- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.yła na niego zaskoczona i najwyraźniej przestraszona. - nigdy nie mdleję - szepnęła. - Tym razem też nie. To były fragmenty sufitu - wyjaśnił. Cassie odwróciła głowę, nie chcąc pokazać, co w tej szczególnej sytuacji odczuwa. Jednocześnie zastanawiała się, jakim sposobem najszybciej stąd uciec. Nathaniel zaniósł ją do niewielkiego pokoju, gdzie ułożył ją na sofie i spojrzał w stronę drzwi. Najwyraźniej on także nie miał ochoty przebywać w jej towarzystwie. - Jest tu nasz rodzinny lekarz, bada właśnie pannę Forsythe - rzekł ściszonym głosem Albi de Clare. - Przyślę go, jak tylko będzie wolny. - Nie, proszę się nie kłopotać, milordzie - odezwała się Cassie i opuściła stopy na podłogę. - Nie chciałabym robić zamieszania, a poza tym czuję się... znacznie lepiej. - Udało jej się wstać, ale zaraz usiadła. Tuż nad górną warga pojawiły się kropelki potu. Albi nie dał się przekonać. Popatrzył na nią badawczo, wyszedł i przyprowadził medyka. - Czy może pan zbadać tę panią, doktorze Collins? - spytał. - Na jej głowę spadły fragmenty tynku. Stary doktor postawił na stoliku skórzaną torbę, następnie wyjął z kieszonki binokle, umieścił je na nosie i uważnie obejrzał stłuczenia i ranę. - Tak, oczywiście, no cóż... Słyszałem, że był pan pierwszy na miejscu zdarzenia, lordzie Lindsay. Czy pani długo była nieprzytomna? - Chwilę - odparł Nat. - Odzyskała świadomość, jak tylko wziąłem ją na ręce. - Wiedział, że musi odpowiadać prosto i jasno. To, co skomplikowane, mogło poczekać. Doktor wyciągnął w stronę Sandrine dwa palca. - Ile palców pani widzi, moja droga? - Cztery. Nat odnotował, że siedząca obok kobieta, która towarzyszyła od początku Sandrine, popatrzyła na nią z niepokojem i potrząsnęła głową. - Trzy? Dwa? - próbowała zgadnąć ranna. - Boli panią głowa? - Troszeczkę. - A czy nie drętwieje pani prawa ręka? Nie odpowiedziała, tylko wbiła paznokcie w prawe ramię. Wyglądało na to, że w ogóle nie poczuła bólu. Tymczasem przy drzwiach zgromadziła się grupka ciekawskich, a powalana krwią drugiej ofiary i wyraźnie przestraszona poszkodowana zaczęła drżeć i wyglądała na tak bezbronną, że Nat zdjął surdut i przykrył ją ostrożnie. Jednocześnie pomyślał, że nie powinien się o nią troszczyć. - To pomoże. Dopiero teraz zauważył na szyi Sandrine prosty wisiorek, niewątpliwie ten sam, który podarował jej w Saint Estelle na krótko przed jej zdradą. Szaroniebieska suknia zsunęła się trochę, ukazując krągłość piersi. Towarzysząca jej kobieta przyklękła i zakłopotana poprawiła suknię. - Nie ruszaj się, Cassie - powiedziała. Cassie? - zdziwił się w duchu Nat. Dostrzegł gniewny błysk w jej niezwykłych oczach o barwie morskiej wody. - Może zaniósłbyś pannę Cassandrę Northrup do powozu, Nathanielu, dobrze? - Głos Albiego wdarł się w jego myśli. - Panna Maureen ci pomoże. Northrup? Czyżby obie były córkami lorda Cowpera? Piekło i szatani! Kiedy ranna usłyszała swoje imię i nazwisko, zadrżała jeszcze mocniej. Dostrzegł też, że jest wyraźnie przestraszona. - Nie, dziękuję, nie potrzebuję dodatkowej pomocy - powiedziała szybko. - Siostra zupełnie mi W tym momencie Maureen Northrup stanęła u jej boku, zadowolona, że może się na coś przydać, zwłaszcza że przy drzwiach pojawili się nowi gapie. Po chwili wyszły obie, pozostawiając po sobie jedynie lekki kwiatowy zapach. Szalej? Naparstnica? Może konwalie? - zastanawiał się przez chwilę Nathaniel. Wszystkie trujące i niebezpieczne. Albi patrzył za nimi ze zmarszczonymi brwiami. - Są tacy, którzy ich nie lubią, ale moim zdaniem, gdyby chciały, mogłyby zrobić karierę w towarzystwie. Niestety, rzadko pokazują się w londyńskich salonach i tak niewyszukanie, wręcz prosto się ubierają. Ich matka była prawdziwą pięknością, a zdaje się, że trzecia z sióstr wyszła za mąż i mieszka w Szkocji. Będziesz musiał zajrzeć do nich i upomnieć się o surdut. - Być może - mruknął Nat. - Mieszkają przy Upper Brook Street, ten ich wielki dom nazywa się Avalon i nie sposób go nie zauważyć. Nathaniel nie czekał na dalszy ciąg. Podziękował przyjacielowi i przeszedł do sali balowej, gdzie znajdowało się mnóstwo debiutantek, panien z dobrych domów z nieskalaną przeszłością. Nagle zapragnął otoczyć się takimi młodymi damami. Bolała ją głowa, szyja jej zesztywniała, ale mimo to Cassie powoli dochodziła do siebie. Zresztą nie przejmowała się własnym stanem, ponieważ jej myśli zajmowało coś zupełnie innego. A raczej ktoś... Lord Lindsay! Właśnie tak tytułował go lekarz, a de Clare zwracał się do niego per Nathanielu. Lord Nathaniel Lindsay, który dziedziczył St Auburn i tytuł hrabiowski. Nie mogła uwierzyć w to, że jej poraniony, choć dzielny i sprawny wybawca z N
ebook
Wydawnictwo Harlequin Enterprises |
Data wydania 2016 |
z serii Romans historyczny |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, romans historyczny |
Wydawnictwo: | Harlequin Enterprises |
Wydawnictwo - adres: | info@harpercollins.pl , http://www.harpercollins.pl , 02-672 , ul. Domaniewska 34A , Warszawa , PL |
Rok publikacji: | 2016 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.