- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.zliście? -- zapytał, a w kącie poruszyła się druga postać. -- Domyśl się. -- Wolę to usłyszeć od ciebie. -- Chcemy się tylko dowiedzieć jak tam ,,pierwsza" randka. -- zaśmiał się jeden z nich. -- Z Selene wszystko jest wspaniałe. -- odparł chłopak i rzucił się na łóżko -- Dobrze, że dowiedziałem się wszystkiego na czas. -- A zaprzyjaźniłeś się już z panem Singletonem? -- Nóż mi się w kieszeni otwiera jak na niego patrzę. Ale dla Selene będę udawał. Gdybyście widzieli jak on się do niej odzywa. -- Ja bym tak nie potrafił. Katować się tak dla jakiejś dziewczyny. -- powiedziała stojąca postać. -- Jeszcze się zdziwisz do czego jesteś zdolny, gdy się zakochasz. -- odpowiedział mu wesoło Alan i spojrzał na zdjęcie Selene stojące na biurku. -- Może. Skoro twoje kamienne serce tak się zmieniło, więc może ktoś będzie umiał poskromić moje okrucieństwa. -- Wątpię, ale w jakimś małym stopniu na pewno poskromi. Ty i dobro. Nie umiem sobie tego wyobrazić. -- Jak bym miał taką jak -- Ej nie pozwalaj sobie. Sela to moja dziewczyna. -- A gdybym tak spróbował? Alan zagotował się ze złości i krzyknął na gościa : -- Przestań mnie wkurzać! A tak wogóle to ona i tak by cię nie chciała! -- Ja chociaż wyglądam męsko, a nie jak ty teraz. -- uśmiechnęła się postać, a Alan pokiwał głową. -- Niepotrzebnie sie uniosłem. Nagle siedząca postać podeszła do stolika i wzięła do ręki zdjęcie dziewczyny. Przyglądała się jej przez chwilę, a potem usiadła na fotelu. -- Nie pochwalam tego, że ją okłamujesz. -- zaczęła postać siedząca na fotelu zachowując dziwnie naturalny spokój i opanowanie -- Ale wiem jak to jest kiedy się kogoś tak bardzo kocha. Jest się w stanie zrobić dla niego wszystko. Zjawa w kącie poruszyła się i podeszła do okna. Światło księżyca padło na jej ciało. Długi, czarny płaszcz sięgał do ziemi. Postać odwróciła głowę, a w ciemności błysnęła tylko para czerwono-krwistych oczu. -- Nie chcę już dłużej udawać kogoś kim nie jestem. -- wyznał Alan. -- Obiecałeś, że nic nie powiesz. I tylko dla tego Rada się zgodziła. Ostrzegałem cię, ale nie chciałeś słuchać. Wolałeś kłamać niż stanąć z przeznaczeniem twarzą w twarz. -- Wiem. -- mruknął Alan -- I muszę dotrzymać obietnicy z racji tego kim jestem. Wiem, dobrze pamiętam, co musiałem wtedy przyrzec. -- Naprawdę to nikt ci nie kazał przyrzekać. -- Ty lepiej się nie odzywaj. -- powiedział z lekkim uśmiechem na ustach -- Jak się zakochasz to pogadamy. -- Oj przepraszam za to co powiedziałem. Sela jest naprawdę -- uśmiechnął się znacząco, ale nie dokończył na widok miny Alana -- Ale nie w moim typie. -- Tak tyle, ż -- Dobra nie jąkaj się. -- powiedział stojący cień -- Nie czas na to teraz. -- Przestańcie! -- uspokoiła ich nieco poważniejsza postać. -- Ty powinieneś mnie zrozumieć. -- Alan zwrócił się do zjawy ze zdjęciem. -- Rozumiem. As. Przepraszam Alan. A ty myślisz, że dlaczego uzgadniałem wszystko z Scorpiousem i Aris? -- Dziękuję za okazanie tak ogromnej łaski. -- zażartował Alan. -- Teraz oboje jesteście szczęśliwi, ale przyjdą dni kiedy ona się dowie. Wszystkiego. Jej życie bardzo się zmieni. Nie zastanawiasz się nad tym jak ona się poczuje, gdy wyznasz jej, że ten, którego tak bardzo kochała okłamywał ją tyle czasu? Nie zastanawiałeś się nad tym? I widzę, że wcale nie myślałeś o przyszłości. -- Wiem, że się o mnie martwisz. -- powiedział Alan spokojnie -- Ale pozostaw to mnie. Ty masz przecież swoje problemy. -- Chyba, że Selene chcesz zostawić mnie. -- powiedziała druga postać, która przez dłuższy czas nic się nie odzywała. Postacie zaśmiały się, a po chwili Alan poczuł przypływ świeżego powietrza i spojrzał w stronę otwartego okna, na którym siedziały dwa nietoperze. -- Spadajcie, bo na was czas. -- rzucił wesoło, a nietoperze zerwały się i odleciały w stronę żółtego księżyca. Chłopak usiadł w ciszy przy biurku i postawił zdjęcie dziewczyny. Spojrzał w jej ciemnobrązowe oczy i uśmiechnął się. Nikt w klasie nie miał pojęcia, że biedny, osierocony chłopak to ktoś więcej niż mogą sobie wyobrazić. Nawet Selene nie mogła w najśmielszych snach przypuszczać jaką tajemnicę naprawdę skrywa jej chłopak. Następnego dnia rano Alan szybkim krokiem udał się do szkoły, gdyż niebo było ciemne. Nie chciał, by w drodze zastał go deszcz. Samochody mijały go, a on myślał o czymś bardzo zaciekle. Selene napisała mu SMS-a, że będzie czekać na niego w szkole. Musiała jeszcze iść do biblioteki i napisać krótkie wypracowanie na temat: " Jak ludzie zachowują się w deszczowe dni?". Dla kogoś pokroju Selene takie prace domowe były banalne i nieprzydatne w dalszym życiu. Ale postanowiła dla świętego spokoju napisać to i mieć panią Bae
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | fantastyka, fantasy |
Wydawnictwo: | Ridero |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.