- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.cią, wzruszali ramionami nad ,,dziadostwem" Galicyi, impertynencką ,,blagą" Królestwa i milczeniem zbywali drwinki, docinki, a nawet bolesne rozszarpywanie szat nad rozpacznym upadkiem kultury umysłowej w Księstwie. Może i słusznie w danym wypadku. Narazie mieli widocznie ważniejszą dla nich sprawę do załatwienia, by módz się tak dalece troszczyć o literaturę i sztukę polską -- musieli weźreć się zębami w ojczystą ziemię, by mu jej wróg zawistny, a gorszy jeszcze od niego ,,sprzedawczyk", nie wydarł i nie zaprzepaścił i musieli się bronić do upadłego, by choć jako tako byt swój materyalny, więcej niż ciężko zagrożony, zabezpieczyć, a w tych krwawych zapasach o chleb i byt -- uprawa duchowego głodu stała się nic nie znacząca, i zeszła na ostatni plan, aż wreszcie całkiem o niej mówić przestano. Gdy zdobędziemy materyalne podstawy, pocieszano się, wtedy będziemy mogli pomyśleć o tem, by módz przystąpić do pracy około bogacenia się umysłowego i pomnożenia naszego bytu duchowego. I z jaknajgłębszym szacunkiem przychodzi się korzyć przed społeczeństwem, które ,,przez zakładanie banków, spółek, podniesienie rolnictwa i kupiectwa byt ten tak wzmocniło, że wszystkie ciosy wymierzone przeciw społeczeństwu Wielkopolski złamać go nie mogły." Sam z podziwem patrzyłem na ten ogromny materyalny dobytek, jaki się w Poznańskiem w ubiegłem ćwierćwieczu dokonał, ale w miarę bogacenia się, zdawał się poziom kulturalny w Poznańskiem coraz więcej obniżać. Niestety nie ,,zdawał" się obniżać, ale obniżał się istotnie z przerażającą szybkością z roku na rok. Wątpię, czy znajdzie się wśród najwięcej zapalonych chwalców tego wszystkiego, co się obecnie pod względem kulturalnym w Poznańskiem dokonało, choć jeden człowiek, któryby nie pokiwał rezygnacyjnie głową i nie powiedział: Wprawdzie się coś dzieje, no tak! ale czem to jest w porównaniu z Krakowem, Warszawą, Lwowem? Niczem -- niczem! Ostatni rozmach wzięło Poznańskie pod rok 1895, kiedy to ofiarnością, jeżeli się nie mylę, p. Panieńskiego powstał ,,Przegląd Poznański" pod redakcyą Władysława Rabskiego, szkolnego mojego kolegi ongiś, a z biegiem czasu zapalczywego wroga. Jedna z najpiękniejszych kart w życiu tego niezmiernie zdolnego i na onczas aż do bezwzględności śmiałego publicysty, jednego z tych, którego nie ,,stosunki polityczne", jak mniema prof. Karwowski, wygnały z Poznania, ale prosty obskurantyzm, beznadziejny opór starczego marazmu, wszechwładza i wsteczność kołtuństwa parafialnego - a równocześnie najsmutniejsza karta życia umysłowego w Poznańskiem: Fatalne memento: ,,Lasciate ogni speranza!" Po trzech latach istnienia ,,Przegląd Poznański", którego redaktor, człowiek o rozległej wiedzy literackiej, o ciętem piórze, wzorowanem na Świętochowskim, pozatem temperament stworzony do walki, zawsze miał otwarte okno na Europę, sromotnie upadł, bo i nawet ten niezbyt radykalny, ani wywrotowy, ale bądź co bądź doskonale redagowany organ postępu i kultury okazał się ,,niepotrzebnym zbytkiem" dla społeczeństwa Wielkopolski, dla ,,zdrowej tężyzny", szkodliwym kawiorem, niebezpiecznym rozsadnikiem tej jedynej zasady kultury Poznańskiego: ,,Enrichissez vous". Bogaćcie się! I odtąd Poznańskie skazało się dobrowolnie pod względem kulturalnym na rolę jakiejś biednej oazy wśród obcego narodu, czemś podobnem, czem jest polska Parana w Brazylii, lub Gelsenkirchen w Westfalii. Wyzute doszczętnie z przebogatych tradycyi, wytężone li tylko w kierunku najordynarniejszego utilitaryzmu i amerykańskiego businessu, zadawalało się raz poraz naiwnemi manifestacyjkami narodowemi, odśpiewywaniem kantyczek, urządzaniem ku czci, czy to Kraszewskiego, czy też ostatnio Sienkiewicza naiwnych prowincyonalnych wieczorków wokalno-deklamacyjno-muzykalnych, jałowemi rozprawami nad usterkami językowemi, nie bacząc na to, że w tej zarobkowo-bankowej tężyźnie charakter narodowy coraz więcej się paczył i doszczętnie się wszystkich cech istotnej polskości wyzbywał, a pod wieloma względami ulegał niewolniczo wpływom, duszy polskiej najwięcej obcym i wrogim. A wszystko to się działo z zbożnie ku górze wzniesionymi oczyma: ,,my już bez skargi nie znamy śpiewu!" i t. d. Furda! ,,Ucisk" był poniekąd na rękę tym ludziom, którzy byli szczęśliwi, że mogąc się uniewinnić ,,uciskiem", nie potrzebowali kupić żadnej innej książki, prócz kalendarza, mogli oszczędzić wydatki na potrzeby kulturalne -- ,,ucisk" stał się wymówką, wytłomaczeniem i rozgrzeszeniem z wszelkich grzechów, ospalstwa, nieuctwa, najwięcej zacofanego kołtuństwa a tłumny exodus najtęższych sił intelektualnych z Wielkopolski tłomaczyć się usiłuje ,,względami politycznymi" -- co jest obłudnem minięciem się z prawdą, mówiąc delikatnie, bo ,,ucisk" i ,,względy polityczne" zez
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | eseje, felietony i publicystyka |
Wydawnictwo: | Avia Artis |
Rok publikacji: | 2021 |
Liczba stron: | 194 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.