- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.to jest pomarańczowe szkło morskie. Takie prawdziwe. W zeszłym tygodniu znalazłem je na plaży i to wygooglowałem. Wiesz, że to najrzadziej występująca rzecz na świecie? - Dlaczego więc miałbyś dać obcej osobie coś tak wartościowego? - Przewracam oczami. - A dlaczego nie? - Eee, przepraszam bardzo. Czy to nie ty przed chwilą powiedziałeś, że na świecie nie ma nic za darmo? - A kto powiedział, że szkiełko jest za darmo? Co ty jesteś taka wredna? Czy dzisiaj skumulowały ci się wszystkie okresy z całego roku? - Nie będę z tobą rozmawiać o moim okresie! - Dobra. Nie to nie. Ale w tej chwili potrzebujesz prawdziwego przyjaciela, a ja oficjalnie zgłaszam się do tej roboty. Nawet ubrałem się odpowiednio. Patrz. - Pokazuje na swoje wyświechtane ubrania i rzuca mi przepraszający uśmiech. W tej chwili żar rozlewa się po mojej klatce piersiowej niczym gorący wosk. Jak się kiedyś dowiedziałam, gniew bywa brutalny. Mam ochotę walnąć go pięścią w szyję. On mi współczuje? Współczuje! Chłopak z dziurą w koszulce. - Chcesz być moim przyjacielem? - Śmieję się w głos. - To trochę żałosne, nie sądzisz? Kto w ogóle tak mówi? - Ja. Ja tak mówię. I nigdy nie twierdziłem, że jestem żałosny. - Ciągnie za swoją podartą koszulkę i powoli unosi głowę, odsłaniając resztę twarzy. Ma nos, który moja mama nazwałaby rzymskim, a szczęka wydaje się zbyt kwadratowa jak na kogoś w moim wieku. Rysy jego twarzy są za bardzo kanciaste i może pewnego dnia będzie przystojny, ale w tej chwili przypomina raczej postać z kreskówki. Mighty Maxa. - Posłuchaj, chcesz tę lemoniadę i pieniądze czy nie? Moja mama zaraz powinna tu być. - No i? - No i nie może zobaczyć nas razem. - Przez to, jak wyglądam? Czy to nie oczywiste? No raczej. - Nie, bo jesteś chłopakiem. - Nie chcę być dla niego wredna, chociaż zazwyczaj jestem. Szczególnie dla chłopców. Szczególnie dla chłopców o pięknych twarzach i aksamitnych głosach. Chłopcy potrafią wyczuć złamane serce, nawet jeśli znajdują się po drugiej stronie kontynentu. Nawet jeśli są nastolatkami. Nawet w trakcie niewinnego letniego popołudnia. My, dziewczyny, mamy za pępkiem taki specjalny sznurek, za który mogą nas pociągnąć tylko konkretni chłopcy. A ten chł Zerwie mi go, jeśli mu na to pozwolę. - Weź szkiełko. Żebyś była mi coś winna. - Wskazuje wzrokiem swoją otwartą dłoń. Patrzę na mały brzydki kamień. Zaciskam dłoń na liście. Papier szeleści. Chłopiec unosi głowę i nasze spojrzenia się spotykają. Przygląda mi się z zainteresowaniem, jakbym była obrazem, a nie osobą. Serce mi wariuje i w tej chwili do głowy wpada mi najgłupsza myśl. Czy zauważyliście kiedyś, że serce jest dosłownie zamknięte w klatce z żeber? Szaleństwo. Zupełnie jakby ciało wiedziało, że łatwo je zranić, więc musi je chronić. Przed oczami migają mi białe plamki, ledwo widzę chłopaka. - Co to za list? - pyta. - Mój najgorszy koszmar. - Daj mi go - nakazuje, a ja go słucham. Nie wiem, dlaczego to robię. Najpewniej dlatego, że chcę się go pozbyć. Chcę, żeby Via cierpiała tak samo jak ja. Bo chcę wkurzyć mamę. Marksie, co jest ze mną nie tak? Jestem okropną osobą. Chłopak, patrząc mi w oczy, rozdziera list na kawałki, a potem pozwala im opaść do kosza jak Jego tęczówki są ciemnozielone, nieprzeniknione jak gęsty, zamglony las. Mam ochotę w nie wskoczyć i biec, aż znajdę się w samym środku tej puszczy. I wtedy coś do mnie dociera. - Nie jesteś stąd - mówię. Jest zbyt szczery. Zbyt dobry. Zbyt prawdziwy. Kręci głową powoli. - Pochodzę z Missisipi. A przynajmniej rodzina mojego taty stamtąd pochodzi. Jesteś mi coś winna - powtarza niemal błagalnie. Dlaczego chce, żebym była mu coś winna? Żeby mógł poprosić o coś w zamian. Nie podporządkowuję się mu, stoję w miejscu nieruchomo. Podaję mu lemoniadę. Bierze ją, zmniejsza dystans między nami, zdejmuje nakrętkę i wylewa zawartość do kosza, na podarty list. Jego ciało ociera się o moje. Stoimy tak blisko, że stykamy się brzuchami. Nogami. Sercami. - Zamknij oczy. Jego głos jest zachrypnięty, zduszony, inny. I tym razem mu się poddaję. Wiem, co zaraz się stanie, i na to pozwalam. Mój pierwszy pocałunek. Zawsze myślałam, że zrobię to z futbolistą, gwiazdą popu albo jakimś studentem z wymiany z Europy. Kimś spoza granic mojego małego, ubarwionego filtrami z Instagrama świata. A nie z jakimś dzieciakiem, który ma dziurę w koszulce. Ale potrzebuję tego. Pragnę czuć się pożądana, chciana i ładna. Nasze usta ocierają się o siebie, to łaskocze, więc prycham. Czuję na wargach jego ciepły oddech, jego czapka bejsbolowa drażni moje czoło, jego usta muskają moje niepewnie. Na chwilę zapominam oddychać. Łapię go za ramiona, ale potem czuję jakiś impuls, by wysunąć język i naprawdę go spró
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, dla kobiet, powieść erotyczna, romans |
Wydawnictwo: | Kobiece |
Rok publikacji: | 2020 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.