- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ystko tylko dlatego, że uwielbiała być adorowana. Po mężu postało jej tylko wspomnienie zdrady i świadomość, że objęcia mężczyzny nie tylko koją, ale też zwodzą. I wszechogarniające poczucie osamotnienia. Kiedy mężczyzna uda się do domu uciech, świadkowie odwrócą wzrok, udając, że tego nie widzieli. Kobiety nie mają dokąd uciec. Nie miała ochoty na romanse ani na kolejne małżeństwo, ale tęskniła za bliskością. Większość wdów nie musiała się kryć z uczuciami, ale te, które cieszyły się równie złą sławą, co ona, nie dostawały wielu propozycji tańców do białego rana. Tymczasem podczas szarpaniny Beatrice wcale nie celowała w jego części intymne, ale Riverton rozpowiedział, że zaatakowała go podczas snu. Żaden mężczyzna nie będzie się przecież starał o względy kobiety, która przejawia takie niebezpieczne skłonności. Tak dobrze byłoby się do kogoś przytulić, ale żeby za to płacić? Przymknęła oczy i pokiwała głową, zniesmaczona postępowaniem Tilly. Widocznie ten, którego miała uwieść, był bardzo odpychający. Powoli zgniotła w dłoniach list. Tilly nie powinna robić czegoś takiego, nawet dla najpiękniejszej pary kolczyków. Może czuła się samotna? Cóż, najlepszym lekarstwem na brak męskiej urody są zgaszone świece i wino. Dużo wina. A zatem ten z liściku jest też synem księcia. Nie była pewna, którego, większość z nich była już tak leciwa, że prędzej zwróciłaby uwagę na ich wnuków Skoro to prawiczek, wystarczy go przytulić, a odejdzie przekonany, że został potraktowany po królewsku. Może nawet mogłaby go lekko ugryźć? Od takich czułych ugryzień Riverton wpadał w spazmy rozkoszy. Podeszła do lustra i rozpuściła włosy. Pozwoliła im łagodnie opaść na ramiona. Później złapała kilka kosmyków, uformowała je w kok i spięła spinkami. Nie była to jej najlepsza fryzura, ale i tak będzie musiała nakryć głowę, żeby nie zostać rozpoznaną. Powinna się też przebrać, ale to żaden kłopot. Pani Standen, gosposia, miała cały zapas starych sukienek. I okulary, których używała do szycia. Nawet gdyby Beatrice spotkała później tego lorda, na pewno by jej nie rozpoznał. Liczyła na to, że pani Standen pożyczy jej również odrobinkę perfum. Mogłaby przysiąc, że starsza pani pryskała się mieszanką olejku waniliowego i cynamonowego, bo zawsze pachniała, jakby wyszła z cukierni. Czy to nie idealny zapach, żeby uwieść dojrzałego prawiczka? Może uda się jej podarować mu wspomnienie, które staruszek zabierze ze sobą do grobu? A on nigdy nie dowie się, że spędził noc z lady Riverton, czyli, jak nazywały ją gazety, Bestią. Andrew nie wyglądał za okno powozu, skupił się na słowach Foxa. To nie pierwszy raz, kiedy pocieszał kobietę doprowadzoną na skraj rozpaczy przez swojego kuzyna. Dołożył wszelkich starań, żeby wyglądać jak dżentelmen, któremu można zaufać. Mina jego lokaja, Fawsetta, zdawała się to potwierdzać. Biały fular leżał idealnie, a dopasowany czarny surdut podkreślał szczupłą sylwetkę. Świeżo ogolone policzki lekko piekły, a zapach mydła do golenia przypominał zapach świeżo ściętego drewna. Wziął głęboki wdech. Kiedy wysiadł z powozu, zawahał się. Poznawał ten dom. Tu mieszkał architekt, którego kiedyś wynajął. Grubiański mężczyzna, z którym nie chciałby mieć więcej do czynienia. Może udali się pod zły adres? Spojrzał na stangreta i zapytał: - Czy jesteś pewien, że Fox mówił o tej rezydencji? - Tak. Foxworthy powiedział, żebym zaprowadził pana pod wejście dla służby. Andrew poczuł zdenerwowanie. Przestraszył się, że kiedyś już spotkał tę kobietę albo spotka ją w przyszłości. Poczułby wówczas zażenowania z powodu rozmowy, którą mieli zaraz przeprowadzić. Ruszył schodami, które prowadziły do wejścia dla służby. Nieśmiało zastukał do drzwi, które natychmiast się otworzyły. W półmroku dostrzegł twarz. A niech to! To miała być ukochana Foxa? Na głowie miała jeden z tych czepków, jakie nosiła jego babcia. Na nosie okulary, a spod czepka wypadały włosy, które zakrywały połowę twarzy. W dłoniach trzymała małą świeczkę, która na szczęście nie dawała wiele światła. Kobieta była ubrana w suknię z długimi rękawami ozdobionymi frędzlami i dziwacznym kołnierzykiem. Nawet jego babcia nie odważyłaby się włożyć czegoś tak ekscentrycznego. - Tilly? - zapytał. Kobieta przystawiła mu świecę do twarzy, jej wzrok podążał za płomieniem. Dziwne oględziny. - Psiakrew! - mruknęła pod nosem i podeszła bliżej. Jeszcze chwila i go podpali. Odsunął się. - Tilly? - spytał ponownie, chociaż nie miał już wątpliwości. Jeszcze raz przyjrzał się starej pannie, po czym zebrał się w sobie. W myślach dobierał słowa, ale kobieta nagle złapała go za ramię i pociągnęła za sobą. - Do
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2019 |
z serii Romans historyczny |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans historyczny |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.