- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.domu, Jak podejrzewał, u krawca. Postanowił, że chwilkę jeszcze tu postoi, a potem wejdzie do sklepu i będzie robił zakupy obserwując ulicę przez okno. Okazało się, że widać stamtąd nie tylko ulicę, ale i dom krawca. W żadnym z okien nie świeciło się światło, co było bardzo dziwne, bo przecież wyraźnie widział, że śledzona kobieta poszła właśnie tam. Wyszła po piętnastu minutach. *** Na nocce Adam tradycyjnie podsłuchiwał numer panny Renaty. Od dwudziestej wieczorem aż do rana była tylko jedna rozmowa. Za to dość istotna, bo z jej treści wynikało, że dziewczyna pracuje w banku. A skoro tak, to wystarczy sprawdzić imiona na tabliczkach pracownic poszczególnych okienek i wszystko będzie jasne. Postanowił, że zrobi to już jutro. Tylko do którego banku ma iść? W mieście są trzy. Jeśli tylko w jednym z nich pracuje kobieta o imieniu Renata, to dobrze, ale jeśli nie w jednym? Albo jeśli jego dziewczyna nie pracuje w okienku? Wtedy klops. Ale sprawdzić trzeba. No i sprawdził. Jedyna Renata pracująca w banku przy okienku mogłaby być jego babcią, co zdecydowanie wykluczało ją z grona podejrzanych. Nie było dobrze. Zdecydowanie nie było dobrze. Miał czytać w jej myślach, a tymczasem nawet nie wiedział jak wygląda. Po prostu klęska. Postanowił, że jeśli następne dni nie przyniosą postępu, da sobie spokój. Na samą myśl o tym zrobiło mu się smutno. To dziwne, ale nieznajoma dziewczyna przez ten czas stała mu się bardzo bliska. Na szczęście następny dyżur nie tylko wyprowadził go z ujemnej połówki sinusoidy życia, ale nawet pchnął na wyżyny dodatniej. Po dzwonku zwiastującym rozmowę, pobiegł nie podsłuchiwać, ale sprawdzić numer rozmówcy dziewczyny. Skądś go znał, ale nie mógł sobie przypomnieć skąd. Już prawie sięgał po kartę abonenta, żeby przeczytać nazwisko i adres właściciela, gdy pamięć mu się odblokowała. To był numer Mariana, jego kolegi z ogólniaka. Dziewczyna, z którą Renata rozmawiała, była zapewne żoną Mariana, co by się zgadzało z całą resztą, bo - o ile dobrze pamiętał - pracowała w banku. Teraz już wiedział w jaki sposób oficjalnie pozna pannę Renatę. Z faktu, że wszystko układa się jak najprostsze puzzle, cieszył się jak dziecko. Czaił się oczywiście gdzieś w kącie lęk, że za łatwo, za gładko to wszystko idzie, ale był malutki i siedział w bardzo ciemnym kącie. Poza tym przed chwilą była ujemna połówka sinusoidy, więc to normalne, że teraz przyszła kolej na dodatnią. Uspokojony tymi myślami zadzwonił do Mariana z prośbą o telefon do jego żony do pracy. Wyjaśnił, że chodzi o kredyt i chce zaciągnąć wcześniej nieco informacji u kogoś znajomego, kto ma o tym jakieś pojęcie. Jak przypuszczał, nie wzbudził tym podejrzeń i numer otrzymał. Zadzwonił od razu. - Renata Krasicka, słucham? Zatkało go. Gdy już odzyskał mowę, powiedział: - Poproszę z Magdą Wysocką. - Proszę bardzo. Magda, to do ciebie. - Cześć Magda, Adam Czajka z tej strony; czy mogłabyś mi powiedzieć jakie jest obecnie oprocentowanie kredytu? Dalszej części rozmowy nie pamiętał już po minucie. Liczyło się tylko to, że rozmawiałem z NIĄ! Natychmiast podłączył drugi podsłuch, teraz pod numer banku. Więcej podsłuchów nie mógł założyć z przyczyn technicznych, czego żałował, bo przydałoby się podsłuchiwać jeszcze numer Mariana. Zrobiłby to? Był tak zdesperowany, że chyba tak. Serce biło mu mocniej ilekroć zadzwonił dzwonek i zaświeciła się któraś z lampek kontrolnych, a już zupełnie wariowało, gdy słyszał pannę Renatę. Jednak najważniejszy tego dnia telefon był do Magdy. To dzięki niemu dowiedział się, że przez najbliższe trzy dni kobiety będą pracowały do siedemnastej. Oczami wyobraźni zobaczył siebie przyczajonego w swoim samochodzie obok banku. Przyszłość znowu zmieniła kolor na zielony. Najpierw sprawił to kierownik oznajmiając, że jeszcze w tym roku ich centrala zostanie skomputeryzowana. Dawało to nadzieję przynajmniej na kilka lat pracy (skoro w nich inwestowano) i pozwalało w niedalekiej przyszłości na dokładniejsze i łatwiejsze śledzenia telefonicznego życia jego dziewczyny. Zbliżała się godzina, o której Magda i Renata kończą pracę. Zaraz powinny wyjść z banku i Adam Czajka wreszcie zobaczy swoją... Miłość? No nie, tak daleko jeszcze nie zabrnął. To prawda, że dziewczyna, pomimo tego, że jej nie znał, robiła na nim niesamowite wrażenie i darzył ją czymś w rodzaju czułości, ale to nie znaczy, że był w niej zakochany. Co to, to nie, tego był pewien. Pięć po piątej z banku wyszły dwie kobiety, z których jedną znał, była to Magda, żona jego kolegi ze szkoły, Mariana. Obok niej szła niewysoka, szczupła blondynka, ubrana ładnie, chociaż nie wystrzałowo. Na jej twarzy zagościł na chwilę uśmiech, gdy odpowiadała komuś na
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | sensacja i literatura grozy, kryminał |
Wydawnictwo: | E-bookowo |
Wydawnictwo - adres: | wydawnictwo@e-bookowo.pl , http://www.e-bookowo.pl , PL |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | |
Wprowadzono: | 11.02.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.