polacy nie znali tej umowy - stąd potem powstało wiele zamieszania po śmierci Aleksandra, kiedy w Warszawie i Petersburgu pisano już wiersze pochwalne na cześć ,,cara Konstantego". Warszawski amant jednak w roku 1820 gotów był wszystko poświęcić na ołtarzu miłości. 25 maja wziął podwójny ślub z Joanną - najpierw w cerkwi zamkowej, potem w kaplicy katolickiej. Zgodnie ze szczegółami umowy, Żanecie nie przysługiwał tytuł wielkiej księżny. Można ją było tylko tytułować ,,Jaśnie Oświeconą", a żeby nie czuła się źle w towarzystwie osób krwi najszlachetniejszej - mianowano księżną łowicką. Konstanty nie odznaczał się męską urodą, Joanna jednak musiała czuć do niego sympatię, bo było jej dobrze w jego towarzystwie. Wkrótce po ślubie pisała do siostry: ,,Tak się czuję szczęśliwą. Obyś k
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | historia, powszechna do końca XIX wieku, powszechna XX wiek, XXI wiek |
Wydawnictwo: | E-bookowo |
Wydawnictwo - adres: | wydawnictwo@e-bookowo.pl , http://www.e-bookowo.pl , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 20.06.2012 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.